Kaçış - Uciekinier | O3 Medya, Same Film 2022

W dodatku "Karacę" - od razu stanęła mi przed oczyma Zeynep Karaca, żona Mehdiego z DEK
Serial leci na razie tylko w Turcji, więc nie ma go w zestawieniach światowych. Może za jakiś czas się okaże, czy się podoba... Mnie jak na razie czterech liter nie urwał, ale mam zamiar podejść do 2. odcinka.

Matthias, uważam, że w serialu 8 odcinkowym nie ma miejsca na podchody, czy nie wiadomo jakie zagajanie akcji. Widz ma się wciągnąć po kilku - max. kilkunastu minutach, bo obok jest mnóstwo innych propozycji. W Kacis mi zabrakło tego czegoś, co powoduje, że się chce oglądać dalej. Najciekawszą dla mnie sceną z całego odcinka była scena z muzułmanką w hidżabie, która z bronią w ręku stała przed budynkiem, przed który zajechał samochód z naszymi dziennikarzami - jeńcami. Nawet dialogi towarzyszące tej krótkiej scenie były o stokroć ciekawsze i bardziej merytoryczne od całej reszty. Mam nadzieję, że ta kobieta nie okaże się postacią epizodyczną, bo zaaplikowała fabule więcej adrenaliny, niż cała akcja z protem, gdzie gdybym leżała to bym chyba zasnęła.

lucy - czy ta muzułmanka w hidżabie, o której wspominasz, przypadkiem nie chciała się podlizać swojemu "szefowi"
A on zmęczony - ładnie ją spławił

Dokładnie o tym samym pomyślałem. Za długo spoglądał na naszą główną bohaterkę. Myślę, że jeszcze odda za nią życie.
To będzie "niemożliwa miłość"

Aj, aj aj! Czekaj, czekaj! Jak będę miał możliwość (wiesz o co chodzi), to obejrzę .
To było do przewidzenia. Jakby tamten go zamordował, to by serial się skończył

💥 Disney Plus przypomina, że ​​2 odcinek serialu „Escape / Kaçış” jest już dostępny na platformie.
Ale tylko w Turcji, co jest bardzo rozczarowujące dla fanów.

I w rezultacie szybciej obejrzą go ci, którzy nie mają Disenya.

Matthias, widziałeś już Odcinek2?

To jest trochę samobój, zamiast robić wyniki globalnie to kisi się tylko w turcji.
Zero logiki. Chyba że dopiero tłumaczą go.

2. Odcinek
Połowa odcinka to były dla mnie flaki z olejem. Właściwie cały wątek prota mnie nudzi. O wiele ciekawszy jest szef muzułmanki w hidżabie z odcinka 1. On się naprawdę zabujał w naszej protce. A właściwie w jej zielonych oczach. Tyle, że Zeynep została sprzedana (na targu) do bogatego domu (chyba jako nałożnica), notabene do tego samego, do którego za chwilę poszedł na wezwanie swojego przełożonego. Podczas jego wizyty miała miejsce scena kiedy nasza protka szamotała się z kimś i krzyczała wniebogłosy. Ciekawe, czy ją rozpoznał, bo w pośpiechu zakończył wizytę, by jak najszybciej wykonać powierzoną misję (ściągnięcia informatyków obcokrajowców do organizacji). Stwierdziłam, że pewnie chce szybko po nią wrócić, ale jeśli się to zdarzy to dopiero w następnym odcinku. Tymczasem ten cały szejk pobił strasznie Zeynep i chyba ją zgwałcił. Ten wątek mnie najbardziej interesuje.

i.imgur.com/agO3qpO.jpg

.

Odcinek 2

O proszę. Mehmet orientuje się, że tym zamaskowanym gościem, który wpadł do studni, był kelner z pubu z Londynu... Jaki ten świat jest mały.
Chociaż teraz, patrząc na tą scenę - można było się domyślić. W końcu to on brał i oglądał dekapitację wykonywaną na kimś, na telefonie...
Mehmet nie mógł zginąć - serial by się skończył. Udaje mu się obezwładnić gościa i wyjść.

Panów zabrano, panią zostawiono. Ten cały szefuńcio się widzę zabujał w naszej koleżance . Szkoda tylko, że ta muzułmanka w hidżabie musi patrzeć
na tę jego obojętność wobec jej osoby. No cóż. Serce nie sługa. Jestem ciekaw co z nią zrobią, a co zrobią facetom...

Zeynep zostaje zabrana na targ i będzie sprzedana - interesujące. Dodatkowo już została "zbadana" i odkryto, że nie jest dziewicą.
Większego upokorzenia chyba już nie było.

Mehmet zostaje znaleziony przez jakichś ludzi, powiązanych prawdopodobnie z Ebu Zalimem, skoro mają się z nim skontaktować.
I jak ten chłop ma pomóc przyjaciołom? W ogóle, co się z nimi stało - zadaję sobie wciąż to pytanie.

Zeynep trafiła do jakiejś rezydencji szejka... Szkoda, że cały ten Ebu Zalim nie pobiegł na górę, albo nie poprosił, by zwrócono mu Zeynep.
lucy - cóż to by była za miłość. Zeynep i Ebu Zalim Czyż nie byłoby romantycznie? Zobacz, jak on jej szukał... Zobacz, jak potraktował Fatimę...

Wygląda na to, że lucy - musiało dojść do zbliżenia, skoro zaczął ją obrażać i wyzywać od nieczystych. Może sądził, że jest dziewicą?
A wyszło jak wyszło. Ale to pobicie wygląda strasznie... Ciekawe, co teraz się stanie z nią.

No i na końcu mamy scenę, jak jeden z przyjaciół jest szykowany na dekapitację. ... Czyżby jako jedyny przeżył, bo nie wypił wody z tego
kanisterka, co przynieśli? Reszta rzuciła się na to wszystko, a on jeden się powstrzymał. Czy teraz miałby jednak stracić życie?
Nie wiem w jaki sposób, miałby Mehmet mu pomóc...

Odcinek nie był zły, ale taki panował jak dla mnie chaos. W szczególności los Mehmeta. Z jednej grupy do drugiej grupy...
Zanim on znajdzie Zeynep, to minie jeszcze wiele czasu...

Wczoraj się Turcy wreszcie zainteresowali serialem.

i.imgur.com/wyinWom.png
i.imgur.com/ZdPcu5e.png

We wczorajszym rankingu Diseny+, serial awansował z 88 miejsca na 41.

i.imgur.com/6QONn7W.png

Odcinek 3

Nie wiem jak Ty lucy - ale jak dla mnie, tu jest tyle zawiłości i poplątania kto z kim się dogaduje, kto z kim trzyma,
kto planuje atak, kto kogo chce wyrolować, że się gubię. Musiałem ze dwa razy niektóre sceny oglądać.

Jeden z dziennikarzy, który udał się z Mehmetem i Zeynep z pewnością nie żyje, po wejściu na minę. Wielu więźniów zostało potraktowanych jako cele, do których można postrzelać.
odniosłem wrażenie, że to taka "mała" rozrywka dla tego wrogiego ugrupowania. Myślałem, że po małym wstępie, jednak uda mu się przeżyć, jednak filmik, do którego dociera
Mehmet jednoznacznie wskazuje, że po Ilkerze nie został nawet fragment ciała... Jednego mamy już z głowy.

Zeynep jest dość mało. Dowiedzieliśmy się tylko, że została tak potraktowana przez Ebu Abidina tylko dlatego, że jest kobietą - a przy okazji jego niewolnicą. Jedna z kobieta,
z tego pałacu planuje jej pomóc i na targu oddać ją komuś przyzwoitszemu. Tragedia, co tam się dzieje. Jak przedmiot kobietę się oddaje. Coraz bardziej zainteresowany
cudzoziemką jest Ebu Zalim, który każe Cahitovi znaleźć jakiekolwiek informacje na temat dziewczyny. Czy będzie chciał ją wyrwać z tych złych łapsk? Ale on przecież
też ma za kołnierzem sporo zbrodni... Ale może chociaż dla niej okaże się litościwszy? W 3 odcinku, w ogóle nie pojawiła się Fatima, która kocha się potajemnie w Ebu Zalimie...
Przy okazji infiltrowania o niej wszelakich informacji, dowiedzieliśmy się, że Zeynep nie ma żadnej bliskiej rodziny. Zarówno rodzice jak i siostra nie żyją.

Noah cudem unika dekapitacji. Wytężając słuch, zaciągnął nieco z rozmowy pomiędzy Mehmetem, a Fadilem, dzięki czemu mógł parę godzin przeżyć dłużej.
Tak czułem, że Noah nie przekroczy znowu granicy swojej ojczyzny. Dwa pociski kończą sprawę i do Ilkera, dołącza także Noah. Zostaje tylko Mehmet, i Zeynep.
Dodatkowo jeszcze karta z kamery Mehmeta, na której uwiecznione zostały krwawe zbrodnie - poszła się ..... I Świat nie zobaczy nic, co Mehmet chciał przekazać.
Mam nadzieję, że ta pielęgniarka, która planuje o dziwo zemstę - zgrała te zdjęcia gdziekolwiek.

Czy ja dobrze zrozumiałem, że jej Ali, który opowiadał jej o Islamie, został tamtego dnia rozstrzelany? Bo patrząc na ten fragment z Wiadomości, z ostatniej chwili,
jakby tam leżał jej Ali... I dlatego pragnie dokonać zemsty. Dowiedziała się ponadto, że Rahman jest Mehmetem Czy użyje tej informacji w jakiś sposób?

Ahmet tylko kameruje - i jeszcze jaki uradowany z tego nagrywania... Ale chociaż ratuje Mehmeta przed pozbawieniem życia.
Fadil morduje jak leci swoich braci, jak tylko istnieje podejrzenie, że zdradzili go...


Czekaj, czekaj, czekaj... Ebu Abidin łączy się przez "tajemny" telefon z jednym gostkiem - z niejakim misterem Robertem... Wspomina mu o niejakim "kucharzu". Zapewne ma na myśli prawdziwego Rahmana... W tej samej rezydencji, u Ebu Abidina, przebywa Zeynep. Skoro Mehmet tam się udał, bo go Musaf przywiózł, to jest szansa, że zobaczy się w przyszłości z Zeynep.
Ale dlaczego Musaf nazywa go EMIREM? Ebu Abidin, a Emit to dwa różne imiona... Mehmet go powiadamia, że atak jest planowany na Hagie Sophię.

Mehmet jeszcze dostaje smsa od niejakiego Lamara z zapytaniem czy żyje, bo zostało mało czasu. Kto zacz? Nie wiadomo.



Powiem tak: takiej zawiłej fabuły, to ja dawno nie oglądałem. Jest akcja, jest dramaturgia, ale tyłka nie urywa. Odcinek lepszy od drugiego, ale do wychwalania jeszcze daleko...
lucy - powiedz mi, czy ja dobrze zrozumiałem. Że mamy dwa obozy... Jeden to Fadila, a drugi to Ebu Abidina (Emira) z Musafą i tym gostkiem Robertem... Czy to jest jako całość?!
No bo w końcu ten plan ataku, ktoś musiał sporządzić - Rahman tego chyba sam nie zrobił

Fotki zachęcające, ale coś się nie mogę zabrać za 3. odcinek.