Bizi Ayıran Çizgi - Linie, Które Nas Dzielą | 90 Film 2021

Duży plus za muzyka.
Zwiastun bardzo nie turecki.
Podoba mi się. Tylko gdzie
tu czas znaleźć.

A to takie buty.
W jeden wieczór można zobaczyć.
Tylko pytanie kto będzie to tłumaczył.

A no to super.
Obejrzę w jeden wieczór.

Ja fanem prota nie jestem, ale
ten mroczny klimat mnie intryguje.

                                                    MOŻLIWE SPOJLERY 

Obejrzałem pierwsze dwa odcinki i jestem w szoku że Turcy taki serial zrobili.
Jest to bardzo nie Turecki serial. Widoki są Turecki ale klimat już nie.
Jest to nawiązanie trochę do dnia świstaka . W jednej czasoprzestrzeni żyli sobie sinan i ozan. (podałem imię aktora, bo w serialu nie padło jeszcze jak ma jego postać na imię )
Widzimy w serialu małe urywki jak byli se sobą szczęśliwi .Nie wiem jak
ale utknęli w czasoprzestrzeni i co dzień mają ten sam dzień .
Tylko że bohater ozana wie że kochał taką kobietę, za to sinan nie do końca .
Codziennie wstaje ubiera się i wychodzi uratować sinan przed wybuchem .
Próbuje ją zagadać zatrzymać , wszystko byle nie wsiadła do taksówki .
Ale ona nie zna nie kojarzy i skutek jest taki że się go boi . Koniec końców wychodzi
do taksówkowi i dochodzi do wybuchu . Bohater grany przez ozana wraca domu
po tym jak się nie daje mu uratować sinan. Wywala telewizor za okno. Potem się kapie i
prasuje sobie garnitur. Po czym się w niego ubiera skrapla się zapachem i wiesza. Tak trwa
w tym letargu dzień w dzień. Rozwiązaniem tego przypuszczam
Jest by sinan nie było w taksówce która wybucha. Ze strony sinan jest tego mniej. Nie zna
bohatera granego przez ozana. Emocjonalnie jest rozbita i coś że coś jest nie tak. Budzi
się szykuje się płacze maluje rzęsy i płacze . Po wyjściu Znajduje pod drzewem balon z
którym płynie po Bosforze, ma symbolizować jej stratę . Potem wsiada do taksówki.
Rozmawia z mamą że ją jakiś gości niepokoi że ją zna z szkoły . Po wymianie zdań z mamą
że coś jest nie tak i następuje godzina 10:54 taxi wybucha.
I taka w każdy dzień, jak już wspomniałem jak w dniu świstaka.
Serial mi się bardzo podoba , nie ma tam wiele tekstu ale sceny są zagrane melancholijnie czy
wręcz depresyjnie. Na twarzy widać rozpacz . Slowa są moim zbędne.
Sceny jak na turecki serial niektóre odważne . Jeśli są tu fanki ozana to
lećcie obczaić cztery litery ozana. Pierwszy raz to widziałem w tureckim serialu .
Serial różni się od typowych dizi. I albo oglądasz i kupujesz tę cała historie i otoczkę albo nie.
Mi przypadł do gustu i czekam na kolejne odcinki.

Oglądałem to na którejś grupie.
A co do do odcinków to mają około 23 minut.
i w tych 23 minutach rozmowy jest dosłownie 10 min rozmowy protów. 
Ale jest tak super zagrane emocjonalnie.  Że widzi się na twarzach
wymalowane każde słowo emocje i odczucia. Słowa są tu zbędne.