Taxi Driver - Taksówkarz (2021-2023)

Jak do tej pory wszystkie odcinki miały kategorię wiekową (koreańską) 19, bo są ze sporą dawką przemocy i tematyka jest raczej drastyczna. Mimo tego drama jest hitem i odcinki mają dwucyfrowy rating. Któryś odcinek miał chyba 14%. Jak do tej pory każda sprawa/zemsta zajmuje po 2 odcinki. Było o przymusowej pracy/gwałtach, a potem o przemocy w szkole. Poza tym są jeszcze sceny z przeszłości i teraźniejszości kilku osób, które zajmują się zemstami w imię pokrzywdzonych. Wygląda, że wszyscy oni stracili bliskich z powodu zbrodni, a prawo nie ukarało sprawców dostatecznie. Drama kojarzy mi się trochę z "Punisherem", choć nie jest aż tak mocna. Nikt (na razie) nikogo nie zabija, a jedynie... trzyma ostatecznie (po akcji odegrania się na winnych i ich upokorzenia etc) w małych podziemnych celach jako więźniów. Moralnie to więcej, niż tylko "szara strefa", bo za działania "mściciele" poszliby na pewno do więzienia na wiele lat.

Nie byłam przekonana do pewnych momentów humoru w dramie, ale przy odcinkach z tego tygodnia doszłam do wniosku, ze bez nich oglądanie byłoby niezwykle trudne. Spotęgowanie złych rzeczy jest tak duże, że chwile oddechu od tragedii jest wytchnieniem dla widza. Mam wrażenie, że im dalszy odcinek, tym gorsze są sprawy, a już początek był mocny. Sprawa z tego tygodnia nie zakończyła się przy 2 odcinkach, ale najwidoczniej będzie jeszcze w przyszłym tygodniu. Mocno nawiązuje ona do rzeczywistych spraw, które były w Korei Południowej. W pewnej firmie wybuchł głośny skandal dotyczący traktowania pracowników i tak były rzeczy nie do uwierzenia. Tutaj jest historia pewnego pracownika w bardzo bogatej (1 nr w pewnej dziedzinie) firmie jak w sekcie, który kończy bliski śmierci w szpitalu. Historia jak z horroru, a dodatku okazuje się, że jest też nawiązanie do innego głośnego porno skandalu gdzie ofiary nagrań były przymuszane szantażami etc. (w grę wchodziły wielkie pieniądze). Zamieszane były w to osoby znane.

W drugim odcinku z tego tygodnia była scena, która bardzo przypomina mi te samotne walki głównych bohaterów (z tłumem bandytów  wąskim korytarzu) z Daredevil'a lub Punishera. Nie jestem pewna, ale chyba drużyna ma na koncie pierwszą śmiertelną ofiarę (sprawcę, drania jakich mało). Chyba, że szef pewnej firmy przeżył wybuch, choć normalnie wydaje się to mało możliwe. Nie chcieli go jednak zabić, sam poszedł tam, gdzie był podłożony ich ładunek wybuchowy i zdążyłby uciec, gdyby nie był wściekły/rozżalony, że jego porno-serwer przestanie istnieć.

Serial jest dostępny dla polskiego widza w serwisie Magenta TV (LINK) od 11 grudnia.

Przestałam oglądać dramę pod koniec 1 sezonu. Poziom brutalności i jakiego rodzaju złe rzeczy przydarzały się postaciom pojawiającym się na krótko był mocny. Większość spraw z dramy jest podobnych do rzeczywistych historii, które się wydarzyły. Tym trudniej się to mi oglądało. Ale drama ma bardzo wysokie ratingi i ma być 3 sezon, więc nie brakuje jej widzów.