Donde Hubo Fuego - Ogień i żar (2022)

Valenzuela pewnie widział pierwszy odcinek Kırmızı Kamyon i stwierdził, że sam by taki serial napisał lepiej.

Protagoniści:

Nagrania do 1. sezonu zakończyły się.

Nie poznałam Capetillo.

Widzę, że Esmarda Pimentel do telek już chyba nie wróci.

Premiera 1. sezonu - 17 sierpnia.

Fabuła:
Kiedy tropy w sprawie morderstwa jego brata doprowadzają Pancho do strażaków, dołącza do nich, aby kontynuować śledztwo, znaleźć romans, rodzinę... I seryjnego mordercę.

Premiera 17 sierpnia.

Chodzi ci o to jedno spojrzenie tam w zwiastunie? Słabo trochę... Ale może jednak lepiej niż w 911. Chyba że chodzi ci o inny wątek, a ja nie zajarzyłam? Ale wy mnie już tylko przy jednych wątkach oznaczacie, więc no. W sumie to może obejrzę.

Matko boska, za kogo ty mnie masz?
Ale dobra, przekonałeś. Obejrzę. Aczkolwiek od razu mówię, że było beznadziejne, bo to nie oni ⬇

Serial sukcesem. Po 2 dniach znalazł się w TOP10 w ponad 40 krajach, także w Polsce.

Serial jest już w TOP10 w ponad 57 krajach. W Topce światowej jest na 4 miejscu. W Polsce także na 4 miejscu.

Telenowela zamyka się w 39 odcinkach. Zło zostaje ukarane, dobro triumfuje. Nie zostawili żadnego otwartego wątku.
Chyba, że ze względu na sukces będą chcieli kontynuować serial z nową główną historią.

Produkcja jest zaliczana jako pierwsza własna telenowela Netflixa.

www.argosmedia.mx/telenovelas

Telenowela jest wciągająca i szybko się ją ogląda. Oczywiście trzeba przymykać oczy na pewne absurdy, których nie brakuje. Na razie hitem jest dla mnie to, jak Ricardo podał się za nowego komendanta i nikt tego nie zweryfikował. Albo to jak wyznał Glorii, że spędził w więzieniu ponad 20 lat bo był uznany za seryjnego mordercę, a na niej w w ogóle nie zrobiło to wrażenia i pozwoliła mu zostać w swoim pensjonacie . Nie mniej jednak obejrzałem na razie 6 odcinków i podoba mi się bardziej niż "Quien mato a Sara"?".

Nie mogę się przyzwyczaić do Esmeraldy w tych krótkich włosach. W długich wyglądała o wiele lepiej. Teoretycznie ta krótka fryzura pasuje do jej bohaterki (jedyna kobieta strażak w jednostce etc.), ale traci przez nią na atrakcyjności. Bardzo słaby jest jej wątek z protem (notabene Ivan Amozurrutia dostał rolę chyba tylko ze względu na warunki fizyczne), za szybko rozwinęła się ich relacja. Brak w niej emocji i autentyczności. Wątki drugoplanowe wyglądają na lepiej rozpisane.