Arayış - Odnaleźć Siebie | Ay Yapim 2023

🔥📸 Plakat promocyjny serialu platformy cyfrowej Disney Plus „Arayış”
z Mehmetem Gunsurem i Aslı Enver w rolach głównych. Serial zadebiutuje 14 czerwca.

Druga zapowiedź:

Tytuł PL na Disney: Odnaleźć Siebie

i.imgur.com/ZKPwAOq.png

Nowy zwiastun..

📸🔥 Plakaty postaci z nowego serialu platformy cyfrowej Disney Plus „Quest / Arayış”

Jestem ciekawa tego serialu.

Tak bardzo chciałam obejrzeć ten serial, tymczasem jak się okazuje, jest tylko w wersji z napisami.

Odcinek 1

... Zaczyna się, tak jakoś - niby normalnie, ale gdy przechodzimy do sceny z seansem - wtedy nasza Nisan przypomina sobie najgorszy dzień
w swoim życiu. W ogóle serial rozpoczyna się od spotkania się Nisan z przyjaciółką | koleżanką, która choruje, udaje się na sesję uzdrawiającą.
Dowiadujemy się podczas rozmowy tych dwóch kobiet, że ta koleżanka na coś choruje, a sesja jest też prezentem dla Nisan. 3 tysiące lir za tę sesję zapłaciła.
Dość sporo... Kiedy Tufan zaczyna wypowiadać swą mantrę, i prosi by każdy przypomniał sobie wspomnianą wcześniej chwilę najgorszą,
Nisan wstaje i ucieka z sesji. Chyba zbyt bardzo ją to przerosło... A co przedstawiała scena?
Siedziała z mężem (wnioskuję po obrączce na palcu) w samochodzie. Milczeli. Po chwili rozmowa, która się zaczęła, przemienia się w kłótnię.
I następuje wypadek? Światła z naprzeciwka jakby to sugerowały. I dźwięk przejeżdżającego samochodu...

Songul (koleżanka) dołącza do Nisan, która stoi przed budynkiem, i jest cała w skowronkach tą całą sesją uzdrawiającą. Jednak podczas rozmowy
wymiotuje i mdleje. Guz mózgu, chemia - być może zrobiły swoje. Po kilku dniach kobieta się budzi, a wokół niej krąży Azra - jedna z osób, która prowadziła sesję.
Songul utwierdza swoją przyjaciółkę w przekonaniu, że z nią jest wszystko w porządku, że czuje się nowonarodzona. Szkoda tylko, że po zajęciu miejsca
w czarnej limuzynie, kobieta przepada i nikt tak naprawdę nie wie, gdzie jest. Nisan rusza na poszukiwania. Gdy w ogóle zjawia się przed mieszkaniem Songul,
drzwi otwiera jej facet informując, że mieszkanie zostało wystawione na sprzedaż, a całe pełnomocnictwo otrzymała fundacja Uzdrawiania...
Szok i niedowierzanie. Tak po prostu? Nasuwa się pytanie, czy Songul wciąż żyje...

W międzyczasie Nisan odwiedza teoretyczną "siedzibę" tejże fundacji, a wokół niej krąży Tufan - mężczyzna, który przemawiał na tej sesji uzdrawiającej...
Oczywiście jak sądzę, będzie mieć powiązanie ze sprawą zaginięcia Songul.

I jakbym czytał w myślach scenarzystom. Nisan trafia na łódź Tufana, a ten zabiera ją w podróż na wyspę, gdzie rzekomo ma się zobaczyć z Azrą.
Wszystko pięknie ładnie, tylko ta "sekta" jest na wyspie. Ludzie w amoku słuchają Tufana i nagle przed wszystkimi pojawia się trumna, a w niej... Songul!
Myślałem, że nie żyje, a tu proszę. Wszystko z nią w porządku. Oddała pieniądze, mieszkanie w ramach podziękowania. Okazuje się, że żadnego raka nie ma.
Żadnych guzów, nowotworów - przeminęło. To już jest w przeszłości.

Kiedy Nisan śpi, przypomina sobie scenę z samochodu. Tę samą, co była podczas sesji uzdrawiającej, lecz tym razem, dowiadujemy się o czym małżeństwo rozmawiało.
Jej mąż nie wyrażał zgody na aborcję, ale jednak Nisan musiała się jej poddać skoro się rozstali. Ponadto po wybudzeniu się, odkrywa zakrwawione łóżko.
W szpitalu dowiadujemy się, że ma nowotwór. Należy wyciąć macicę. Brak macicy = brak dzieci. Najpierw Nisan ich nie chciała mieć, teraz chce spróbować.
W końcu jak to stwierdziła, robaki ją zjedzą po śmierci. A czy będzie to teraz, czy później, nie ma to najmniejszego znaczenia.
Po przeanalizowaniu wszystkiego, wychodzi ze szpitala mimo sprzeciwu matki. Szuka łodzi Tufana, więc sądzę, że planuje udać się na wyspę i sprawdzić,
czy ta sekta naprawdę posiada wiedzę "medyczną" i uzdrowią ją.

Jednak z drugiej strony uważam, że może to się źle skończyć.

Sześć odcinków. 1 za mną. Asli Enver dobrze gra rolę Nisan. Po 1 odcinku ciężko mi ocenić serial, jednak stwierdzam, że nie jest zły.
Na chwilę obecną 6,5/10 bym dał za 1 odcinek.

Odcinek 3

Idę za ciosem. Mam czas, to postanowiłem obejrzeć dzisiaj jeszcze 3 odcinek. A co tam!

Nisan w końcu się przełamuje. Wyjawia wszystkim obecnym swój fragment z przeszłości. Nie chciała dziecka. Prosiła Boga, żeby je zabrał.
I uważa, że Bóg odebrał jej to dziecko, ponieważ nie było kochane. Zabrał i spowodował pewien uszczerbek na zdrowiu Nisan. Przykro się tego słuchało.
Dziewczyna załamana, ale tak właśnie wyglądało to z jej profilu. Nawet Azra była wstrząśnięta tą historią. W końcu ściąga ramiączka ze swych ramion,
i półnaga staje przed Tufanem. Ten nawet nie uśmiechając się, całuje w czółko i wita ją na wyspie. Jest teraz jedną z nich.
Jednak kiedy dopytuje się, kiedy będzie uleczona, dowiaduje się, że albo Fatos odda jej swoje miejsce,
albo będzie musiała czekać na swoją kolej.

Fatos nie jest jakoś chętna by oddać swoje miejsce. Schudła, brała narkotyki. Nie choruje jednak na raka, jak Nisan. I właśnie to ją przekonuje do tego,
żeby oddać jej swoje miejsce. Aby ta mogła poddać się terapii uzdrawiającej. Jednak coś za coś... Leki. Leki, które pomagają Fatos.

Nisan wykrada tabletki, jednak przyłapuje ją Tufan. Ten jednak nie chce, by zwróciła mu te tabletki. Więc bez żadnej spiny idzie do swojej "koleżanki",
i daje jej to placebo, które tak pragnęła babeczka. Ta nie może w to uwierzyć i następnego dnia informuje wszystkich, że zamienia się z Nisan.
Podczas pierwszej sesji, Nisan przypomina sobie różne sceny ze swojego życia, głównie związane z mężczyzną jej życia.
Wraca pijany, wykorzystuje ją w łóżku choć ona nie ma żadnych oporów. Kochają się, choć nie czerpie z tego żadnej przyjemności.
A później przyłapuje swojego ukochanego jak się bzyka z jakąś blondi. No cóż. Ostro było.

Teraz dopiero się zorientowałem, że to nie z matką, lecz z siostrą była w szpitalu na badaniach i rozmowie o operacji .
Nie wiem, czemu sobie ubzdurałem, że to matka.

No proszę. Begum okazuje się być wynajętą panią detektyw, która ma za zadanie znaleźć Zeren. Dziewczynę, o której rozmawiała Nisan z kobietą, podającą się za jej matkę.
I dziewczyna zostaje bez problemu znaleziona. Jest na wyspie. Szkoda tylko, że nikt o tym nie wie. I jeszcze ta policja na końcu, która wkroczyła na teran "prywatny".
Jak się wszyscy dowiedzą o wyspie, to rozpęta się piekło. Czy Nisan powie, że Zeren jest tutaj? Czy wyda ją policji?

Produkcja ta ma coś w sobie. Jest nakręcona jak nie na turecki serial. Odcinki są godzinne, ale to jak akcja idzie, melodie itp. sprawiają,
że człowiek łaknie więcej. Coś mi się wydaje, że jutro/w piątek najpóźniej, zakończę tę produkcję .

Po 3 odcinku serial znów podskakuje o 0,5. Więc mamy na chwilę obecną 7,5.

Uściślając, nie trafił w żadnym kraju poza Turcją do topki Disenya+. Do topki Star+ (kraje LATAM) również. Na dzień dzisiejszy zdobył 10 punktów (Aktris ma 49).

i.imgur.com/dyqzGgi.png

Matthias, tak. Pierwsze trzy odcinki oglądałam po jednym codziennie, a ostatnie trzy zaliczyłam wczoraj wieczorem.

Odcinek 5

Odcinek rozpoczął się od monologu Nisan, która zwraca uwagę na ważne aspekty w życiu. Tak słucham, słucham, i chwilami się zastanawiam,
czy większa ich część nie dotyczy mojej osoby . Może ja też powinienem się udać na tę wyspę uzdrawiania .
Nisan i Tufan już całkowicie się sobie oddali. Uśmiech nie znika z twarzy kobiety. Nie mogę jednak tego samego powiedzieć o Azrze, która niszczy wiele rzeczy
w swoim mieszkaniu, łzy ciurkiem lecą z oczu. Myślami wciąż jest związana z Tufanem, jednak pojawiła się solidna rywalka. Rywalka, której nie chciała wpuścić na wyspę.
Jakby czuła, że może ona zająć jej miejsce... Przypomniało mi się jak rozmawiała Azra z Songul (Semą) odnośnie snu, który miała Azra...
Wąż owinął się wokół szyi. Zastanawiam się, czy tym wężem miałaby być Nisan? A może ktoś inny się jeszcze pojawi?

Nisan nagrywając filmiki z wyspy, i przedstawiając jej zalety (że nie są sektą, że chcą poczuć się szczęśliwi itp.) sprawia, że wielu ludzi
inaczej postrzega znów wyspę. Do Fatos odzywa się syn, mówiąc miłe słowa i sprawiając kobiecie radość.
Czy jest coś piękniejszego od szczęścia?

Na wyspę przypływa Cem, syn jednego z właścicieli Wyspy. Co ciekawe, okazuje się, że Cem zgwałcił Zeren, a ta spodziewa się jego dziecka.
Jeszcze co wychodzi na jaw, że to sam Tufan ich ze sobą zapoznał. Czy to możliwe, że Nisan była tylko przynętą? Oczywiście, że tak.
Azra nie mówi tego wprost, jednak dziewczyna nie jest głupia. Od razu się domyśla, że Tufan specjalnie ją zabrał do tego gnojka,
żeby ten przyjechał na wyspę. Jego ojciec dał na 10 lat wyspę fundacji, ale ten czas minął. Wszystko leżało w rękach Cema.
Jeden podpis, i wyspa mogłaby być Tufana. Tylko trzeba go udobruchać i zadowolić podczas pobytu. I do tego miała posłużyć Nisan.
O mały włos, a dziewczyna zadzwoniłaby po policję. Nie wiedziałem, że 112 obowiązuje także w Stambule jako telefon alarmowy .

Kiedy ludzie Cema grożą bronią mieszkańcom wyspy, okazuje się, że jeden mężczyzna na niej przebywający to "szef" bandziorów tak to można ująć.
Jeden z ludzi Cema od razu go rozpoznaje i cały atak na wyspę, porwanie Zeren kończy się fiaskiem. Cem przygwożdżony do krzesła, i któremu grozi śmierć przez powieszenie,
musi złożyć podpis. Wyspa należy do Tufana. Azra jednak musi odkupić swoją winę i sprząta całą wyspę.

Na sam koniec Nisan traci przytomność, a na nodze, w okolicach pachwiny - pojawia się krew. Czyżby uzdrowienie jednak nie pomogło?
Słowa Azry się sprawdziły? Żeby utraciła najukochańszą osobę. Czyżby Nisan była w ciąży z Tufanem i straciła dziecko?
Tyle domysłów, ale żeby się dowiedzieć, muszę obejrzeć ostatni odcinek.

Odcinek mi się podobał, w porównaniu do poprzedniego. Akcja się spokojnie toczyła, jednak porwać mnie jakoś
nie porwała. Bardzo mi się podobają melodie oraz ten klimat wyspy... Oj, poleciałbym na nią i odciąłbym się od rzeczywistości.

Po 5 odcinkach serial oceniam znów na 7,5. Czy ostatni odcinek zmieni coś w tym zestawieniu? Zobaczymy.

Główne trio..

i.imgur.com/JH1enUD.jpg

Niestety 2.Sezonu i tak nie będzie.

---

No i skończyła się historia turkiszy na Disney+.

Disney+ podjął decyzję o wstrzymaniu produkcji nowych projektów do końca 2024 roku. Z wyjątkiem serialu „Ataturk” z Arasem Bulut İynemli i jeszcze kilku innych projektów, wszystkie pozostałe nie będą emitowane na platformie. Kontrakty podpisane z tureckimi gwiazdami zostaną przeniesione do siostrzanej firmy Disneya, FOX. Tym samym tureckie gwiazdy będą współpracować z kanałem Fox TV, niestety ich seriale nie będą emitowane na platformie Disney Plus.

i.imgur.com/WLjwNy6.jpg

Obejrzałam i ja. Zaczęło się jakoś tak niemrawo, albo ja byłam zbyt zmęczona, w każdym razie podczas oglądania pierwszego odcinka zasnęłam
Dokończyłam go kolejnego dnia, od razu obejrzałam też 2 i 3. Wczoraj pozostałe.

Myślę Matthias, że Twoja ocena jest dość wysoka, ja bym temu serialowi tyle nie dała. Nieco podobny "Zeytin Agaci" oglądało mi się jednak zdecydowanie lepiej. Aczkolwiek nie twierdzę, że ten serial jest zły, raczej średni. Natomiast ja nie znalazłam w nim niczego, co by mnie zachwyciło, zaintrygowało. Spodziewałam się też, że na koniec to wszystko pierdyknie, a Nisan przebudzi się ze snu, tymczasem ona przechodzi niepokojącą przemianę. Jest jakaś taka oschła, dziwna i ten wąż na szyi...


Dziwne, że Disney+ w Turcji się nie powiodło. Ponoć to drugi największy na świecie rynek serialowy. A przynajmniej kilka lat temu tak mówiono.