Kara | Most Production 2023

Tak, plakat jest oficjalny.

i.imgur.com/iLx3iZY.png

Bardzo lubię Ilkera, mam nadzieję, że serial się spodoba. Ja na oglądanie się nie nastawiam, ale nie mówię, że nie zerknę na pierwszy odcinek. Kto wie, może akurat mnie wciągnie.

Eccho Rights ogłosiło nabycie praw do międzynarodowej dystrybucji nadchodzącego tureckiego dramatu „Kara” (oryginalny tytuł „Arak”) , wyprodukowanego przez Most Production, którego premiera zaplanowana jest na 21 grudnia na tureckim programie Show TV.

Spektakl opowiada historię Kary, młodego złodzieja ze slumsów Stambułu. W poszukiwaniu prawdy i zemsty Kara infiltruje życie Zeynep, której rodzinę kiedyś okradł, co prowadzi do burzliwej podróży, w której zderzają się miłość i zemsta, pozostawiając jego przyszłość niepewną . W „Kara” występuje İlker Kaleli, znany z ról w filmach „Koniec”, „Zaginione miasto” i „Sekrety” oraz wielokrotnie nagradzanej roli w „For My Son”. Występuje u boku Öykü Karayel, znanej z ról w filmach „Kuzey Güney”, „Black Money Love”, „Magnificent Century Kösem” i „Ethos”.

„Jesteśmy zachwyceni możliwością ujawnienia najnowszego, fascynującego dodatku do naszego katalogu, „Kara”, i ponownym nawiązaniem współpracy z Most Production. „Kara” przedstawia podróż swoich bohaterów przez wzloty i upadki miłości i upadki zemsty, stawiając czoła trudnej prawdzie i nieubłaganym dylematom życia oraz pokonując liczne przeszkody; ucieleśniając bogactwo tureckiego opowiadania historii w najlepszym wydaniu. Wszystko, od narracji po reżyserię i obsadę, sprawia, że ​​„Kara” stała się międzynarodowym hitem i cieszymy się, że możemy wprowadzić tak fascynującą historię na scenę światową” – powiedział Handan Özkubat, dyrektor tureckiego dramatu w Eccho Rights .

Murat Can Oğuz, współwłaściciel Most Production i producent serialu , skomentował: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z kontynuowania naszej współpracy z Eccho Rights przy naszym nowym dramacie „Kara”, opowieści o dwóch osobach z zupełnie różnych światów, połączonych przez jedną, przemieniającą noc. Jako zespół kreatywny odpowiedzialny za projekt niestrudzenie pracowaliśmy nad ożywieniem tej historii. Mając wyjątkowo utalentowaną obsadę na czele z İlkerem Kaleli i Öykü Karayelem, pod przewodnictwem wizjonerskiego reżysera Endera Mıhlara, staraliśmy się stworzyć narrację, która będzie nie tylko fascynująca, ale także głęboko rezonująca. Jestem pewien, że ten porywający serial będzie cieszył się wysokimi ocenami w swoim rodzinnym mieście, Turcji, a jego wiecznie aktualne tematy i występy przypadną do gustu także międzynarodowej publiczności”.

Premiera serialu wypadła przeciętnie zobaczymy jak będzie po 2 odcinku

Serial nie trafił nawet do TOP10. I to w żadnej kategorii. Raczej będzie mu ciężko się przebić.

Nie poznałem tutaj Bennu .

İlker Kaleli, Bennu Yıldırımlar. ✨

A to co to ma być?!

🔥💣Według Birsen Altuntas kanał Show TV podjął decyzję o emisji serialu „Arak”.
Ukaże się w drugim tygodniu stycznia pod nowym tytułem „Kara”.

Komentarze ludzi odnośnie 1 odcinka:
"Nawet przez wzgląd na Ilkera nie mogłem obejrzeć serialu. Ani para, ani fabuła mnie nie zachwyciła."
"Serial bardzo słaby. Pamiętam, że kilka lat temu był serial o strażakach i moim zdaniem także na tym samym kanale.
Pierwszy odcinek miał niską ocenę i wycofali go. To naprawdę nie pomogło. Po przerwie ocena nie wzrosła."

Nie zrozumieliście… To był ich zamysł od początku… Pierwszy odcinek to wprowadzenie do historii, która teraz ma zacząć swój bieg… Dlatego teraz serial może działać pod „swoim” tytułem…

Uważam to za ciekawy chwyt marketingowy… Zobaczymy, co na to Turcy…

Tytułów się nie zmienia, bo się robi chaos. Żaden serial na tym wygrał.
Oczywiście musieli się z tego jakoś wybrnąć, więc stąd ten wpis o przeszłości. A nie, że ktoś nie zrozumiał. Konta "Arak" też już nie ma, bo wszędzie zmieniono je na "Kara".
Tytuł u dystrybutora od początku tj. od 20 grudnia (premiera była 21) widnieje jako Kara.
Zmiana tytułu jako chwyt marketingowy?

Dokładnie. Nie zmienia did tytułu, jak już ruszyła emisja. Bo zwykły widz, który nie śledzi serialu w internecie może mieć nagle problem.
Ale niech robią co chcą. To jeden z wielu seriali, których nie będę oglądać.

Zastanawiające jest tylko to, że chcą kolejny odcinek wyemitować po 3. tygodniach od pierwszego…

Przykro się czyta wasze niektóre komentarze… Nie dajecie nawet cienia szansy producentom i ich wyjaśnieniu (którzy tłumaczą, że ARAK to KARA i to była celowa zabawa tytułem), jakbyście byli tam i wiedzieli lepiej…
To nie jest zmiana tytułu i fabuły po kilku kiepskich odcinkach, ale przedstawienie tytułu po odcinku wprowadzającym… Do mnie takie tłumaczenie trafia… Ale jak potoczą się dalsze losy serialu, to nie wiem…

ARAK czytany od tyłu to KARA. Poza tym podobno główny bohater ma tak na imię. Wydaje się to logiczne, więc o tyle dobrze. Ale też nie sądzę, by taki był zamysł od początku. A tak długa przerwa w emisji prawie nigdy nie kończy się dobrze.

Ja akurat mam ochotę zerknąć na ten serial i może to zrobię, tylko sama nie wiem kiedy

Ale tutaj nie było żadnego triku. Po prostu po odcinku 1 zmieniono tytuł na Kara. Co więcej chciano, żeby ten odcinek poszedł w zapomnienie (i ciąg dalszy pojawił się z czystą kartą), bo od chwili zmiany tytułu nie został ani razu powtórzony. Codziennie było po kilka powtórek innych (wszystkich pozostałych) seriali, a Kara się zapadł niczym pod ziemię. Co więcej, już nigdzie nie ma pierwszego tytułu. I plakat został zmieniony i tytuł 1.Odcinka również.

i.imgur.com/UcEo9c8.png