Marea de Pasiones - Przypływ namiętności (2024)

Według pogłosek może to być adaptacja telenoweli „Huracán” (1997) z Angélicą Riverą w roli głównej. Giselle González była współproducentem tej telenoweli, a głównymi producentami byli Alejandro Camacho i Rebeca Jones.

lucy, ręce Giselle González zrobią z tej historii hita A tak na poważnie to pogłoski o remake „Huracán” są pewnie powiązane tylko z tym, że akcja „Marea de pasion” będzie toczyć się nad morzem i Giselle González oraz Alejandro Camacho, którzy mają powiązania z obiema produkcjami. Żadne poważniejsze źródło nie potwierdza tych informacji.

Na ten moment produkcja interesuje mnie ze względu na akcję nad morzem, Okę Giner w roli protagonistki plus całkiem lubię produkcję Giselle González czyt. „La Candidata” i „Caer en tentación”.

Protagonistami Oka Giner i Matías Novoa.

W obsadzie także m.in Alejandro Camacho, Blanca Guerra, Alejandro de la Madrid i Luz María Jerez.
Do obsady dołączyła także Margarita Muñoz Parra - popularna kolumbijska aktorka pierwszy i ostatni raz w Televisie pojawiła się w telenoweli „La Piloto”.

Postać protagonistki czyli Oki Giner będzie nazywała się Luisa.

Telenowela opowie historię Luisy i Marcelo, którzy staną przed niebezpieczeństwami, zdradami, sekretami a nawet śmiercią by ujawnić prawdę i móc kontynuować swoją miłosną historię.

Luisa (Oka Giner) to młoda kobieta zakochana w Marcelo. Jej miłość zamieniła się w nienawiść, gdy uznała go za mordercę.
Marcelo (Matías Novoa) to mężczyzna, który stoczy walkę sam ze sobą widząc, że nie może zapomnieć o Luisie. Czuje się zdradzony przez ciągłe żądania i oskarżenia. Będzie musiał udowodnić swoją niewinność.
Zaid (Alejandro de la Madrid) zrobi wszystko by Luisa została jego żoną mimo iż wie, że Luisa go nie kocha.
Helena (Margarita Muñoz Parra) jest manipulatorką. Za wszelką cenę próbuje usidlić Marcelo. Nie może znieść, że ten zawsze stawia Luisę na pierwszym miejscu.

Fajnie razem wyglądają. Lubię duety protagonistów w których protka jest młodsza, a prot starszy.

Giselle González oficjalnie potwierdza tytuł „Marea de Pasiones”.

Będzie to adaptacja telenoweli portugalskiej „Paixão”.

Ten zlepek scen raczej nie zachęca do oglądania. Znowu mroczno i szaro.

Saul był zablokowany w Televisie w ramach kary za przyjęcie roli w Gitanas (pomimo, że kontrakt na wyłączność mu właśnie wygasł, więc w sumie miał prawo spróbować sił poza wytwórnią). Próbował wrócić kilka razy, ale zawsze trafiał na veto.
Jak widać Visa poluzowała łańcuchy, może i Fernanda Carillo (najbardziej obiecującego i promowanego w tamtych czasach galana telenowel - który poprzez zerwanie ekskluzywnego kontraktu (już nie pamiętam, czy na 5, czy na 7 telenowel pod rząd), żeby spróbować swych sił poza telkami (Fer mówił w wywiadzie, że była to spontaniczna, kompletnie nieprzemyślana decyzja, no był młody, niedoświadczony, nie miał ani menadżera, ani kogoś kto mu pokaże czarny scenariusz - sam go nie dostrzegał płynąc na fali coraz większej popularności), otworzył bramy do kariery Colundze) przyjmie z powrotem?? Niestety nie są to już te same twarze, więc i na powroty z pompą za późno.
Ale może Saul spotka się jeszcze w duecie z Gaby Spanic ? Tak, to byłby pewnie dramat na całego, ale pożartować można. PS: od razu mi się przypomniała jedna z najcudowniejszych moich telek, czyli Porywy Serca. Ależ to był duet Dlaczego już takich nie ma? Gdzie te delikatne, urocze protki ?? Pamięta ktoś Marię del Cielo?

Miłosny czworokąt.

Oryginał miał ponad 300 odcinków… Televisa planuje raptem 65… Czy to ma sens??? Nie twierdzę, że powinni nakręcić 300 epizodów, ale do tak krótkiego projektu chyba przygotowania trwają dłużej niż same nagrania…