Alguien Tiene que Morir - Ktoś Musi Umrzeć (2020)

Ja właśnie dlatego min. siedzę w Turcji - tam tego lgbt na cale szczęście nie uświadczysz.

Nie pełno, a dwie. No może trzy, jeśli licząc też tego więźnia (chyba David).

Też nie jestem za wpychaniem do seriali wątków LGBT, żeby tylko były, nie ważne czy mają sens, czy nie, bo skoro jest o tym głośno, to wystarczy, żeby były. Po opisie fabuły można przypuszczać, że ten pewien tancerz jest gejem, jednak nie jest.



Generalnie, nie wiem co Manolo Caro w sobie ma, ale ten serial był bardzo dobry. A byłby jeszcze lepszy, gdyby zrobiono z niego 10-15 odcinkową sagę, a nie 3 odcinkowy miniserial. Były emocje, ciekawa fabuła, bardzo dobry scenariusz i tytuł, który mimo wszystko (przynajmniej dla mnie) spowodował niezły plot-twist na koniec serialu. Jest kochająca matka zamknięta w złotej klatce, tęskniąca za ojczyzną. Jest ojciec, dla którego najważniejszą są przykazania Hiszpanii lat 50. XX wieku. Jest zakochany syn. Jest córka intrygantka, niewinny tancerz i jeszcze jeden bohater pokazany na zasadzie tych nieszczęśliwie zakochanych. Z tego wyszedł bardzo dobry dramat, dużo lepszy byłby, gdyby nie był miniserialem.



Co do Turcji, to jestem pewny, że gdyby nie obecna ... władza (w miejsce tych ... możecie sobie sami wstawić jeszcze lepsze epitety, niż te kierowane w stronę naszej władzy) to w Turcji także byłyby te wątki. Nie pchane tak, jak na Netflixie, ale by były. W "Ufak Tefek Cinayetler" była postać geja, ale oprócz tego, że powiedział coś w stylu "Wychodzę na kolację z chłopakiem." nie było nic więcej, albo tego nie widziałem, bo po łebkach oglądałem UTC. Zgadzam się też, że to niedobrze, że się nie przedstawia osób innej orientacji. Nie powinno się tego typu wątków na chama wpychać do serialu, chociaż rąk i nóg nie ma, ale też nie powinno się zaklinać rzeczywistości, jak to robią w Turcji. W końcu przez rząd musieli anulować jeden serial dla Netflixa.

Speitzer i Exposito zakończyli swój związek.

http://instagram.com/p/CKWYY-VjoXn

Atahan, Caro tworzy nowy serial "Erase una vez... pero ya no", ale tym razem będzie to musical.