|
Post by lucy on Mar 8, 2021 18:42:33 GMT
Tytuł: Kalifat Tytuł PL: jw. Tytuł międzynarodowy: Caliphate Kraj: Szewcja Wytwórnia: Filmlance International AB, Imaginarium Films Producent: Lars Blomgren, Anna Croneman, Anette Mattsson, Lisa Widén Reżyser: Goran Kapetanović Scenariusz: Wilhelm Behrman, Niklas Rockström Gatunek: dramat, thiller Ilość odcinków: 8 Kanał: SVT1 Emisja premierowa: 12 stycznia - 9 lutego 2020 Emisja PL: 18 marca 2020 Opis:Planowany atak ISIS na Szwecję łączy losy grupy kobiet, w tym matki na zakręcie, natchnionej studentki i ambitnej policjantki. (filmweb) Obsada:Gizem Erdogan ............... Pervin El Kaddouri Aliette Opheim ............... Fatima Zukić Nora Rios ............... Suleika "Sulle" Wasem Amed Bozan ............... Husam El Kaddouri Yussra El Abdouni ............... Lisha Wasem Arvin Kananian ............... Nadir Al-Shahrani Lancelot Ncube ............... Ibrahim "Ibbe" Haddad William Legue ............... Omar Soudani Simon Mezher ............... Suleiman Wasem Amanda Sohrabi ............... Kerima Albin Grenholm ............... Calle Marcus Vögeli ............... Jakob Johannisson Nils Wetterholm ............... Emil Johannisson Ala Riani ............... Tuba Wasem Dennis Önder ............... Abu Jibril Shada Helin-Sulhav ............... Miryam Marcel Khouri ............... Ahmed Mohamedi Monica Albornoz ............... Dolores Camilla Larsson ............... Sara Jonatan Qahoush ............... Khalaf Caisa Ankarsparre ............... Nyhetsankare Ali Jalal ............... Ali Chatik Ahmad Srour ............... Emiren Maria Alm Norell ............... Anna-Karin Nadeem Srouji ............... Karwan
|
|
|
Post by lucy on Mar 8, 2021 18:48:51 GMT
Szwedzkie dżihadystki. Recenzja serialu „Kalifat” Fatima trafia do Szwecji jako młoda dziewczyna w połowie lat 90. Wszystko dzięki jej ojcu – oficerowi bośniackich służb, który ewakuuje całą rodzinę tuż przed masakrą w Srebrenicy. Po kilkunastu latach Fatima sama pracuje w wywiadzie. Służy w Szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa (SÄPO) i zajmuję się muzułmańskimi radykałami w kraju. Pewnego dnia dostaje telefon. Grupa Terrorystów z ISIS planuję zamach w Szwecji. Tak rozpoczyna się jeden z najnowszych skandynawskich seriali dostępnych na Netflixie – „Kalifat”. Ośmioodcinkowa seria o radykalnym islamie w postreligijnym, ponowoczesnym i skrajnie indywidualistycznym szwedzkim społeczeństwie.
Serial „Kalifat” opowiada trzy splecione ze sobą historie szwedzkich muzułmanek. Poza wspomnianą już historią Fatimy (Aliette Opheim), agentki SÄPO, poznajemy także losy Sulle (Nora Rios) i Pervin (Gizem Erdogan). Pierwsza jest z pozoru zwykłą nastolatką słuchającą szwedzkiego rapu i rozglądającą się za szkolnymi przystojniakami. Pochodzi ze dobrze zintegrowanej rodziny muzułmanów z Bliskiego Wschodu. Pervin zaś jest jedną ze szwedzkich uciekinierek do Państwa Islamskiego. Kilka lat wcześniej, w poszukiwaniu duchowości i sensu, wyruszyła do Rakki. Tam została żoną Husama, członka elitarnej grupy bojowników ISIS pochodzących z Europy.
Co więc łączy z pozoru tak odległe geograficznie i społecznie losy trzech szwedzkich muzułmanek? Każda z nich prowadzi swój wewnętrzny dżihad, na ścieżce którego w końcu wpada na „Podróżnika” (Lancelot Ncube) – dobrze zakonspirowanego w szwedzkim społeczeństwie agenta ISIS, będącego centralną postacią planowanego zamachu. To on właśnie łączy codzienność Pervin w Rakce, sztokholmskie liceum Sulle oraz terrorystów tropionych przez Fatimę.
Szwedzki rasizm i amerykańskie kłamstwa Sulle i jej najlepsza przyjaciółka Kerima (córka weterana wojny w Czeczenii) są typowymi zbuntowanymi nastolatkami w mieszanym etnicznie szwedzkim liceum. Niewiele różnią się od swoich rówieśników, słuchają szwedzkiej muzyki, rozglądają się za chłopakami oraz obie pochodzą z rodzin, które nie poświęcają im uwagi lub ich rozumieją. Ojciec Kerimy to cierpiący na zespół stresu pourazowego czeczeński bojownik, po śmierci żony topiący swoje smutki w alkoholu. Męczą go paranoiczne zwidy wywołane alkoholem i wspomnieniami z lat 90. Sulle zaś żyje w na pozór w normalnej, dobrze zintegrowanej rodzinie. Jej dom jest miejscem, gdzie żyją ze sobą wsiąknięty w szwedzkość postreligijny ojciec i matka, która myślami jest na Bliskim Wschodzie. Obie dziewczyny zagubione w świecie wartości i osamotnione wpadają w końcu na Ibbe, czyli jedną z tożsamości „Podróżnika”. Ibbe pracujący pod przykrywką asystenta nauczyciela w liceum bohaterek, korzysta z ich trudnej sytuacji, by pokazać im radykalny Islam.
Manipulacje „Podróżnika” trafiają na podatny grunt. Dziewczyny szybko się radykalizują. Zakładają hidżaby, a liberalna Szwecja staje się dla nich źródłem opresji. Sulle w wygłaszanych przy obiedzie tyradach polityczno-religijnych postrzega Szwecję jako państwo, w którym muzułmanie są systemowo uciskani, zaś wyznawanie religii (jakiejkolwiek) jest przestępstwem. Z telewizji, jak twierdzi, sączy się jedynie „amerykańska propaganda”.
Bunt nastolatek staje się tłem dla opowieści o trudnościach integracyjnych w drugim pokoleniu imigrantów w Szwecji. Widzimy więc pozornie zintegrowanych rodziców, pobieżnie tylko zainteresowanych losem córek. Z drugiej strony obserwujemy opieszałość szwedzkich instytucji, a zwłaszcza szkoły, która zamiast wychowywać, pozostaje bierna. Polityki przeciwdziałające radykalizacji okazują się bezskuteczne. Dobitnie przedstawia to scena szkolnej pogadanki z pracownikiem SÄPO, w której nie wiadomo, kto jest bardziej znudzony – prelegent czy ciało pedagogiczne. Słabość instytucji pokazuje również rola „Podróżnika”, który niezauważony przez nikogo infiltruję szkołę i radykalizuje kolejnych uczniów. Sulle i Kerima, zafascynowane swoim duchowym przewodnikiem, w końcu zgadzają się uciec z domu i wyruszyć do Rakki.
Dwie agentki Wyobrażenia Sulle i Kerimy o Rakce i Państwie Islamskim odbiegają od rzeczywistości, która dla Pervin jest codziennością. Bestialstwo praw panujących w Państwie Islamskim i przemoc ze strony męża powoduje, że w Pervin coś pęka. Za pośrednictwem dawnej nauczycielki ze Sztokholmu i nielegalnego telefonu komórkowego nawiązuje ona kontakt z Fatimą. Od tego momentu wchodzą w skomplikowaną i emocjonalną relację. Kontakt z Fatimą to dla Pervin ostania deska ratunku – nie ma ona nikogo więcej, kto mógłby ją wyciągnąć z Rakki. Dla Fatimy Pervin początkowo jest jedynie kolejnym „źródłem”, zdesperowaną kobietą, która bez względu na ryzyko ma wyciągnąć jak najwięcej informacji ze swojego otoczenia.
Z czasem relacja ta jednak ulega ewolucji. Przerażona i stłamszona Pervin, pod wpływem agentki SÄPO, zyskuje siłę i wiarę w siebie. W końcu z ofiary własnego męża staję się sprawną agentką Fatimy w Rakce. Taką, która nie dość, że potrafi zadbać o siebie i dziecko, to na dodatek „przewerbować” męża na swoją stronę. Relacja między nią a Fatimą ma wpływ na samą oficer SÄPO, która z czasem coraz bardziej zaczyna dostrzegać w Pervin przede wszystkim człowieka, a nie wyłącznie źródło informacji. Fatima ulega coraz silniejszym emocjom. Przestaje być tylko wyrachowaną zimną służbistką. Cel jaki sobie postawiła – czyli zamknięcie sprawy „Podróżnika” i przeszkodzenie w planowanym zamachu – staje się dla niej wszystkim i będzie w stanie poświęcić wszystko, bo to osiągnąć. Jest w stanie polec w walce o słuszną sprawę, dając w ten sposób świadectwo swojej szlachetności.
Dżihadystki Napisany przez Wilhelma Behrmana i Niklasa Rockströma (reżyseria: Goran Kapetanovic) obraz łączy w sobie mocny thriller polityczny oraz dramat obyczajowo–psychologiczny. Mamy tutaj wciągającą intrygę polityczną. Choć od początku znamy tożsamości zamachowców i ich plany, to do ostatniej minuty serialu nie wiemy czy ich plan się powiedzie. W ten stan niepewności wprowadza nas z jednej strony opieszałość SÄPO oraz wewnętrzne intrygi w organizacji, z drugiej strony – sami zamachowcy są na tyle niedoświadczeni, że tylko cudem udaje im się uniknąć wykrycia. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kto zwycięży: z trudem szkoleni przez „Podróżnika” zamachowcy, czy raczej zajęte wewnętrznymi rozgrywkami SÄPO.
Na tle rozgrywki kontrwywiadu z grupa terrorystyczną toczy się los trzech wspomnianych już bohaterek. Scenarzyści prezentują ich historię bez zbędnych metafor i niedopowiedzeń. Nie boją się pokazywać ostrych i krwawych scen, dodając dramatyzmu swoim bohaterkom (w szczególności w przypadku Pervin). W końcu każda z trzech kobiet prowadzi swój własny „dżihad”: Sulle – o uwagę rodziców, Fatima – o pozycję w pracy, Pervin – o przeżycie.
Obraz Behrmana szybko wrzuca nas w wir wydarzeń. Widz, zanim pozna wszystkich bohaterów (a poza wymienioną trójką jest ich sporo), może czuć się nieco zagubiony, a nawet oszołomiony. Wina może leżeć po stronie Netflixa – platforma bardzo lapidarnie opisała każdy z odcinków. Serwis VoD Szwedzkiej Telewizji Publicznej (SVT) pod każdym opublikowanym odcinkiem serialu zamieszczał również spore wprowadzenie, ułatwiające odbiór, szczególnie w początkowej fazie produkcji. Scenarzyści, mimo ogromu włożonej pracy, popełnili niestety kilka błędów, choć może nie do końca z własnej winy. W serialu pojawia się kilka scen, które są naiwne lub nierealne. Ostatecznie wady te nie wpływają na całościowy odbiór serialu. Losy Pervin, Sulle i Fatimy są wystarczająco wciągające. Warto poświęcić 8 godzin, by dowiedzieć się, czy agentce SÄPO udało się powstrzymać zamachowców, młodej licealistce zostać przykładną muzułmańską siostrą w Państwie Islamskim, a przerażonej żonie uciec do ojczyzny! (Przegląd Bałtycki)
|
|
|
Post by lucy on Mar 8, 2021 18:56:03 GMT
Jest to podobno świetny serial. Serial „Kalifat” swoją pierwotną premierę miał w styczniu 2020 roku w Szwedzkiej Telewizji Publicznej. Na platformie Netflix, jako „produkcja oryginalna”, został udostępniony w marcu 2020 roku. Pierwszy odcinek „Kalifatu” został nominowany do nagrody w kategorii „Seriale” na 43. nordyckim festiwalu filmowym w Göteborgu.Zwiastun EN (zwiastun PL jest tutaj: LINK)
|
|
|
Post by lucy on Mar 8, 2021 19:13:29 GMT
Tutaj jest druga recenzja: LINKKalifat – czy warto obejrzeć? [1 sezon]
|
|