Aziz - Aziz | O3 Medya 2021

Są tu 3 filmiki, trzeba nacisnąć na strzałki, żeby przejść do kolejnych.

https://www.instagram.com/p/CUWBQ5PIWT-

Wiedziałam, że te wcześniejsze fotki pochodzą ze zwiastuna.
Dzisiaj wieczorem będzie pierwsza zapowiedź.

Intryguje mnie muzyka. Piękna.

Niezłe.
Chciałabym móc się skusić.

, oj to aż tak  

Ale że pomiędzy aktorami jest 19 lat różnicy, czy między bohaterami? Tego drugiego to chyba jeszcze nie wiadomo.

Przyznam szczerze, że też mi się nie podobało, jak w którymś serialu Tolgahan Sayışman miał za partnerkę tę młodą z "Kazara Ask", ale tutaj ta różnica wieku nie robi na mnie tak dużego wrażenia. Pasuje do klimatu serialu - doświadczony przez życie mężczyzna zakochuje się w młodej, niewinnej kobiecie. Spory kontrast, ale to właśnie jest tutaj ciekawe.

W scenariuszu jest nawiązanie do wydarzeń historycznych, tak? Ale rozumiem, że bohaterowie i ta historia miłosna to już wymysł scenarzystów?

mira , chodzi o aktorów, bo jak to ma być z bohaterami - nie wiadomo.
Doświadczony przez życie mężczyzna, zakochuje się w młodej dziewczynie - dokładnie tak , jak napisałaś. Mnie to pasuje


lucy , przeczytałam na FB o tych dwóch zarzutach, że trójkąt i , że taka różnica wieku.
Może to tak wygląda , że bronię serialu i Murata rękami i nogami. Nie wypowiadam się na temat innych seriali, ponieważ czekam  , co powiedzą bardziej obeznani  - sympatycy poszczególnych aktorów i aktorek, a że powtarza się podobna sytuacja , jak przy "Ramo", dlatego napisałam szerzej na temat tego ,co przeczytałam i co myślę. 
Na pewno na Murata patrzę o wiele łaskawszym okiem , niż na innych, ale to nie znaczy, że jestem pozbawiona zdolności do rzeczywistej oceny, a także krytyki, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jasne jest także to, że o serialu zanim powstał  nie trzeba pisać w samych tylko  superlatywach, tego nie oczekuję, bo niby z jakiej racji  Wszystko może pójść w nim dobrze , jak i wiele nie tak lub zupełnie źle, czego "Azizowi" absolutnie nie życzę .  

Jestem fanką, ale o innych aktorach piszę otwarcie , że lubię, bardzo lubię albo ze nie lubię, że coś w wyglądzie mnie odpycha i tyle, jednak nie jestem zatwardziała w ocenach.
Nie znosiłam Kaana, zarzekałam się, że żadnego serialu z nim nie obejrzę, a teraz przy "Yargi" zmieniam zdanie. Fizycznie nie trawię Cansu, ale przy "Ferfacie i Sirin" nie czekałam aż serial padnie, choć mi się nie podobała gra Cansu, ale już "Anne" uznałam za bardzo dobry serial wg swoich wyznaczników emocjonalnych, pomimo Cansu/

Nigdy mi się nie podobało prorokowanie , że ci , a ci nie stworzą dobrego duetu, że ten czy inny serial będzie klapą, bo aktorzy, bo scenarzyści...Nie znam się na całej tej procedurze...Rozumiem, że Wy wiecie lepiej , bo to śledzicie na bieżąco. Jesteście w temacie procesów realizacyjnych, budowania obsad, dobierania scenarzystów, ich zmian ,zawiłości produkcji.... 
Nie śledzę forów, piszę tylko to, co gdzieś , przy okazji wpadnie mi w oczy, a że zazwyczaj lubię protagonistów, a nie villanów,  to już mój wybór.
Poza tym myślę , że pełen obiektywizm przy ocenie  nie zawsze nam wychodzi - bez wyjątku

lucy, naturalnie , że te nieliczne głosy nie mają znaczenia - napisałam, że pojawiły się głosy - oraz, że zdarzają się one przy wielu serialach , jak również wiem, że jest wiele ciepłych opinii na temat "Aziza".

I co by tam się nie działo w mediach, serial będzie i to cieszy, tym bardziej, że to kolejny projekt Murata w krótkim czasie. W tej branży trzeba grać, aby istnieć, to banał, ale tak jest.
Tylko , gdzie go wcisną , bo jak na forum można wyczytać, dobrych seriali jest sporo i już mają swoją widownię. 

 

No cóż, trzeba będzie się zmierzyć ze wszystkim

julia, nie wiem dokładnie. Ktoś się bawił i zrobił wersję kreskówkową (tak przetłumaczyło google z arabskiego).

Jak będzie podobne do Władcy Pierścieni, to się piszę

 "Władca Pierścienia" - ogólnie powiedziawszy ( pod płaszczykiem fantasy) jest powieścią  o odwiecznej walce dobra ze złem, o solidarności koniecznej w celu pokonania zła, o  bohaterstwie. Tolkien wyraźnie podkreśla, że  nawet jednostki niewiele znaczące, zwyczajne,  nieliczące się w świecie wielkiej polityki, mogą wpływać na obraz rzeczywistości. Zachęca tym samym do podejmowania działań w imię dobra.


To tak w skrócie, wszystko to prawda, ale czy tylko w tej trylogii jest ona zawarta   Autor artykułu ma wyobraźnię , ale miło, że tak ładnie "Aziz" został porównany, choć jeszcze nie wiemy jaki będzie
Nie miałabym nic przeciwko, aby i po finale serialu tak mówiono oraz to, że spełnił oczekiwania.

Ten bunt Efnan, gdy z pasją przecina nici na krosnach, troszkę mi się skojarzył z postacią Havvy  (Devrim Ozkan) w "Vatanim Sensin" z tym , że tam chodziło o Greków, tu zaś o Francuzów.