Yargı - Proces Sądowy | Wyrok | Ay Yapim 2021

Ten plakat mi się zupełnie nie podoba

julia pokazywano podczas wyrzucania mebli, jak Ceylin szła z Enginem do domu.
Widz ją widzi, natomiast scenarzyści zapewne chcą tą plamę na piedestale potem umieścić
Będzie jednym z ważniejszych dowodów. I jak się okaże, że to krew Inci - to będą dochodzić, kto...

tak się zastanawiam... Walizka nie jest jakichś dużych wymiarów - jak zatem
zmieściła się w niej cała Inci? Jakby była pokrojona to co innego,
ale ona była cała

julia , nie wiem, czy oglądałaś "Halkę", tam bardzo spodobała mi się gra aktora wcielającego się w Parsa, ale wygląd też nie dawał mi spokoju W rzeczywistości jest to młody facet (rok urodzenia 1986), ale zmarchy ma okropne. Włosy nad czołem chyba przeszczepione, bo wcześniej zdecydowanie nie miał takiej fryzury. Ale przeszczepione jakoś nieumiejętnie, czoło strasznie szerokie. Mimo to uważam, że ma bardzo ładne oczy, a na niektórych fotkach wychodzi naprawdę uroczo

julia ale i tak jak dla mnie, ta walizka jest zbyt mała na jej ciało
Inci by musiała być przecięta na pół

Czekam z niecierpliwością na napisy do 5 odcinka

Pars ma 35 lat? Wygląda na 45... No cóż. Jeden wygląda na starszego,
drugi na młodszego. Ja wciąż czasami pokazuję dowód a mam już ćwierćwiecze

Z tą plamą krwi to pojechali trochę. Owszem, może zostać ślad w postaci brudniej kostki, suchej plamy, ale na pewno nie taka kałuża
Poza tym jeśli Inci zginęła od uderzenie tym szklanym przedmiotem, to raczej aż tak bardzo nie krwawiła, raczej wystąpiły jakieś obrażenia wewnętrzne. Tyle krwi mogłoby powstać, gdyby ktoś poderżnął jej gardło.
No ciekawe, co oni tutaj wymyślą.

A co do walizki, to myślę, że zmieściłaby się cała, oczywiście w pozycji embironalnej, skulona.

Ciekawe, czy będzie dzisiaj tłumaczenie

Jasne, że z tą plamą krwi , to przesadzili. Jest ileś dni po zabójstwie o ile sobie dobrze przypominam, to chyba kiedyś padał deszcz (poprawcie jeśli się mylę), plama powinna być zrudziała, a nie krwisto czerwona...
Yekta absolutnie nie jest czysty i  zamieszany jest w tę zbrodnię w sensie usuwania zwłok.

To, że Ilgaz się  uśmiecha jedną piątą zęba, mnie akurat odpowiada

Również obejrzałam piąty odcinek, a nawet live 6.

Oni czasem wrzucają takie krótkie zajawki, na które widz za bardzo nie zwraca uwagi, a które dalej okazują się dosyć ważne. No i teraz pytanie, co to za gościu, który zaginął i którego szuka ten młody człowiek, który w 5 odcinku pojawił się przed Metinem? To jakiś były współpracownik Metina, czy jego były szef? Należałoby wrócić do historii, którą Metin opowiedział Ilgazowi o tym, jak zrzucili winę na niewinnego Zefera. Tam padają jakieś imiona, to czasem nie o tę osobę chodzi? I czy to przypadkiem nie jest ten sam człowiek, którego przetrzymuje Zafer?


Odnośnie 6 odcinka (jak ktoś nie chce wiedzieć, to proszę dalej nie czytać, aczkolwiek piszę tylko o jednym wątku), podobnie jak większość sądziłam, że Yekta jest jakoś zaangażowany w tę zbrodnię, że spanikowany Engin do niego zadzwonił i razem pozbyli się ciała. Ale okazuje się, że to nieprawda. Yekta o niczym nie wiedział i wygląda na to, że dowiedział się dopiero po zobaczeniu tego kolczyka. Engin sam pozbywał się śladów, sam zapakował Inci do walizki, a jakiś dziwny kumpel podstawił mu auto, którym wywiózł Inci do śmietnika. O sprawie wie zatem również ten człowiek od samochodu, ale i prawnik, z którym współpracuje Yekta, bo w jego obecności Engin o wszystkim opowiada.
Ten sam prawnik, na polecenie Yekty, podrzuca gdzieś tę popielnicę i kolczyk. Ale nie mam pojęcia, czyje to mieszkanie. W ogóle to sposób działania Yekty wskazuje, że ten człowiek nie raz już miał do czynienia z takimi brudnymi sprawami. Doprawdy obrzydliwe, że tacy ludzie wykonują zawód zaufania publicznego.

Finał odcinka zaskakujący

Obejrzałem z zżerającej mnie ciekawości odcinek 6 i jestem po prostu niesamowicie podekscytowany tym odcinkiem.
Prawda wyszła na jaw, wychodzą kolejne fakty dotyczące morderstwa, a tu proszę - emocji nie brakuje.

 Determinacja prokuratora Parsa jest widoczna. Dopaść sprawcę /-ów zabójstwa , a przy okazji udowodnić, że Ceylin gra nieczysto. Ilgaza niezbyt lubi, ale zna jego uczciwość. Tymczasem nasza dwójka wpadła na pomysł, który by Parsowi nie wpadł do głowy  Oj , co też powie na to jego siostrzyczka  

Koniec zaskakujący, chociaż, gdy Ilgaz powiedział o pokrewieństwie, mignęło mi :"Ślub wzięli czy co"? Badań genealogicznych nie prowadzili , ale szczęka mi opadła.
Super, zyskują na czasie, no i Inci nie bedzie pozbawiona prawa do wykonywania zawodu - przynajmniej na razie.

Mamy pogodzenie się Metina z Cinarem. Przed więzieniem uratował go monitoring na stacji benzynowej, ale teraz biedak stoi bezbronny, a naprzeciwko niego, dyszący chęcią zemsty Zafer.
Wiecie, ja go od początku nie lubię. Owszem został skrzywdzony, ale on nie ma czystych rąk i tylko rodzina wierzy w jego honor i uczciwość. Być może w tym szemranym środowisku znalazł się po pobycie w więzieniu, nie wiem, jednak go nie lubię i tyle.

Podobnie, jak nie lubiłam postaci Inci (żal  jej tylko dlatego, ponieważ nie żyje). Pyskata wydra, jakich mało, zarozumiała i cwana. W domu okłamywała wszystkich, nawet siostrę prawniczkę. Mydliła oczy swoimi opowieściami.  

Machiaweliczny charakter ma Yekta, to cynik i wytrawny gracz.
Tylko syn mu się nie udał  Engin z detalami opowiedział , co się stało i nawet się ojcu pochwalił, że działał potem metodycznie, zatarł ślady, wypożyczył samochód i pod osłoną nocy, zupełnie bez świadków usunął ciało... ale ten i tak go nazywa głupkiem, baranem, debilem...i musi po nim "sprzątać". Sytuację trochę ułatwia Zafer.
 Ciekawe czy  strzeli do Cinara? Jeśli go zabije , to sytuacja jeszcze bardziej się zagmatwa, tym bardziej dlatego, że postanawia uciec. 

Zastanawiające jest to urządzanie pokoju. Czyje to mieszkanie? Ilgaz ma inne, nie jest to biuro Ceylin, własnego mieszkania ona nie ma...kogo Yekta chce wrobić?

Kolejny świetny odcinek


 

Obejrzałem zwiastun i powiem Wam, że nie wydaje mi się, by któryś z nich miał stanąć na końcu przed Metinem.
Sądzę, że to jest ten gościu. Yavuz czy jak mu tam było, którego wypuścił Zafer w 6 odcinku.
To on stanie względem Metina. Mogę się mylić.

Co do mieszkania... Też pomyślałem, o tej co romansowała z Ozanem, jednak jakoś to mi się kupy nie trzyma.
Mieszkanie bardziej kobiece. Ceylin, Aylin odpadają... Ta od Ozana również. To musi być ktoś, kto jest w pobliżu
Yekty i ktoś, kto jest blisko tej sprawy też.

A co do ślubu - ciekawe czy się pocałują .

Pocałunek = Kara RTUK .

Odcinek 7., spojler.


mira , to jest mieszkanie urządzane przez kobietę     Yekta posunął się w swojej perfidii za daleko. To  mieszkanie Ozana i jego żony, siostry Inci
Yekta jest jak szejtan , przyczyniając się do aresztowania Ozana z radością oznajmia żonie, że ..."sprawa załatwiona , nie musimy się bać". Ten jego w niskich tonacjach śmiech jest demoniczny.
Ustala z Enginem alibi, a synek nabiera pewności siebie, tylko zastanawia go ślub Ceylin i Ilgaza - jako to możliwe, skoro oni tak się nienawidzą.

Lekkie załamanie przychodzi, gdy w ich domu zjawia się matka Inci, obejmuje go i mówi :"Ty jesteś jak brylant"
 Ładny mi brylant , kobieta , jak się dowie, to pewnie do reszty zwariuje.

Ślub Ceylin i Ilgaza mocno pomieszał szyki Parsowi i doprowadził do nerwów jego siostrę, która liczyła na odbudowanie związku, tymczasem Ilgaz, prawy i prawdomówny poszedł do niej i sam to oznajmił.
Pars się wścieka, ale nic nie może poradzić. Koniec końców Erem dostarcza mu dowody zebrane w samochodzie, który wynajął Engin do przewiezienia zwłok Inci i nakazuje doprowadzenie Engina...

A przed Metinem staje...Cinar :"Tato, zabiłem"

Tak mi żal tego chłopaka, już wszystko było na dobrej drodze, to Zafer musiał wmieszać się  w swoim uporze , aby rozprawić się za śmierć córki.
Tylko widz wie,  że Cinar, jest niewinny, zaprzecza zrozpaczony , gdy widzi przed sobą lufę pistoletu :"Nie zrobiłem tego, to nie ja, kochałem Inci", ale Zafera wyznanie tylko nakręca, dopada go po ucieczce z cmentarza w autobusie i wywleka do jakiejś opuszczonej fabryki.( w Stambule ci ich dostatek ) i tłucze chłopaka, a ten się broni i jak to zazwyczaj bywa pada strzał...
Zanim się sprawa wyjaśni, znów minie trochę czasu, a protagoniści dopóki na nowo zewrą szyki będą na wojennej ścieżce, bo tym razem Cinar zabił ojca Ceylin...

Matthias , kiss był ...w obydwa policzki

Końcówka znów pod wielkim znakiem zapytania. Ceylin użyje ciężkiej szklanej miseczki czy nie użyje, czy chłopaki na czas zdążą, aby nie zrobiła głupstwa , które ją pogrąży

Cieszę się, że zaczęłam oglądać serial - zasłużone noty  Kaan mi absolutnie przestał przeszkadzać, Pinar podoba mi się i bardzo fajnie uzupełnia  z Kaanem.
Jeśli chodzi o postacie, to wkurzają mnie - mimo choroby - matka Ceylin i jej ojciec.

  

Niestety niedzielny live musiałam odpuścić na rzecz wielogodzinnego stania w kuchni i przygotowania uczty dla poniedziałkowych gości Nawet nie widziałam żadnych scenek na TT ani na YT, ale dziś w końcu jest normalny dzień i zamierzam nadrobić A przede wszystkim muszę obejrzeć tłumaczenie 6 odcinka.

Jeśli Cinar zabił ojca Ceylin, nawet w obronie własnej, to kontynuowanie tego małżeństwa może być trudne...

Odcinek 7

Aj, jak mi szkoda Parsa. W ogóle. Tak mi przykro, że aż wcale . Należał się Parsowi taki
mały prztyczek w nos. Zdenerwowanie osiągnęło poziom HARD LEVEL. Miny Ilgaza i Ceylin
Bardzo dobrze przemyślane posunięcie tej dwójki. Na jakiś czas są bezpieczni.

Cinar i Zafer. Prędzej czy później musiało dojść do spotkania tej dwójki. Zafer sprzedał złotko,
dostał kasę, kupił broń. Rozprawi się z człowiekiem, którego uznaje za mordercę swojej córki.
Ach, Zafer... Jak ty mało rzeczy wiesz. Jego postać jakoś od początku mi nie podeszła.
A Cinar bez przerwy musi pakować się w jakieś tarapaty.

Pars nie odpuszcza, drąży sprawę ślubu jak kropla skałę.
Żałuje, że to nie on pojawił się na ołtarzu z Ceylin .
A Eren robi sobie coraz więcej wrogów. Będąc świadkiem, musiał się podpisać
i ot! Pars go ładnie złapał .

No i wyjaśniła się sprawa kliniki. Fałszywe zeznania, wyuczone sformułowania na pamięć -
Engin dostał wytyczne od ojca, co ma powiedzieć i co ma pamiętać. Będzie miał "alibi"
na okres śmierci Inci... Cholipa. Jednak dobrą robotę zrobiła Ceylin z Ilgazem, i Erenem,
który zajął się podejrzanym samochodem...

Cały odcinek dość dobrze odebrałem. Były chwile, kiedy troszkę było dla mnie zbyt
naciągnięte, ale jednak pozytywnie oceniam. Teraz już się wyjaśniło, komu zostały
podrzucone dowody, kolczyk i popielnica. Cała rodzina Ceylin przeżywała katusze,
a teraz będzie cierpiała nie dość, że z powodu Osmana, to jeszcze z powodu śmierci Zafera.
Pytanie tylko, czy ktoś się kiedyś o tym dowie?

Reytingi za 07.11.2021: - NIEDZIELA

ТОТАL:
1. Teşkilat (21 odcinek) - 8.43% ⬇ (-0.65)
2. Yargı (8 odcinek) - 7.33% ⬇ (-0.12)
10. Elbet Bir Gün (1 odcinek) - 3.12% 🆕
12. Benim Hayatım (2 odcinek) - 2.81% ⬇ (-0.18)

АВ:
1. Yargı - 9.58% ⬇ (-0.14)
2. Teşkilat - 9.26% ⬇ (-0.53)
8. Elbet Bir Gün - 3.07% 🆕
23. Benim Hayatım - 1.17% ⬇ (-0.63)

Odcinek 8

Odcinek mnie zaskoczył w kilku miejscach pozytywnie. Chociaż początek się nie zapowiadał na jakiś
emocjonujący, to właśnie te zaskoczenia sprawiły, że odcinek u mnie wywindował dość wysoko.

Sprawa 1. - Pobranie dwóch próbek, na określenie, czyja jest to krew.
Zgodnie z tym co już omawialiśmy na poprzednich stronach, osoby obsługujące kamerami, kazały nam bacznie
przyjrzeć się tej zaschniętej plamie krwi, która spoczywa na jednym z kamieni. Kilka razy było pokazane jej ujęcie,
a nawet jedno wielkie zbliżenie. I nie myliliśmy się. Krew, która tam była, wcale nie należała do ptaka, jak to stwierdził
sam wielki Yekta, lecz do Inci Jestem zadowolony z obrotu takiej sprawy, ponieważ nie musieliśmy
długo czekać na potwierdzenie naszej tezy, że krew należy do Inci - co więcej, wszyscy tak obchodzili posesję, że
nie zauważyli jednej wielkiej plamy na środku kamienia.

A zaskoczenie? Pobranie DWÓCH próbek krwi! Kiedy oglądałem LIVE, nóż mi się w kieszeni otwierał, kiedy zobaczyłem
scenę, jak w laboratorium zostaje podmieniona próbka krwi. Mówię: "No ja pierdykam, dlaczego?". Obawiałem się, że znów
zastosują motyw podmianki, i przez kilka odcinków ciężko będzie cokolwiek któremuś udowodnić - a tu proszę.
Nie Eren, lecz sam Pars poprosił o pobranie dwóch próbek krwi, a nie jednej, jak to zwykle ma miejsce. Plama wielka, jest z czego pobierać.
Nawet sam Eren był zaskoczony, ale zadowolony z takiego obrotu sprawy. I co się okazuje? Krew Inci - więc gorąco się zrobiło w rodzinie Yekty.

Sprawa 2. - Oskarżenie Yekty.
No tego też się nie spodziewałem. Myślałem, że Engin zacznie się zbłaźniać, będzie się użalać nad swoją niedolą,
a tu proszę. Oświadczył przed sądem i wszystkimi zebranymi, że to jego ojciec zamordował Inci. W sumie nic nie ma do stracenia.
Albo pójdzie siedzieć, albo zwali winę na kogoś, kto może się z tego tak łatwo nie wykaraskać. Dowody były znalezione u Osmana,
jednak bez śladów odcisków żadnego z nich. W domu ich prócz krwi, nie znaleziono nic więcej. Wszystko Yekta zatuszowała,
a Engin to wykorzystał i obrócił przeciwko niemu. Lacin jest zakochana w swojej pociesze, mimo tego, że jest niestabilny
psychicznie. Poza tym Engin wykorzystuje fakt, że Lacin nie potrafiła się w ostatnich odcinkach dogadać z Yektą w sprawie zwalania spraw.
Była ku temu przeciwna, jednak z drugiej strony, chciała by jej syn był wolny. Mimo tego, co zrobił - Lacin myślę, może potwierdzić, że Yekta
zatuszował dowody... Nie ma szukania winnego innego. Pozostaje tutaj wątek walki pomiędzy synem, a ojcem, zaskoczonym totalnie

Sprawa 3. Ojciec Metina wychodzi na wolność...
Ojciec Metina niespodziewanie wychodzi na wolność, i spotyka się z Defne. Jednak zanim podchodzi pod rezydencję Kayi,
pozbywa się wroga rodziny - facet, który próbował zabić Cinara, otrzymuje słodki poczęstunek. O nim w ogóle zapomniałem.
Spodziewałem się, że sprawa zostanie umorzona, albo pójdą pod sąd i wyjdzie co i jak. A tu proszę. Wieczne milczenie
zostało sprowadzone dla tego gostka. I pytanie, czy ojciec Metina (zapominam zawsze jak ma na imię) - pozbywa się ciała Zafera?

Przez cały odcinek samochód z tym ciałem fruwa po mieście, a potem okazuje się, że ciała YOK
Gdzie jest to ciało? Kto je wyciągnął niepostrzeżenie z bagażnika? Obstawiam starszego jegomościa, ale mogę się mylić.
Czy za odkupienie swych win, będzie tuszował sprawy, obciążające jego rodzinę?
Wkrótce zapewne wszyscy zaczną się dopytywać, gdzie jest Zafer... Mimo, że "wypłynął", będą chcieli kontaktu...

I zgadzam się z julia - Osman najprawdopodobniej się wyprowadzi i pójdzie do Zumrut, która stanie się kolejnym wrogiem rodziny.
Ale jeśli on się wyprowadzi, to kto będzie zarabiał na Wariatkowo? Matka nie pracuje, Aylin też nie (a pracuje?! Chyba nie...).
Mała chodzi do szkoły. A matka to w ogóle mnie zirytowała - wciąż zapatrzona jest ślepo w Engina, chociaż nie zważa na to,
co do niej mówią i jak wygląda cała sytuacja.

Szkoda mi Cinara, który wplątany jest bez przerwy w jakieś paskudztwo.
Najpierw Dragi, potem morderstwo Inci, teraz sprawa z Zaferem

Obawiam się, że Pars może i jest zadowolony z sytuacji jaka wyniknęła, jednak niepokoi mnie to,
że Pars także ma coś za swoim kołnierzem, i Yekta, wiedząc że już wszystko stracił, zacznie sypać jak z rękawa...
Będzie śpiewał jak kanarek. Parsowi by zależało wsadzić Engina. A co z Yektą? Na kogo ma jeszcze haki?

Chemii pomiędzy Ilgazem a Ceylin aż tak wiele w odcinku nie było, prócz początku,
gdy Ilgaz wyjawia, że się bał o Celinkę I przytulas słodki i koniec.

Odcinek 8 mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i z niecierpliwością czekam na odcinek 9.

Zwiastuny obejrzałem i płonie ogień