Next
Moderator
Dołączył: Nov 9, 2020
Posts: 7,975
Likes: 710
|
Post by Next on Oct 11, 2021 19:41:31 GMT
W jakim sensie z pożegnalnej. Serial się kończy po 2. sezonie. ?
|
|
|
Post by lucy on Oct 11, 2021 21:02:57 GMT
Tak, to był ostatni sezon. Z tego co pisali, jego wyniki nie były najlepsze.
|
|
|
Post by mira on Oct 12, 2021 7:07:45 GMT
W jakim sensie z pożegnalnej. Serial się kończy po 2. sezonie. ? Dokładnie tak. Drugi sezon jest ostatnim.
|
|
|
Post by Alex on Oct 12, 2021 17:54:30 GMT
Od samego początku było chyba wiadomo, że serial będzie miał 2 sezony. I o jeden za dużo, jak zwykle. Drugi był totalnie beznadziejny, a pierwszy odcinek to była katastrofa. Gdyby to był pierwszy odcinek całego serialu, nie tylko sezonu to pewnie bym się nie zdecydowała na drugi.
|
|
|
Post by Atahan on Dec 29, 2021 17:06:45 GMT
Mam tylko nadzieję, że ten II sezon utrzyma poziom I, bo jak na Meric Acemi to sporo typowo życiowych problemów i historii tutaj przewinęła. Jak na ogół jej seriale są dla mnie nudne, tak ten mnie urzekł. Nadzieja matką głupich. Oglądam sobie 3. odcinek drugiego sezonu (pisząc to) i jedyne sceny, w których czuję dawny serial to scena, w której rodzice Sinana chcieli sprzedać dom i scena, w której umarł mu dziadek. W ogóle Mert tu błyszczy. To, że dorośli ludzie zachowują się jak dzieci, wszyscy rodzice są ślepi, potulna Isik wylewa na dyrektora farbę i każe mu się pierdolić podczas apelu, nowa o imieniu Elif zachowuje się jakby była cofnięta w rozwoju, dyrektor wykorzystuje fizycznie uczniów do pracy i nikt nie sprawuje kontroli nad jego zachowaniem... nie skomentuje tego, absurd goni absurd. To nie jest "Pokolenie", czy "Dom Kwiatów", które z założenia miały być absurdalne.
Po inne seriale od Meric Acemi nie sięgnę, nawet gdyby mieli w nich zagrać Kaan, czy Mert, czy sama Hazal Filiz.
PS. 27 minuta S02E03 Kemal (nauczyciel) sprowadza do swojego domu obcego dzieciaka, bo dowiedział się, że jest bezdomny i poszedł z kumplami się nawalić.
|
|
|
Post by mira on Jan 1, 2022 19:40:04 GMT
Ja niestety nie skończyłam jeszcze drugiego sezonu, bo nie mam gdzie go obejrzeć (grupa się usunęła), ale nie zniechęciły mnie kiepskie opinie. Obejrzę po rosyjsku. Kiedyś...
|
|
|
Post by Atahan on Jan 2, 2022 18:51:10 GMT
Alina się ubrała jak nastolatka. I wyglądała najlepiej. No może poza tymi skarpetkami. Przeraża mnie, że to się modne robi.
Obejrzałam drugi sezon. I według mnie był o wiele gorszy od pierwszego. Nie wiem dlaczego, ale wydaję mi się, że zmienił się kompletnie zamysł całej historii. Po pierwszym sezonie byłam pewna, że Eda zrealizowała plany rodziców, znalazła sobie bogatego męża, urodziła dzieci i maluje jedynie do szuflady, a tu się okazuje, że jest projektantką w NY. Listy zostały wysłane do więzienia, na farmę i nie pamiętam już gdzie, ale chyba do jakiegoś biznesmena... A tu się okazuje, że Kerem jest prawnikiem, Osman biznesmenem, a Sinan pisarzem. Największym szokiem dla mnie było chyba to, że Isik i Sinan są małżeństwem. Jakoś po reakcjach Isik na wspomnienie o przeszłości, Sinanie czy tym obrazie, który przyniosła Eda byłam pewna, że wydarzyło się między nimi coś złego. Chociaż nie! Przepraszam, największym szokiem dla mnie było to, że w roli Sinana zobaczyłam Uraza. Kompletnie się go tam nie spodziewałam. Choć pod względem doboru aktorów wersji młodszy-starszy wygrał Kerem. Kiedy pojawił się Osman przez chwilę się zastanawiałam, czy to czasem nie Sinan, a co do Kerema nie miałam wątpliwości. Ogólnie zakończenie bardzo cukierkowe. Isik i Sinan małżeństwo, Eda i Kerem są singlami, więc zapewne się zejdą, a Osman na końcu zadzwonił do Elif... Spodziewałam się raczej większej dramy. Wracając do przeszłości... Momentami miałam wrażenie, że oglądam zupełnie inne postacie. Isik i Burcu mnie niemiłosiernie irytowały, Eda właściwie też... Osman i rodzynki? Jedynie Sinan i Kemal byli w miarę konsekwentnie prowadzeni. Chociaż nie podobało mi się to, że Kemal tak po prostu wypuścił Sinana z domu, wiedząc, że ten nie ma dokąd pójść, a potem wyjechał do Izmiru. Ale pomysł z szafką Swoją drogą było to bardzo przewidywalne, że to Kemal zabierze go do siebie, podobnie jak to, że paczka zdecydowała się na powrót do szkoły, dlatego że Necdet zaszantażował ich Isik. Chociaż to było świetne z ich strony, Sinan to wiadomo, że zakochany i bez problemu się zgodzi, ale reszta... Świetnie mieć takich przyjaciół. Kompletnie nie podobał mi się wątek Elif i Osmana. Był wciśnięty na siłę i praktycznie po nic. No może jedynie po to, żeby uspokoić rtuka. Próbowałam to oglądać, ale scen mieli więcej niż Isik i Sinan oraz Eda i Kerem w dwóch sezonach razem wzięci, więc w końcu się zmęczyłam i zaczęłam przewijać. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego Eda strzeliła focha na Kerema, kiedy dowiedziała się, że jego rodzice są bogaci. To tak jakby go wcale nie znała. Ale pomysł Osmana z nagrywaniem i zanoszeniem kaset Keremowi świetny. Podobał mi się za to wątek Sinana. Niekoniecznie z Isik (mimo że w pierwszym sezonie ich uwielbiałam...), szczególnie jak przez kilka dni stał pod jej drzwiami, a ona go olewała... Ale bardzo lubię tę postać. Chyba najbardziej. Jego relację z Kemalem i Edą. Mieli fajną przyjaźń, nawet się ucieszyłam, że to ona jako pierwsza się dowiedziała o śmierci jego dziadka... Ale to że nikt się nie zorientował, że mieszka w szkole? Przecież to było oczywiste, że kłamie. Wszyscy wiedzieli, jacy byli jego rodzice. Kiedy słyszałam ich rozmowę o sprzedaży domu i kłótnię, co zrobić z Sinanem to aż się we mnie gotowało. Potem Kemal zabrał go do siebie, ale wyjechał, Isik miała focha, reszta żyła swoimi sprawami, pies zachorował... I scena po pożarze. Rozmowa Kerema i Sinana, która była wyjaśnieniem, dlaczego Kerem został adwokatem. Strasznie się na niej wzruszyłam. Piękna. Kolejne już tak piękne nie były. Wkurzył mnie ten naskok na Sinana, że nic im nie powiedział. Po pierwsze niby w jaki sposób by mu pomogli? A po drugie Sinan nie był osobą, która latała się zwierzać komukolwiek ze swoich problemów i oni - jako jego przyjaciele - powinni o tym doskonale wiedzieć. Skoro nie mógł liczyć na własnych rodziców, nie interesowali się nim to normalne, że nie umiał prosić o pomoc i uznał, że jest zdany sam na siebie. Z resztą co zrobili, kiedy się dowiedzieli? Stwierdzili, że źle na siebie wpływają i powinni przestać się spotykać. Więc i tak zostawili go z tym wszystkim samego, mimo że wcześniej się o to tak bardzo awanturowali. Sinan jednak poszedł poprosić o pomoc Kemala i była to kolejna scena, podczas której się wzruszyłam. Lubiłam ich oglądać. Zwłaszcza, że Kemal przez cały czas słuchał od Burcu, że nic go nie interesuje i ma tę pracę gdzieś, a jednak widział więcej niż większość. Nie podobało mi się, że Burcu się dowiedziała, że zabrał Sinana do siebie. Wkurzyła mnie tymi wcześniejszymi tekstami. Aczkolwiek złapała plusa, kiedy połączyła fakty i nie uwierzyła w słowa tej koleżanki, która się uganiała za Kemalem. Nie pamiętam jej imienia. Na koniec - tak jak się spodziewałam - Kemal został dyrektorem, a Burcu zastępcą... I można wywnioskować, że Sinan ma z nim cały czas kontakt. Świetne No ale trzeba skomentować też Netflix... Wiadomo, pewne wątki mu RTUK zablokował (i zamiast jakiegoś Emira musieli dać Elif ), ale za to wrzucili super feministyczną gadkę Burcu. Genialne! A wiesz, że ta feministyczna gadka Burcu była najlepszym wątkiem dla tej postaci. Wreszcie przestała być flegmatyczna i niezdecydowana, a głośno powiedziała, co myśli. Przez resztę odcinków zachowywała się... głupio, po prostu głupio.
Eda to w ogóle humorków miała tyle, że co odcinek myślała co innego. Kerem ją rzuca: ok, Kerem chce ją znowu: ok, Kerem ją porywa: ok, Kerem chce wziąć z nią ślub: ok, chociaż nie, ty jesteś bogaty, a ja chce być samowystarczalna będę się uczyć, a ty s*ierdalaj, Eda się uczy jak zaprogramowana, Eda przed próbnymi: j*bać to. No myślałem, że mnie coś strzeli. Sinan był najlepiej prowadzony, chociaż jego wątek też był niedopracowany. Dzieciak miesiącami sypia w szkole i nikt tego nie zauważył. Później ten sztuczny pożar z przyklejonymi płomieniami, palące się belki, niezniszczalna bluza Kerema, która mimo podpalenia nie miała nawet zadrapania i sam fakt, że wątek płonącej szkoły w sumie jakoś nikogo specjalnie nie obszedł, bo przeszli do egzaminów. Tak, wiem, że to nie wpływa na profil postaci Sinana, po prostu ten wątek był chyba pisany na szybko i wyszedł do bani.
Wszyscy nauczyciele są ślepi na wprowadzane przez dyrektora zasady niezgodne z prawem, chociażby to wykorzystywanie uczniów do pracy - bzdura. Wszyscy rodzice są jak terminatorzy stojący nad głowami dzieci i zmuszają ich do uczenia się 24/7. - niektórzy pewnie tacy są, ale nie w takiej skali. Rodzice Isik, czy Elif to przegięcie, u Kerema zresztą też. Generalnie tu nie ma normalnych rodziców. Wszyscy traktują swoje dzieci, jak przedmioty. Jedni robią z nich robotów, Kerema traktują jak śmiecia, Edę jak towar na sprzedaż, a na Sinana to w ogóle wywalone wszyscy mają.
Co do uczniów: Elif i no namy zachowywali się tu jakby naprawdę byli cofnięci w rozwoju. Dorośli ludzie z umysłami 10-latków: takie miałem wrażenie, jak patrzyłem na niektórych. Elif z tym swoim głosikiem i manierą zachowywała się jak pick me, aż mi ciśnienie podnosiła w rozmowach z ojcem. Jeden uczeń dostał prawie zawału jak spadł z pierwszego miejsca na tej wywieszce i dopiero Kerem musiał wejść na ławkę i wygłosić wszystkie mądrości na temat tego, że te % nie definiują ludzkiej wartości... po czym wszyscy rozwalili szkołę. Turcja w '98 miała więcej papieru toaletowego w szkole, niż Polska kiedykolwiek.
Szczerze to zepsuli to i to bardzo. 1. sezon nakreślił wiele problemów typowo życiowych, z jakimi ludzie się muszą borykać i nic nie zostało wyjaśnione. Sinan ma tak naprawdę depresję i nic, Kerem czy Eda wielokrotnie byli traktowani przez swoich rodziców bardzo źle. Eda miała problemy z samoakceptacją, zaburzenia odżywiania. Kerem wyładowywał na innych całą złość, której nie mógł wyładować na ojca, gdy ten robił z niego śmiecia. NIC Z TEGO NIE ZOSTAŁO WYJAŚNIONE. Wszystko się rozpłynęło i zostało w 2. sezonie wypchane wątkami z tyłka wziętymi. Po co ta Elif tu jest? Ona nic nie wnosi, nic. Ona nawet z tym Osmanem nie jest, bo się rozstali, nim się zeszli.
Pomijam też fakt, że momentami miałem wrażenie, że oglądam grę The Sims. W teraźniejszości, ok. 40-latkowie pojawiają się w domu, w którym ŻYRANDOLE SPADAJĄ Z SUFITÓW i jak gdyby nigdy nic chodzą z winiaczami po domu i ogrodzie.
Szczerzę zacytuję tutaj Isik, Edę i chyba Kerema: J***ć to. Naprawdę, po tym jak zepsuli 2. sezon nie warto tego oglądać. Pierwszy sezon oglądało się z przyjemnością, a drugi to dłużyzna, w której wątki i charaktery bohaterów rozpłynęły się w powietrzu. Całość oceniam: 6/10, bo pierwszy sezon był naprawdę dobry. Był.
Zamiast tego polecam norweski SKAM, który też porusza wiele problemów, ale do niego Julie Andem się przygotowała. Przez pół roku odwiedzała licea w Oslo i serial chociaż wypadł naturalnie. I co ważniejsze: te wątki nie znikają cudotwórczo. Zdobył niejedną nagrodę, a w wielu państwach nakręcono własną ekranizacje.
|
|
|
Post by Alex on Jan 3, 2022 17:44:39 GMT
Dla mnie największym sensem pojawienia się Elif była scena, kiedy Osman przychodzi do szkoły i mówi, że już jest wszystko w porządku i pyta co się wydarzyło, a portier odpowiada mu "dziś jest niedziela". Na tym sens pojawienia się postaci Elif się kończy. Co do reszty to we wszystkim się zgadzam. Zamiast tego polecam norweski SKAM, który też porusza wiele problemów, ale do niego Julie Andem się przygotowała. Przez pół roku odwiedzała licea w Oslo i serial chociaż wypadł naturalnie. I co ważniejsze: te wątki nie znikają cudotwórczo. Zdobył niejedną nagrodę, a w wielu państwach nakręcono własną ekranizacje. Ten SKAM mnie ostatnio dosłownie prześladuje i chyba w końcu się za niego wezmę. Zwłaszcza, że wszędzie widzę zachwyty nad 3 sezonem, więc...
|
|
|
Post by Atahan on Jan 3, 2022 19:12:39 GMT
Zamiast tego polecam norweski SKAM, który też porusza wiele problemów, ale do niego Julie Andem się przygotowała. Przez pół roku odwiedzała licea w Oslo i serial chociaż wypadł naturalnie. I co ważniejsze: te wątki nie znikają cudotwórczo. Zdobył niejedną nagrodę, a w wielu państwach nakręcono własną ekranizacje. Ten SKAM mnie ostatnio dosłownie prześladuje i chyba w końcu się za niego wezmę. Zwłaszcza, że wszędzie widzę zachwyty nad 3 sezonem, więc... Zaskoczyłaś mnie wzmianką akurat o tym sezonie. Ale jest to chyba najbardziej cute związek jaki widziały moje serialowe oczka. Ale generalnie cały serial jest wart polecenia. W III sezonie oprócz magnesu, który cię przyciąga też jest wątek choroby, który jeszcze bardziej umocnił ten związek.
A tą postać, o której też wspomniałaś przemilczę, bo mi tylko post zepsuje.
|
|
|
Post by Alex on Jan 3, 2022 19:23:32 GMT
Zaskoczyłaś mnie wzmianką akurat o tym sezonie. Serio? Myślałam, że już wszyscy do tego przyzwyczajeni tutaj. Ja oglądałam SKAM w wykonaniu Niemiec, ale to głównie dla historii z 2 sezonu (w norweskim to chyba Nora i William?), 3 przejechałam bardzo na suwaku, bo mi się ta historia i bohaterowie nie podobali. Kiedyś zaczęłam chyba belgijską wersję 3 sezonu, ale też odpadłam po bodajże 2/3 odcinkach. Może do trzech razy sztuka.
|
|
|
Post by Atahan on Jan 3, 2022 19:29:04 GMT
To był sarkazm. Tak, 2. sezon to byli Noora i William. I ich historia dostała najwięcej czasu w oryginale. Pasowałoby założyć temat "SKAM", ale zrobić to tak, żeby to był jeden temat dla wszystkich wersji, może zaraz się tym zajmę, bo zaczniesz oglądać, Next, przekonasz, zaczniemy porównywać z innymi wersjami i wyjdzie niezła dyskusja.
|
|
|
Post by Alex on Jan 3, 2022 19:36:57 GMT
To był sarkazm. Ok, przez tekst czasem ciężko wyłapać, chociaż i tak powinnam się domyślić. To było niemożliwe, żeby ktoś był tym zaskoczony. Pasowałoby założyć temat "SKAM", ale zrobić to tak, żeby to był jeden temat dla wszystkich wersji, może zaraz się tym zajmę, bo zaczniesz oglądać, Next, przekonasz, zaczniemy porównywać z innymi wersjami i wyjdzie niezła dyskusja. Czy Next'a przekonam to nie jestem pewna, bo cytując "nie będę oglądał tej patologii wśród młodzieży" Przynajmniej tak mi powiedział, jak mu Elitę kazałam zobaczyć. Ale sama to się chyba jeszcze nawet dzisiaj wezmę za ten 3 sezon.
|
|
|
Post by mira on Jan 14, 2022 14:19:07 GMT
Skończyłam w końcu ten serial. Ostatnie cztery odcinki obejrzałam z rosyjskim lektorem. Ciekawe doświadczenie, bo właściwie od 14 lat nie używam tego języka No cóż, pierwszy sezon podobał mi się zdecydowanie bardziej. W drugim za dużo skakano pomiędzy wątkami, za dużo było Elif, a niektóre sceny zupełnie odrealnione. Poza tym oglądałam ten serial głównie dla Kemala i Burcu, a było ich jak na lekarstwo. Podobnie z parą Isik i Sinan, którą również polubiłam w pierwszym sezonie. Myślałam też, że pokażą nam nieco więcej z życia dorosłych bohaterów, tymczasem oni tylko siedzą, piją i wspominają. Niemniej całość jest ok, młodszej widowni może się podobać.
|
|
|
Post by Matthias on Feb 17, 2022 17:15:57 GMT
📸 Obsada #Love101/ #Ask101 za kulisami kręcenia serialu.
|
|
saracen12
Najsłabsze Ogniwo
Dołączył: Jul 16, 2022
Posts: 4
|
Post by saracen12 on Mar 15, 2023 13:01:09 GMT
Skończyłem oglądać pierwszy sezon. Uważam, że serial nie jest zły.
|
|
pablo
Początkujący
Dołączył: Sep 26, 2023
Posts: 62
Likes: 3
|
Post by pablo on Oct 10, 2023 18:49:08 GMT
Chętnie obejrzałbym 3 sezon tego serialu - dobrze wymyślona historia
|
|
|
Post by Matthias on Mar 28, 2024 15:47:41 GMT
💥💥💥 Pinar Deniz i Kaan Urgancioglu za kulisami serialu Netflix #A101!
|
|