Bambaşka Biri - Ktoś Zupełnie Inny | Tims & B Productions 2023

Zajrzałam trochę do angielskiego tłumaczenia i myślę, że to będzie ciekawa historia, aczkolwiek to jedno morderstwo to temat na kilka, maksymalnie kilkanaście odcinków, a potem trzeba będzie zaoferować coś nowego. Poza tym nie za bardzo rozumiem, jak drugie wcielenie Kenana (o ile to nie jakiś brat bliźniak) uda się utrzymać w tajemnicy do końca sezonu. Scenarzysta niewątpliwie ma na to jakiś pomysł, poza tym w jego serialach często nic nie jest takie, jakim się wydaje, więc za wcześnie na wyrokowanie.

Co do obsady, widziałam narzekania blogerów, że jest słaba. Widziałam też komentarze, że produkcja wszystkie pieniądze wydała na Hande i Buraka, przez co zabrakło funduszy na zatrudnienie dobrych aktorów. Nie zgodzę się, bo jest tu sporo aktorów, których cenię, choćby ojcowie głównych bohaterów, brat Leyli, menager (chyba?) Kenana, przyjaciółka Leyli. Ale w pierwszym odcinku niektórzy mieli zaledwie jedną czy dwie sceny. Na ekranie niemal non stop widać Leylę, chyba trochę rzadziej Kenana, aczkolwiek nie oglądałam dokładnie, tylko tak z grubsza. Dokładnie obejrzę, jak będą polskie literki.

Burk w mojej ocenie wypada świetnie, jest wiarygodny i ma w sobie taki luz. Podoba mi się jego mimika - emocje wypisane na twarzy, ale nic nie jest przerysowane. Z kolei Hande cały czas "gra" spojrzeniem, co mnie nieco irytuje.

Jak obejrzę po polsku, to może napiszę coś więcej.

Na razie nie zabieram się do oglądania.
Poczekam. Może za tydzień obejrzę hurtem w tygodniu dwa odcinki.
Moja uwaga skupia się na innym serialu. A one właśnie ze sobą konkurują.

Czyżby już myśleli o zmianie dnia xD A tak serio to jaki sens ma robienie powtórki o 20?

Zaraz po emisji odcinka pojawiło się info o planowanych powtórkach i widziałam, że miało ich być aż 10. Ale o 20 to chyba tylko dzisiaj.

W ogóle ich telewizja jakaś dziwna jest. Po kilku latach wciąż nie mogę się przyzwyczaić, że w programie na dany dzień jest tylko 5 czy 6 pozycji. U nas prawie 30. No i nie powtarzamy seriali w kółko - powtórki odcinków, jeśli już są, to tylko raz, maksymalnie dwa.

Nowy fragment odcinka 2 „Bambaska Biri”🔥🔥

Ale serial widzę w sieci robi szum.
Nieco ponad 24h pierwszy odcinek na yt ma już 3,5 mln.

ATV poszedł w ślad za Fox'em i wyemitował dzisiaj o 20:00 powtórkę Safir.
Także dzisiaj do walki stanęły także poniedziałkowe seriale.

i.imgur.com/SoCEGYb.png

i.imgur.com/UGWAj8I.png

i.imgur.com/jG1OtpK.png

Wczorajsza powtórka 1.odcinka zajęła w Total 2 miejsce wśród seriali. Lepszy był tylko Safir.

TOTAL
1) MasterChef Türkiye All Star 4,81
10) Safir 2,11
12) Bambaşka Biri 2,04
13) Çöp Adam 2,00
14) Dönence 1,98
15) Benim Güzel Ailem 1,94

AB
1) MasterChef Türkiye All Star 6,14
4) Benim Güzel Ailem 2,25
7) Çöp Adam 2,17
11) Dönence 1,79
12) Bambaşka Biri 1,63
18) Safir 1,12

ABC1
1) MasterChef Türkiye All Star 6,28
6) Çöp Adam 2,37
8) Benim Güzel Ailem 2,23
11) Dönence 1,98
12) Bambaşka Biri 1,96
14) Safir 1,74

i.imgur.com/eT5zpBH.png

A Dogan tez już się pojawił (w 1.Odcinku)?

i.imgur.com/CoX0NUU.jpg

Cały czas była mowa o podwójnej osobowości.
A to są dwie różne postacie?

Serio, wybiorą jedną z największych telenowelowych klisz? Czyli brat bliźniak?
Oby nie. Bo tam to będzie średnio. I można w ten sposób przewidzieć resztę fabuły.

Też czekam na polskie literki, ale jak tak na szybko przejrzałam angielskie, to wydaje mi się, że nie ma tam żadnego brata bliźniaka. Pewna nie jestem, ale skłaniam się ku rozdwojeniu jaźni.

Pamiętam, ile było zwrotów akcji przy "Marasli", ile razy widzowie mieli jakieś teorie, a żadna z nich nie była trafna. To jest genialne w serialach tego scenarzysty, uwielbiam takie zagadki

Piszę to Ethem Ozisik, ten sam scenarzysta co Maraşlı.
Więc rozwiązane Ethema na pewno nie będzie tendencyjne,
albo raczej nie powinno być. Również czekam na literki
bo jestem ciekaw tego odcinka.

Obejrzałam wczoraj 1 odcinek. Podobało mi się.

Generalnie lubię ciężkie, rodzinne dramaty, ale bywa, że czuję się nimi przytłoczona. Te rezydencje, wrzeszczący nestor rodu, obrzydliwe bogactwo, stłamszone kobiety... Tutaj tego nie ma. Serial jest zdecydowanie bardziej nowoczesny i w zasadzie w ogóle nie widać, że osadzony w realiach tureckich. Akcja równie dobrze mogłaby się dziać w znanej stolicy europejskiej czy w USA.

Oczywiście problemy rodzinne też tutaj będą. Leyla wsadziła do więzienia własnego brata (on niebawem wychodzi), bo pijany potrącił śmiertelnie młodą kobietę. Rodzina ją za to potępiła, a nawet wyrzuciła z domu. Leyla przez 3 lata przebywała poza Stambułem. Teraz wraca, rozpoczyna nową pracę. Z rodziną utrzymuje chłodne relacje, ale widać, że bardzo kocha ojca. Tyle że ojciec najwyraźniej też jest w coś zamieszany...

Kenan także ma rodzinę - matkę i ojca. Ojciec to nowy szef Leyli. Kenan ma bardzo dobre relacje z rodzicami. Natomiast z tego, co mówi ojciec w rozmowie z psychiatrą, wynika że Kenan jest adoptowany i nie ma o tym pojęcia. Nie wie też, że przeżył w dzieciństwie traumę (jaką?), po której popadł w chorobę. Moim zdaniem słowa ojca są na tyle jasne, że widz nie powinien mieć wątpliwości, iż chodzi o podwójną osobowość, a nie żadnego bliźniaka. Poza tym w domu Kenana brakowało noża i miał na palcu skaleczenie, którego pochodzenia nie potrafił wskazać.

Burak jako Kenan - pewny siebie, błyskotliwy i odnoszący sukcesy młody dziennikarz, jest świetny. W drugim odcinku zobaczymy, jak wciela się w Dogana. Oczywiście Dogan pojawił się już w pierwszym, ale właściwie nic nie mówił, tylko mordował. Ze zwiastunów wynika, że w drugim poznamy go bliżej.

Hande też daje radę. Gra silną i odważną babkę. Stawia się mężczyznom, nie boi ryzyka. W sumie całkiem mi się to podoba. Manewrowanie oczami trochę mnie irytuje, ale jak musiałam czytać napisy, to nie wpatrywałam się tak w aktorkę i nie było źle

Według mnie serial zapowiada się dobrze. Będzie mnóstwo wątków i mnóstwo różnych emocji. Są wątki kryminalne, są sprawy rodzinne, jest choroba psychiatryczna, będzie miłość. Poważne tematy, ale klimat nie jest wcale ciężki. Przynajmniej narazie.


A i muszę napisać, że bardzo podobają mi się wnętrza w budynku prokuratury. Zupełnie inne niż w Yargi. Budynek jest stary i niewątpliwie ma swój urok. Szerokie korytarze, duże drewniane drzwi, stare okna. Gabinety znacznie bardziej przestronne niż w Yargi i zupełnie inaczej urządzone. Stery papierów, wysokie palmy, solidne biurka. Aż mi się przypomniała moja stara uczelnia