Meryem - Meryem | TMC Film 2017

Tak jak na tvp. 5 x od poniedziałku do piątku.

A oto są dłonie Furkana... Brudne i obgryzione paznokcie W dodatku chyba dużo pali. Ogólnie jestem zażenowana.

b.radikal.ru/b02/2101/86/c265a68a0f7f.png

W odcinku nigdzie się nie przewrócił, więc nie miał gdzie rąk pobrudzić. Wściekł się w szpitalu i rozwalił rękę na szybie. Stąd bandaż.

Faktycznie, dosyć odpychające. Ale szczerze to widziałam gorsze

Później z niego niezły psychol wyłazi. Ja szczerze to nie mogłam patrzeć na Oktaya. Rety i te jego wąsiska!

Wygryzł go SAK, chociaż nie wiem czy tak do końca można tak powiedzieć, po prostu po ok 23 odcinku scenariusz kompletnie stracił sens i może to było powodem. No nie mieli scenarzyści później pomysłu jak pociągnąć tą historię i zaczęło się kombinowanie na siłę. Z tego co pamiętam, bo oglądałam live od ok 6-7 odcinka, to finał ogłosili na jakieś 2-3 odcinki przed, więc jak na Kanal D to wcale nie jakoś drastycznie 
Nie wiem jak Novela+ dzieli odcinki, ile trwają i który jest obecnie emitowany? Pamiętam, że 10 odc strasznie gra na emocjach i jest jednym z lepszych, potem jest tąpnięcie około 13-15 i akcja wraca od 17 do 22-23. Później oglądałam już tylko ze względu na Aycę i Furkana, bo jako para strasznie mnie oczarowali.
Matka Oktaya wiele razy podniosła mi ciśnienie, ta aktorka jest stworzona do takich ról. Yurdala też lubiłam, ale chyba nie mogę tu spoilerować
Ten serial ma swój specyficzny klimat, ja mam do niego wielki sentyment i wiele razy do niego wracałam. Szkoda, że nie mam tego kanału  
Aha, nie zdziwcie się jak nie będziecie mogli ogarnąć siostry Savasa, bo aktorka zmieniała się chyba 2 razy

Szkoda, że się nikomu nie chce komentować

Obejrzałam 11 odcinków i na serial nadal patrzy mi się bardzo przyjemnie. Co więcej żadna postać mnie nie irytuje i żadna nie wydaje się zbędna. Oby tak dalej. Przyznam, że początkowo miałam mały problem z Furkanem, bowiem to w końcu prot, a ma buzię jakby nastolatka i co więcej nie do końca jest w moim typie. Przeszkadzało mi to, no wygląda, że się chyba przyzwyczaiłam Notabene nie miałam pojęcia, że jest taki wielki. Całe szczęście, że dostał równie wielkiego aktora do pary w wątku przyjacielskim, bo będzie się na nich kiedy stoją obok siebie lepiej patrzeć. Kenana znam z Cocuka, no miał tam mało wyeksponowaną rolę w odcinkach, które oglądałam i nie za bardzo dał się poznać od strony aktorskiej. Tutaj w Meryem ma rolę wreszcie przyzwoitą, a co więcej będzie miał chyba swój wątek miłosny z policjantką Tyle, że ona wydaje mi się trochę za mało kobieca. Taka chłopczyca z niej (tak wiem, ze jest policjantką, jednak jedno wcale nie wyklucza drugiego). Aczkolwiek się okaże co z tego wyjdzie.
Oktay jest bez wątpienia motorem napędowym akcji. Jak na razie pociąga za wszystkie sznurki i chwilami aż przechodzą mnie ciarki. Szczególnie w scenach z ojcem protki, który nie grzeszy inteligencją. Oby jednak zrozumiał, że z Oktayem nie ma żartów, bo nie chcę, aby odpadł z serialu i pozbawił protkę scen, w których jest wymiana fajnych emocji. Wracając do Oktaya lubię tego typu czarne charaktery, bystre, pewne siebie i zakamuflowane. Telka bez dobrego villana nigdy się nie uda, a ten tutaj zapowiada się wręcz śpiewająco. Jedyne co mu (a właściwie scenariuszowi) mogę zarzucić to to, że z jednej strony Oktay sam się zdemaskował przed Derin (że dobrze zna Meryem) i przed Meryem (że zna i szantażuje Derin), co jest niestety absurdalne, tym bardziej, że z drugiej przez tyle czasu nie wyszło, że narzeczonym Meryem jest sam Oktay (pomimo śledztwa oraz tego, ze wszyscy (w tym ludzie tatusia prota) wokół niej węszyli i nadal węszą). Cóż, może gdyby Oktay grał na kilku frontach byłby nie do pokonania dla scenarzystów, stąd ten mały absurdzik. A tak poza tym, to co prawda nic za tym nie przemawia, no się nie zdziwię jeśli któregoś pięknego dnia Oktay wyląduje z Derin w łóżku

ola jak ja cię dawno nie widziałem.

Być może jeszcze wiele przede mną, no na razie nie przeszkadza mi styl Meryem. Fatmagul ubierali sto razy gorzej.
Co do Savasa to tak jak wcześniej pisałam, jest już lepiej, no nadal zdarza mi się "pomyśleć" czy Kenan wizualnie nie byłby lepszym protem. Jest wg mnie przystojniejszy oraz ma dobrą aparycję i sylwetkę.


Tak, jego. Pomieszały mi się imiona, ale już poprawiłam w tamtym poście.


Ja znam aktora z serialu Sila: Odnaleźć przeznaczenie (tego z Cansu Dere) i grał tam pozytywną postać, którą w dodatku lubiłam, więc aktor ma trochę u mnie fory Wiem (znaczy obstawiam), ze Oktay będzie potem podły i nikczemny, no na razie ma jeszcze momenty dobroci. W końcu pomógł Meryem wyjść z więzienia (a mógł jej pomóc z zejściem z tego świata), no i coś tam do niej jednak czuje, mimo, że na samym początku chciał się od niej uwolnić. Jak na razie bardziej o nią dba i się nią interesuje, niż prawniczką-kochanką (mam jeszcze problem z imionami). Wg mnie rolę ma bardzo dobrze napisaną i świetnie w nią wszedł. Ale zobaczymy...

W serialu jest magia, a ja w takich sytuacjach przymykam oko. Kiedyś w każdej telce był wysyp absurdów, a mimo to świat kochał i oglądał telki.
I wcale nie czułam zażenowania, no śmiać mi się chciało kiedy policja zrobiła obławę na Savasa, po tym jak rzekomo porwał Meryem i ją niby uwięził w swoim domu w lesie... i ścigała go kilkunastoma wozami policyjnymi na sygnale po całej okolicy, żeby potem prokuratorek w jednej sekundzie odwołał całą akcję i nawet nie pozwolił na przeszukanie domu.

Ja widziałam dopiero 12 odcinków (czyli ok. 4 tureckich), więc jednym słowem niewiele było protów razem. To co na razie zaprezentowali daje nadzieję na dobry wątek.

Jak ja cię dobrze rozumiem, że cię tolga odpycha.
Alex my coś o tym wiemy.

Zniszczył nas psychicznie.

Ja chyba za niedlugo w koncu zabiore sie za ten serial. lucy ogladasz jeszcze?

Wreszcie obejrzałam wszystkie odcinki. O ile początek i środek oglądało się przyjemnie to koniec był strasznie nudny, przesłodzony do granic wytrzymałości można było rzygać tęczą. Musiałam te ostatnie odcinki wymęczyć.

Czy można gdzieś znaleźć odcinki tego serialu w dobrej jakości (to jest min. 720)? Na cda są tylko na jednym koncie w wersji 480... Dobra na komputer z monitorkiem, ale nie na tv. :-(

Kocham jak w serialach tureckich biedaczki bez złamanego grosza przy duszy wożą się po mieście taksówkami. Meryem ostatnio też tak miała (kilka razy), pomimo, że w międzyczasie podarowała całą uciułaną "kasę" na podręczniki dla syna przyjaciółki, z którą mieszka. Tak dużo miała tej kasy, że już nie starczyło na mundurek. Ale na taryfy "stykło".