|
Post by Onedine on Jun 3, 2023 11:57:56 GMT
Tytuł: My Dear Donovan Inne tytuły: My Dear... Donovan, Donovan Gatunek: romans, dramat, komedia Reżyseria: Golf Sakon Wongsinwiset Scenariusz: Golf Sakon Wongsinwiset, Pong Pattarawalai Wongsinwises, Noolek Sureechay Kaewses, M Rittikrai Kanjanawiphu Stacja: GMM 25 Liczba odcinków: 16 (po ok 50 min) Kraj: Tajlandia Emisja: 10.08.2022- 29.09.2022 Opis by Onedine Donovan jest amerykańskim modelem poszukującym w Tajlandii kobiety, z którą stracił kontakt. Pam jest nauczycielką w przedszkolu. Dziadek Pam musi przejść kosztowną operację serca. Aby zebrać fundusze, Pam podejmuje pracę w Palee Modeling, firmie należącej do jej matki, z którą Pam i jej dziadkowie nie mają dobrych kontaktów. Pam zostaje przydzielona do pracy jako menedżer i osobisty tłumacz Donovana. Wkrótce jest ona pochłonięta zarówno jego pracą, jak i sprawami osobistymi. Ta dwójka zbliża się do siebie, gdy Pam poznaje sekret Donovana. Obsada: Namtan Tipnaree Weerawatnodom- Pemanee (Pam) Luke Ishikawa Plowden- Donovan McDaniel (Dino) Pod Suphakorn Sriphothong- Aood Aerin Yuktadatta- Jessica Tong Pakkaramai Potranan- Dararai (Da) Took Chanokwanun Rakcheep- Parichat
|
|
|
Post by Onedine on Jun 4, 2023 11:18:39 GMT
|
|
|
Post by Onedine on Jun 4, 2023 11:50:35 GMT
Opinie o dramie są podzielone, ale ja ją obejrzałam w całości, nic nie przewijając. Jest kilka momentów, gdy decyzje bohaterów mogą się nie spodobać. Zwłaszcza jeden wywołał z tego co wiem rozłam w odbiorze historii protów. Jest pewna scena w połowie, gdzie można się zastanawiać czy prot był wierny protce, czy to co się stało to niewierność. Ja postanowiłam przejść nad tym i nie analizować. Mogło się też nie spodobać, że są dwie "rywalki" protki, wariatki, z których jedna dosłownie podała protowi narkotyk, bo chciała seksu z nim. Nie udało jej się cudem Dziadek protki był okropnie konserwatywny i lubił rządzić się jej życiem, matka była daleka od ideału. Ale mi mimo tego oglądało się wszystko przyjemnie, bo proci mieli fajną chemię, dużo scen jako para i mimo konserwatyzmu wpajanego przez dziadka protka się wyłamywała i spędzała noce u prota. Lubię jak w dramach ludzie po 20-tce mają normalne związki, nie tylko cmoki w policzek i trzymanie się za ręce. Dlatego mimo, że dramy koreańskie uważam za najlepsze pod względem fabuł i realizacji, to jednak jeśli chodzi o przedstawienia związków wolę lekko toksyczne dramy z Tajlandii lub Tajwanu.
|
|