Erkek Severse - Jeśli Mężczyzna Kocha | Gold Film 2022

Będzie drugi sezon.

Serial także można spotkać pod nazwą: "Kiedy mężczyzna się zakocha"

Poszukam, bo też jestem zainteresowana.

mira, gratuluję pociech.
Ja odcinka w jakimkolwiek tłumaczeniu niestety wciąż nie znalazłam, ale będę szukać dalej…

Serial jest całkiem sympatyczny. Widziałam cztery odcinki.
Jak ktoś ma ochotę na coś lekkiego, to polecam. Nie jest to głupawa komedia z protką, która ciągle się potyka i zachowuje jak niespełna rozumu

Cieszę się, bo naprawdę polubiłam ten serial. Jest taki normalny, w sam raz, by się trochę odprężyć po pracy. Obejrzałam już 9 odcinków.

Jeśli serial utrzyma poziom, to może będą kontynuować. Na ten moment nie czuję się znudzona.

Drugi sezon rozpoczął się bez żadnej przerwy - wyszedł już 14 odcinek.
Z tłumaczeniem PL obejrzałam 13.

Obejrzałam kolejne dwa odcinki, tj. 19 i 20. Niestety z pięknej bajki o miłości niewiele już zostało, mamy za to całą masę intryg i nieporozumień, jakie doskonale znamy z tureckich seriali telewizyjnych. A bohater, który na początku czarował uśmiechem, był niezwykle charyzmatyczny, odważny i błyskotliwy, stał się biernym naiwniakiem, który o nic nie walczy i niczego się nie domyśla. Jak ja nienawidzę, gdy coś takiego dzieje się w serialach!

Odcinki 21 i 22 obfitowały w liczne zwroty akcji, wydarzył się też dramat (w porównaniu z serialami telewizyjnymi, gdzie lamentują przez kilka odcinków, sytuacja w tym serialu została przedstawiona dość powierzchownie, dla mnie aż za bardzo), ale wszystko wskazuje na to, że powoli wychodzimy na prostą.
Oktay odpuścił.
Dzieci zrozumiały, że rodzice nie będą razem.
Matka odpuściła.
Kenan i Oktay się dogadali.
Czekać tylko, kiedy Yelda i Hakan dostaną za swoje.

Do końca zostały cztery odcinki, dziś obejrzę sobie 23.

Nadrabiania zaległości ciąg dalszy, co oznacza, że udało mi się obejrzeć dwa ostatnie odcinki tego serialu.

Uważam projekt za całkiem udany. Serial oglądałam z przyjemnością, choć był taki moment, że irytowała mnie naiwność głównych bohaterów i sprawy wokół nich gmatwały się zbyt mocno, ale na szczęście takich odcinków nie było wiele. Na szczęście nie mamy tu głupawego humoru i protki, która na wszystko wpada i ciągle się potyka Mamy za to kobietę z krwi i kości, z prawdziwymi problemami, ubierającą się zwyczajnie i żyjącą zwyczajnie. Oraz oczywiście księcia na białym koniu - Alperen jak zawsze wypada świetnie, chociaż tutaj jego postacią nie targają tak silne emocje, jak np. w "Son Yaz". Lubiłam też patrzeć na Cagriego. Nie wiem, czy on kiedykolwiek zagra w serialu główną rolę, śmiem twierdzić, że nie, ale w roli przyjaciela głównego bohatera zawsze się sprawdza (widziałam "Świetlik", "Zapukaj do moich drzwi" i fragmenty serialu "Nasz sekret").