50 Metrekare - 50M2 | BKM 2021

Udało mi się w końcu zasiąść do tego serialu. Pochłonęłam całość bardzo szybko. Odcinki są krótkie, akcja dynamiczna, naprawdę dobrze się ogląda.

Ogólnie to nie znam Engina zbyt dobrze. Widziałam go w oglądanym na suwaku "Grzechu Fatamagul", ale tam nie przykuł mojej uwagi. Poza tym kojarzyłam go jako bliskiego przyjaciela Arasa Buluta i Barisa Arduca. Gdyby nie to, że pojawił się w drugim sezonie serialu "Mój dom", na "50m2" pewnie nie zwróciłabym uwagi. Ale Engin jako Baris w DEK naprawdę mi się spodobał, chociaż nie od razu. W końcu się jednak przekonałam i to głównie ze względu na niego zaczęłam oglądać serial Netflixa. Oczywiście obecność innych dobrych aktorów nie była bez znaczenia.

Serial "50m2" uważam za udany, chociaż trudno określić, jaki to gatunek... Momentami jest dramatycznie, momentami refleksyjnie, a obok tego jest mnóstwo momentów komicznych. Naprawdę dobrze się bawiłam, oglądając ten serial

Engin poradził sobie bardzo dobrze. To zupełnie inna rola niż w DEK. Gölge nie ma wiele wspólnego z poukładanym, rozsądnym i ostrożnym Barisem.

Next , a ja lubię Yigita Kirazci. "Miłości na dachu nie oglądałam", ale też widziałam "Pokojówki". Poza tym oglądałam go w serialu "8. dzień" i filmie "Dobra gra". Nie jest jakiś szczególnie urodziwy, ale uważam, że jest niezłym aktorem.

SEZON 1
Odc. 1-4

Niestety, bądź stety więcej nie obejrzę. W styczniu Cuneyt Ozdemir skrytykował ten serial i muszę się z nim zgodzić. Po obejrzeniu 4 odcinków mam wrażenie, że ten serial jest o niczym. Golge ucieka od szefa, zaszywa się w dzielnicy, w warsztacie krawieckim, który dostał po śmierci ojca. Żył całe dzieciństwo w przeświadczeniu, że zabił matkę, ale w pewnym momencie przypomniał sobie, że to jednak ojciec ją zabił, bo znęcał się nad nią fizycznie. Tyle. Cała reszta, która się tu dzieje jest bez sensu i straciłem cierpliwość. Golge chodzi od Cygana do Pogana, tam go zrobią w konia, gdzie indziej jeszcze bardziej. Ten jego szef Servet, Sevket czy jak mu tam siedzi ciągle wystraszony, coś tam planuje, bankrutuje, ale to też nic nie wnosi. Dilara przez pół sezonu siedzi praktycznie w swojej piekarni... Mesut całą dzielnicę ma w garści, wszyscy się go boją, oprócz Golge... naprawdę ciężko stwierdzić o czym ten serial jest. Golge chce się mścić, czy już nie chce, sam nie wiem.

Nie wiem dlaczego Turcja tworzy takie seriale na Netflix. Takie bezsensowne. Nie twierdzę, że "The Protector" był rewelacyjny, bo też parę rzeczy było absurdalnych (obejrzałem S1-2), ale tam realizacyjnie było czuć, że to jest serial premium. Przy "Love 101" też było czuć taką lepszą rękę, w końcu Ay Yapim. "50M2" to taki serial, który ginie w dużej bibliotece Netflixa, gdzie seriale lepiej napisane, lepiej przemyślane, zagrane i po prostu lepiej zrealizowane przygniatają "50M2". Gdyby zamiast Engina obsadzili tutaj mniej charyzmatycznego aktora, to nie byłoby nawet na co patrzeć w tej całej obskurnej, rozwalającej się dzielnicy. To jest taki serial, który mógłby zrobić u nas Polsat i dawać raz w tygodniu wieczorem gdzieś o 22:00.

Do serialu raczej nie wrócę, chyba że na suwaku przejadę co się tam dzieje, a za wiele się właśnie nie dzieje. Na duży plus lektor. Marek Ciunel (czytał chociażby "Wieczną miłość") w stawkach nieco bardziej komediowych potrafi się wczuć, zaakcentować, a nie czytać jak robot, albo translator Google. Ode mnie dostał 5/10.

Nie wiem skąd biorą tłumaczenie, ale na netflixe było mówione że cień zabił swoją matkę.
Dopiero w ostatnim odcinku prawda wychodzi. Orientuje się ktoś serial dostał zamówienie na 2 sezon.

Owszem, on myślał, że zabił swoją matkę, ale nie myślał tak przez cały czas, tylko od momentu, gdy przypomniał sobie jak leżała w pokoju, a on miał w ręku nóż, o ile dobrze pamiętam. Przynajmniej ja tak to zapamiętałam, ale może kiedyś tego poszukam dla pewności.

Nie słyszałam nic o 2 sezonie.

Zwłaszcza że serial się kończy cliffhangerem.
Więc minimum jeszcze jeden sezon to mus.

Kto to jest jakiś reżyser.
Nie kojarzę go z serialu.

Ja czekałem, ale wiedziałem że się nie doczekam.
Bardziej spieprzyć tego nie mogli. Zakończyli
sezon cliffhanger-em i ty sobie widzu dopowiedz
co było dalej.

Mogli zrobić lekkie zakończenie
z możliwością na 2. sezon. Danie
cliffhangera jeśli nie jest się
pewnym co do kontynuacji to strzał w kolano.

Ja również.  

Szkoda bo skończyli zakończył się Cliffhangerem i zostawili widza w niewiedzy.
Weź sobie sam dopowiedz. Mogli dograć 1/2 odcinki i to zakończyć.