|
Post by lucy on Apr 23, 2024 18:26:35 GMT
ustawiłem sobie przyspieszenie 1,5 co i tak pozwoliło mi zobaczyć wszystko, bez żadnego przesuwania oczywiście. Matthias , a nie boisz się, że przez takie oglądanie nie unikniesz impaktu na odbiór scen? Na takim przyspieszeniu Ci ucieknie cała warstwa psychologiczna. Ten serial to nie jest serial dzienny, gdzie jak się zsumuje milczenie to zajmuje ono połowę odcinka. Poza tym tutaj między wierszami można tyle wyczytać, że szkoda z tego rezygnować. Gesty, spojrzenia, ect.. często mówią same za siebie. A tutaj jest ich bez liku. I postąpić przeciwko zasadom. Ciekawi mnie, czy to ona się wygada komuś o tym, że dziecko jest tak naprawdę Elif, a nie Defne. Kiymet? Ale co by tym miała zyskać, Matthias ? Defne ma powolutku obsesję na punkcie Elif. Matthias , chyba już Ci się udziela zbyt szybkie tempo oglądania. Bo Defne nie ma obsesji na punkcie Elif. Yakup i Sukran - przypominają mi i to bardzo Füsun Evliyaoğlu i Ali Kemala z Tysiąca i Jednej Nocy. Tyle, że tutaj Sukran jest nieco milsza w porównaniu do Fusun. Tu będzie o wiele ciekawiej. Oboje aktorzy są świetni i ich wątki są bardziej przebojowe. Sukran to moja ulubienica. Zresztą nie tylko ona, bo Kiymet to tez czyste złoto. Myślałem, że Elif będzie ryczała non stop. Jak zobaczyłem w początkowych dwóch czy 3 odcinkach ten płacz ciągły, mówię: o nie... Druga Reyyan xD. W serialu nie ma ani grama cierpiętnictwa, także bez obaw o tego typu klimaty. Nawet drama jest tu podana w sposób cywilizowany, a nie jak w potworkach od OGM. Pomimo, że to ten sam producent. Ciekawi mnie, co zrobi Maksut. Maksut jest pełen niespodzianek i pomysłów. Myślałam na początku, że jego wątek to będzie zapychacz, ale się myliłam, bo świetnie go rozegrał. Im dalej, tym będzie lepiej i ciekawiej. Nie każdy aktor ma na koncie tego typu rolę. Ona jest taka trochę karykaturalna. I wyszła mu genialnie. Ja w każdym razie mu przeważnie kibicowałam. No i mamy jeszcze Kerema, który ma obsesję na punkcie Elif. Ja bym tego nie nazwała obsesją. Kerem się zakochał na zabój i tyle. Początkowo myślał, że ona go odpycha ze względu na niższy status społeczny... więcej nie napisze, zeby nie spoilerować Czy tak jak piszę jest ok? Staram się za dużo nie ujawniać żeby inne osoby miały szansę zobaczyć na własne oczy, Jeśli będzie coś nie tak to proszę mów mi. monikaandr , to może odpisuj Matthias 'owi w osobnym komentarzu. Ja lubię posługiwać się numeracją odcinków na początku swoich postów, bo to też jest wskazówka dla osób, które oglądają w innym czasie, czy tempie, żeby nie trafić na spoilery. No i jest jeszcze tabliczka Spoilery {Spoiler}tratata
|
|
|
Post by Matthias on Apr 23, 2024 18:50:35 GMT
lucy nie. Nie obawiam się tego. Kiedy zajdzie taka potrzeba, to spowalniam - szczególnie jak są mocniejsze sceny i chcę "łaknąć" tego . Tak po prostu pomyślałem na początku. Załóżmy, że Defne by zdradziła swojego ukochanego męża. I co wtedy robi teściowa? Kochani! To nie jest dziecko Defne! Tylko Elif! A Defne bzyknęła się z kimś innym. I do widzenia. Pozbywa się swojej synowej, a na jej miejsce umieszczana jest Elif, która może da w końcu tej rodzinie dziecko, które przedłuży ród. Obejrzałem kolejne odcinki, i ta Kiymet jest kuźwa interesującą postacią. Z jednej strony troszczy się o Elif, bo ma w tym swój oczywiście interes. Dąży do tego, by to dziecko w końcu pokazało się na świecie. Z drugiej strony odnoszę wrażenie, że jakby Elif straciła to dziecko, to by wyrzuciła ją na ulicę. Pewnie się mylę, ale to jest tylko moje własne odczucie, kiedy ją widzę. Kochana babunia, która zrobi wszystko, żeby postawić na swoim. Jak to nie ma obsesji na punkcie Elif? A to jak Kahraman spogląda i miło spędza czas z Elif na jej oczach? Ten uśmiechnięty mąż, spędzający czas z kobietą, która "nosi" jej dziecko? Na początku może i nie było takiej obsesji. Ale dla mnie, to od bodajże 10 odcinka, zaczyna już mieć dosyć Elif, bo nie troszczy się o "jej" dziecko. A jeszcze jak widzi Elif w obecności męża, to ogniki ma w oczach. Chyba, że z Waszego kobiecego punktu widzenia, inaczej to odbieracie. Na szczęście nie ma tego płaczu, którego się obawiałem. Maksut - ten to jest oryginał... Tak czułem, że się z nim szybko nie pożegnamy. W końcu, to jeden z czołowych aktorów i czarnych charakterów, który musi coś namieszać pomiędzy głównymi bohaterami. Kerem, ach Kerem... Oddał krew dla siostry Elif. On wyznał jej miłość, ona go odepchnęła. Zakochany na zabój. Jak tylko słyszy słowo Elif będzie tu, będzie tam, to jakby mógł to by rozjechał ludzi, byleby tylko się pojawić koło niej. Zastanawiam się, jak wiekowo oni stoją w tej obsadzie. Kahraman musi być znacznie starszy oczywiście od Elif, bo ona wspominała scenę, gdy pojechała z mamą do pracy i było wielkie wydarzenie, bo właśnie Kahraman ma zajechać... Kerem to taki szczawik młody. Kerem - z kim Ty się zwiążesz, bo na pewno nie z Elif. Ale ona prędzej związałaby się z Selimem, niż z Keremem.
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on Apr 23, 2024 20:10:03 GMT
monikaandr , to może odpisuj Matthias 'owi w osobnym komentarzu. Ja lubię posługiwać się numeracją odcinków na początku swoich postów, bo to też jest wskazówka dla osób, które oglądają w innym czasie, czy tempie, żeby nie trafić na spoilery. No i jest jeszcze tabliczka Spoilery dzięki za podpowiedź
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on Apr 23, 2024 20:14:51 GMT
Jak to nie ma obsesji na punkcie Elif? A to jak Kahraman spogląda i miło spędza czas z Elif na jej oczach? Ten uśmiechnięty mąż, spędzający czas z kobietą, która "nosi" jej dziecko? Na początku może i nie było takiej obsesji. Ale dla mnie, to od bodajże 10 odcinka, zaczyna już mieć dosyć Elif, bo nie troszczy się o "jej" dziecko. A jeszcze jak widzi Elif w obecności męża, to ogniki ma w oczach. Chyba, że z Waszego kobiecego punktu widzenia, inaczej to odbieracie. To nie jest obsesja tylko zwykła ludzka zazdrość, ona po prostu jest zazdrosna o męża bo go kocha. Obsesją tego nazwać nie można, po prostu od momentu kiedy dowiedziała się że dziecko jest Elif i Karamana jest zła że została oszukana.
|
|
|
Post by lucy on Apr 24, 2024 14:03:25 GMT
Matthias, a na którym jesteś odcinku? lucy nie. Nie obawiam się tego. Kiedy zajdzie taka potrzeba, to spowalniam - szczególnie jak są mocniejsze sceny i chcę "łaknąć" tego . Dialogi to nie wszystko. Jest jeszcze wiele smaczków sytuacyjnych, których się nie da uchwycić na przyśpieszeniu, czy oglądaniu na suwaku. Jak to nie ma obsesji na punkcie Elif? (...) A jeszcze jak widzi Elif w obecności męża, to ogniki ma w oczach. Chyba, że z Waszego kobiecego punktu widzenia, inaczej to odbieracie. Matthias, to jest bardziej kwestia definicji, a nie punktu widzenia. Widocznie mamy inne rozumienie terminu "obsesja". To nie jest obsesja tylko zwykła ludzka zazdrość, ona po prostu jest zazdrosna o męża bo go kocha. Obsesją tego nazwać nie można, po prostu od momentu kiedy dowiedziała się że dziecko jest Elif i Karamana jest zła że została oszukana. Dodałabym tu jeszcze strach i przerażenie, że jej małżeństwo się rozpada przez surogatkę, która za zapłatę zobowiązała się urodzić jej i jej męża dziecko, a która się rozpanoszyła w jej życiu (i małżeństwie) wykorzystując sytuację i próbując zająć jej miejsce. Chyba tylko ślepa i głucha żona byłaby niewrażliwa na taki rozwój sytuacji.
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on Apr 24, 2024 14:07:58 GMT
Dodałabym tu jeszcze strach i przerażenie, że jej małżeństwo się rozpada przez surogatkę, która za zapłatę zobowiązała się urodzić jej i jej męża dziecko, a która się rozpanoszyła w jej życiu (i małżeństwie) wykorzystując sytuację i próbując zająć jej miejsce. Chyba tylko ślepa i głucha żona byłaby niewrażliwa na taki rozwój sytuacji. Tym bardziej że dostała kasę za urodzenie dziecka a nie rozbijanie małżeństwa i zajmowanie miejsca Defne.
|
|
|
Post by Matthias on Apr 24, 2024 16:10:23 GMT
monikaandr w porządku. Można podciągnąć to pod zazdrość. A i owszem. W końcu, kto nie byłby zazdrosny, gdyby druga połówka spędzała czas z partnerem/partnerką. Ale dla mnie to jest też i obsesja. Bo jak tylko coś się dzieje, i że Elif tam była - to Defne jest zbulwersowana. lucy - o nie, nie, nie. Metody na suwaku to kompletnie nie rozumiem. Przesuwanie suwakiem - jakkolwiek to brzmi - jest straszne Obejrzałem dzisiaj 23 odcinek. Chciałbym do piątku obejrzeć do 25, bo później nie będę miał czasu, aż do 6 maja. Odcinek się skończył jak Kahraman przyjechał z policją, i uratował Defne z rąk Maksuta, Elif jest w szpitalu po próbie otrucia, Kerem zostaje - nie leci do Londynu. Parsknąłem śmiechem, jak Kerem chciał matce pokazać zdjęcie, na którym jest ze swoim ojcem, ale on o tym nie wie. Gdy tylko przeglądał galerię - siup, jeb - telefon padł Jakie to było przewidywalne.
|
|
|
Post by lucy on Apr 24, 2024 17:56:59 GMT
Ale dla mnie to jest też i obsesja. Bo jak tylko coś się dzieje, i że Elif tam była - to Defne jest zbulwersowana. Znaczy, że ma tym sytuacjom kibicować, albo nawet zamykać oczy i udawać, że to co widzi to tylko chora wyobraźnia? Metody na suwaku to kompletnie nie rozumiem. Ja w ogóle nie rozumiem sensu metody na suwaku Szkoda by mi było czasu na takie wybiórcze oglądanie. Gdy tylko przeglądał galerię - siup, jeb - telefon padł " style=""] Jakie to było przewidywalne. Ja wiem, czy ta scena była przewidywalna? Nie wszystkie wątki muszą się przecież posuwać do przodu z prędkością światła. Tym bardziej, że tutaj nie można narzekać na tempo rozwoju akcji.
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on Apr 25, 2024 15:25:51 GMT
monikaandr w porządku. Można podciągnąć to pod zazdrość. A i owszem. W końcu, kto nie byłby zazdrosny, gdyby druga połówka spędzała czas z partnerem/partnerką. Ale dla mnie to jest też i obsesja. Bo jak tylko coś się dzieje, i że Elif tam była - to Defne jest zbulwersowana. Postaw się w jej sytuacji gdzie wiesz że obca kobieta jest silniej związana z twoim mężem niż ty sama. Sam byłbyś wściekły na takie zachowanie obojga, bo patrząc na te kilkadziesiąt odcinków coś się dzieje Elif zaraz pojawia się Karaman. Gdy tylko przeglądał galerię - siup, jeb - telefon padł Jakie to było przewidywalne. ja np. nie przewidziałam tego że padnie mu telefon
|
|
|
Post by Matthias on Apr 25, 2024 17:06:52 GMT
monikaandr ja tak czułem, że padnie ten telefon. Bo za szybko by się wszystko wyjaśniło . Ale z drugiej strony - może i dobrze. Jeszcze trochę Kerema potrzymamy w niewiedzy. Ponieważ Kahraman jest niesamowicie pomocny i opiekuńczy . Coś się dzieje którejś kobiecie - on już się pojawia jak Kapitan Ratunek. A Wy jesteście team EliMak, czy team EliKah?
|
|
|
Post by lucy on Apr 25, 2024 17:23:37 GMT
A Wy jesteście team EliMak, czy team EliKah? Ja jestem w drużynie pierwszej. Co prawda na początku oglądania byłam dość neutralna, bo jeszcze nie znałam postaci i nie wiedziałam jak ich ulepi dalsza akcja. No im więcej odcinków miałam za sobą, tym mocniej nie chciałam widzieć Elif obok Kahramana. Defne sobie nie potrafiła z nią poradzić, więc się chwyciłam nadziei, że Mahsut go od niej wybawi...
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on Apr 25, 2024 20:32:38 GMT
monikaandr ja tak czułem, że padnie ten telefon. Bo za szybko by się wszystko wyjaśniło . Ale z drugiej strony - może i dobrze. Jeszcze trochę Kerema potrzymamy w niewiedzy. Ponieważ Kahraman jest niesamowicie pomocny i opiekuńczy . Coś się dzieje którejś kobiecie - on już się pojawia jak Kapitan Ratunek. A Wy jesteście team EliMak, czy team EliKah? Tak szybko jak zaczął się ten wątek wtedy tak szybko by się skończył. Karaman jest taki dobry wujek Tu pomoże tam pomoże, a jak sam ma kłopot to ucieka do brodacza Ja jak narazie jestem neutralna i nie kibicuję nikomu, zobaczymy im głębiej w las
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on May 7, 2024 2:34:39 GMT
Oglądam odc. 32 Haha jak Elif z tym malutkim flakonikiem w ręku wyglądała Dobrze że Nazli ma trochę oleju i pędem napisała sms-a do Selima że potrzenują pomocy. Oczywiście Nehil zadzwoniła do wujka Karamana i zdradziła miejsce pobytu Elif, służąca zobaczyła szklaneczkę z whisky przy Defne jak zanosiła ubranka. Ups i oczywiście poleciała Do Sukran. Przyjechał po nie Karaman a ta oczywiście urażona duma, nigdzie nie jedzie i pretensje do Nazly że ściągnęła Selima i Karamana, kocham te starcia teściowa i synowa Wreszcie zabrał ją z tego obrzydliwego miejsca, o kurde co za podła małpa z tej więźniarki.
|
|
monikaandr
Entuzjasta
Dołączył: Jan 24, 2024
Posts: 179
Likes: 1
|
Post by monikaandr on May 7, 2024 10:12:40 GMT
Odc.33 Karaman się upił i został na noc u brodacza, oczywiście spędził miło czas z Elif, przyjacielem i Nazli. Defne zadzwoniła do brodacza dowiadując się że Karaman jest u niego. Rano wpadła i zobaczyła Elif i Karamana w dziwnej sytuacji gdzie nie robili nic złego, zrobiła awanturę i wykrzyczała Karamanowi że chce rozwodu. Odc. 34 Defne wyprowadziła się z domu, Elif dowiedziała się że jej mama została pchnięta nożem, Kerem spotkał się z Kadirem ma mu za złe że zostawił jego i Meriem na tyle lat i upozorował własną śmierć. Elif taka cicha, szara myszka nie wiedziałam że stać ją na awantury Spotkanie Elif i Defne ta jej mówi że próbuje rozbić jej małżeństwo, a ta jak zwykle niewinna Defne czeka na telefon od Karamana, wcale się nie dziwię że on nie chce dzwonić jak jest wściekły. Czy Elif to nie mogli dobrać innej stylizacji a nie tylko te długie spódnice, buty jak taka typowa stara baba Odcinek.35 Zyja dowiedział się o rozwodzie Karamana i Defne,Defne skrada się jak ten przysłowiowy złodziej Szkoda mi jej jak zobaczyła Elif głaszczącą brzuszek czego ona sama zrobić nigdy nie będzie mogła, Defne myślała że Elif jest z Karamanem. Elif wreszcie wzięła się do pracy księżniczka. Karaman przyszedł do restauracji i kogo zastał w kuchni? Sukran pobiła wszystkich chcąc pokój Defne i Karamana Teść przyjechał na rozmowę z synową. Odc.36 Zaczyna mi się podobać wątek Maksuta, wpadł strzelił i zadowolony przejął prezesurę Defne stawia sprawę na ostrzu noża, szkoda że karze mu odsunąć dziecko od siebie którego oboje tak bardzo pragnęli i którego on jest ojcem, piękny pokój dla dziecka, szkoda mi Defne nie było jej łatwo jak zobaczyła pokój dla dziecka i jeszcze jej wspomnienia o Elif i Karamanie. Nie dziwię się że targnęła się na swoje życie, oczywiście Sukran już wie że Defne nie jest w ciąży. Meriem prawie zobaczyła zdjęcie Kadira z Keremem ale do gabinetu wszedł Zyja. Odc.37 Sukran już z nowiną o ciąży Defne poleciała do Yakupa,Karaman odebrał Defne ze szpitala, Elif idzie do Defne ciekawe po kiego dzwonka, Sukran ma za długi język po co ona mówiła Yakupowi o ciąży Defne, teraz Zyja się dowiedział. O kurde ciekawa jestem kogo nie urodziła Klimyet Odc.38 Yakup i Sukran dostali burę od Klimyet i tej jej słynne "Słuchaj no" Rozmowa Elif z Defne nie jestem osobą za jaką mnie pani uważa, nigdy bym nie zniszczyła czyjegoś szczęścia. Defne- skończyłaś to wyjdź To było extra, Karaman oczywiście pierwsze co po wyjściu z domu poleciał szukać Elif, jak ten piesek. Maksut nieźle oberwał za swoją pewność siebie, no i teraz już cała rodzina wie o ciąży. Brawo dla Karamana za wyjaśnienie wszystkim sprawy ciąży, trzeba było tak od początku postąpić a nie kombinować. Kerema mi tylko szkoda gdy się dowiedział kto jest surogatką. Odc.39 O matko Klimyet jaki miała sen, Klimyet przyszła do Elif i każe jej poddać się aborcji Karaman biedny nie zdążył dojechać na czas do szpitala, tak myślałam że Elif nie da rady. Klimyet wkurzyła mnie w dzisiejszym odcinku z dumą obwieściła że dziecka już nie ma dobrze że Zyja nie dostał zawału jak usłyszał co kazała zrobić. Odc.40 Karaman dobrze powiedział Klimet, Defne zadowolona że problem znikł, ale to nie uszczęśliwiło Karamana że będą żyli jak dawniej. Spodziewała się że po wszystkim rzuci jej się na szyję? Defne jako prowokatorka sytuacji wyszła obronną ręką, jeszcze dostała uznanie w oczach teścia. Jak tak dalej pójdzie to nie tylko rozpadnie się małżeństwo Defne i Karamana, ale także Klimet i Zyji, Brodacz zapunktował u mnie tym że bez problemu przygarnął Elif i Nazli oraz traktuje je jak rodzinę. Rozmowa Sukran z Yakupem trochę mnie rozbawiła, jak dzieci w piaskownicy. Rodzice mnie lubią bardziej ja będę górą a oni spadli na samo dno, Kerem przyszedł do Elif na rozmowę, jest rozżalony że nic mu nie powiedziała. A on ganiał za nią jak pies, Nazli weszła w złym momencie do domu i usłyszała o ciąży, wreszcie mama dziewczyn wychodzi z więzienia Nazli spakowała się i poszła od siostrzyczki, a wystarczyłoby żeby Elif porozmawiała z Nazli szczerze zanim ona niespodziewanie dowiedziała się o wszystkim. Odc.41 Maksut wielki biznesmen Elif szuka Nazli, oczywiście do kogo zadzwoniła po pomoc. Yakup próbuje nawiązać kontakt z Keremem ale mu nie wychodzi tak jak Karamanowi, Sukran i jej wybujała wyobraźnia, kocham ją za to. Yakup zazdrosny o Sukran co oni mają za pogodę jedni chodzą w płaszczach a Sukran ćwiczy w dresie, Yakup i trener w krótkim rękawku. Dwa odcinki wcześniej padał śnieg, teraz słońce świeci, Karaman dowiedział się że Elif ma urodziny i od razu poleciał do niej zaprosić ją na kolację wieczorem, a ta jak na skrzydłach poleciała się szykować jakby mieli już wyjść. Defne szczęśliwa zaproponowała mu wyjście wieczorem to się wymigał spotkaniami, Yakup z zazdrości pogonił trenera Yakup może pan spadać, bierz pan torbę i nie przychodź tu więcej Defne jaka szczęśliwa przyszła do restauracji, napisała do Karamana a temu bateria padła, wreszcie Elif ubrali jak na kobietę przystało, biedna Defne czekała na męża w restauracji a on do tej samej przyjechał z Elif już myślałam że się w trójkę spotkają ale opiekunka zadzwoniła i Defne wyszła sekundę przed nimi. A ja czekałam na dreszczyk awanturki Odc.42 Maksut i jego kuzyn są niemożliwi ten o robocie gada a kuzynek o żarciu. Defne jedzie do ojca a Karaman i Elif świętują jej urodziny, oczywiście Karaman kupił tort i podarował jej prezent Nasza zabawna parka siedzi sama przy stole, czują się jakby byli sami. Oczywiście Klimet musiała dopiec im że wypaplali, Meriem przyjechała do Kerema i jakby zobaczyła ducha, ale Klimyet potraktowała matę Elif oschle. Oczywiście matka zobaczyła Elif z Karamanem jak wrócili z kolacji. Szkoda mi Klimet ale ma to na co zasłużyła, może zrozumie swój czyn. Karaman oschle traktuje Defne. Odc.43 Szkoda że Kadir nie miał odwagi szczerze porozmawiać z Meriem i Keremem, ciekawa jestem jak Elif wyplącze się z tej sytuacji przed matką. Jak będzie się tak zachowywać to szybciej się zdradzi niż myśli, wcale po niej nie widać że jest w ciąży. Och Sukran kiedyś zapłacisz za te kombinowanie razem z Yakupem żebyście oboje nie spadli z tego krzesła, kłamanie Elif nie idzie najlepiej. Już Sukran ma odpowiedź dla kogo Karaman kupił naszyjnik, jaka Elif jest głupia dzwoni do Karamana i pyta czy ma iść na kontrol Denerwuje mnie zachowanie Sukran, co ona kombinuje? Kadir powiedział Meriem prawdę ona nie uwierzyła, wpadła w złość i poszła do ojca. Sukran pokazała Defne rachunek, spotkanie Defne i Elif nie wróży nic dobrego, obawiam się tego starcia. Na tą chwilę kończę mój dzisiejszy maraton z serialem, dzieje się dużo a nawet bardzo dużo ciekawe kiedy wyjdzie na jaw że Elif nie usunęła ciąży? Co wtedy zrobi Defne? Moje podsumowanie odcinków jest takie że serial zaczyna się rozkręcać i robi się coraz ciekawszy. Elif jak zwykle niewinnie kręci się przy Karamanie trochę zaczyna mnie to irytować bo ona nie żyje dla siebie tylko dla Karamana.Defne jak lwica walczy o swoje małżeństwo a z drugiej strony coraz bardziej popycha Karamana w stronę krążącej jak orbita Elif. Yakup coraz bardziej pokazuje swoją chciwość i zazdrość w stosunku do Karamana, Kerem młody zagubiony człowiek, zraniony przez ukochanego wujka, oszukany. Kadir coraz bardziej źle wygląda. Elif zaczyna mi powoli działać na nerwy tą swoją natarczywością wobec Karamana, Sukran swoim kombinowaniem zaczyna mnie drażnić, tym bardziej że szuka zwady z Defne czym jeszcze bardziej chce jej dopiec.
|
|