Post by julia on Nov 16, 2020 17:45:05 GMT
hejka Next i co ,udało się? Jeśli masz na tapecie inne, to wiem, że będzie trudno.
Lucy, to prawda. Scenariusz skupia się bardziej na ściganiu CIhangira i innych, życie osobiste jest umiejętnie w to wpisane.
Śmiało sobie poczyna Nehir - Devrim Ozcan, ale podobno już są protesty, podobnie, jak to było z Bozem, że postać niepotrzebna.
Odcinek 20.
Cały czas coś lub ktoś miesza szyki Ramazanowi.
Kiedy on sam - w krawacie od Hasana (nawiasem fajnie wygląda), świętuje z rodziną pozbycie się Cihangira, gdy szczęśliwa Sibel jedzie , aby wszystko opowiedzieć, Cihangir, używając swoich wpływów, po kilku godzinach wychodzi na wolność
Jego wściekłość nie zna granic- zniszczyć całą rodzinę Kaya Wykonawcą jest oczywiście Dogu. Jednak po raz pierwszy przejawia człowieczeństwo w swoim oddaniu bossowi - wbrew rozkazowi, nakazuje swoim ludziom , oszczędzenie kobiet i dzieci.
Szkoda chłopaka, stał się maszyną do zabijania na usługach psychopaty Nawet Nehir nie zdołała przemówić mu do rozumu. Kocha ją, cierpi z powodu brutalnego odrzucenia i ośmieszenia, ale nie zamierza się zmieniać , tak bardzo jest zniewolony.
Sama Nehir, która zrezygnowała z pracy w szpitalu, aby nie być marionetką w rękach ojca,...jest jednak jego córką, kocha go - podobnie , jak wcześniej Sibel - ale przypuszczam, że mimo wylanych łez , gdy zajdzie potrzeba , to stanie po stronie tego okrutnika i bandyty
Tym bardziej, że ojciec wmawia jej, że ona nie może być inna niż on :"Ty jesteś częścią mnie i zawsze będziesz córką Cihangira".
W strzelaninie ciężko ranny został Dogan, lżej Sahin i Hasan, chronią się na statku, a Nuri wiezie ich do swojego tajnego szpitala. No cóż, trzeba mieć coś takiego na wszelki wypadek, bo państwowy szpital w takim przypadku, absolutnie się nie sprawdza. Poszukiwani pacjenci są tam nagminnie przyduszani poduszką albo odłącza im się tlen.
Sibel wraca dla swojego bezpieczeństwa i Kayów, do Cihangira - nie ma innego wyjścia...
Ciągłe pojawianie się Sibel w rodzinie zastanawia Ramazana, pyta ją wprost, dlaczego ciągle kręci się wokół nich.:.
"Sibel, ja nie jestem głupi, ty mi wszystko opowiesz, począwszy od Adany o co ci chodzi, jesteś zawsze w pobliżu , gdy coś się dzieje..."
"Tak, tak , odpowiesz mi, że nie chcesz, abym umarł, to już wiem, ale w tym wszystkim jest coś innego. Teraz wracasz do Cihangira, widząc co się z nami dzieje...o co chodzi...."
"O nic, tak po prostu..."
I już, Ramo był bliski wyduszenia z Sibel prawdy, ale krzyki rodziny (Dogan odzyskał przytomność) przeszkodziły...
Ramo podjął też decyzję. Musi zabezpieczyć bezpieczeństwo rodziny, wysyłając ich ze Stambułu. Dość bezceremonialnie poinformował, że od tej chwili oni będą mu przeszkadzać w konfrontacji z Cihangirem. Zrobił to specjalnie, nie bacząc na to, że mężczyźni się obrażą. On chce ich chronić serduszkoo
Oczywiście sytuacja z Sibel się powtórzy, gdy przyjdzie mu ją ratować z pułapki w domu Hamdiego - piątego ocalałego z masakry, w której zginął Levent Kaman. On odważył się zadzwonić do Fidan, ale , gdy ona wypowiedziała jego imię, natychmiast się rozłączył. Na zwiady pojechała Sibel, ale Hamdi już nie żył , o mały włos i ona by zginęła, ale zdążyła zawiadomić Ramo.
Szczęśliwie wyszli z opresji, ale rozpoczęło się kolejne polowanie.
Wściekły Cihangir nakazał Dogu rozesłać informacje do swoich ludzi, mieszkających w Stambule. Oni są wszędzie , rekrutują się z różnych grup społecznych, od typowych zakapiorów, poprzez drobnych sklepikarzy, kierowców do pracowników rad nadzorczych....
.
W ostrej rozmowie z Yavuzem, oznajmił :"Będziesz widział, jak po kolei umierają ludzie , współpracujący z Ramo".
Jasno postawił sprawę :"Ty jesteś zdrajcą, pracujesz z nim od czasów Adany"
Dał mu jednak jeszcze jedną szansę. Dziwne, bo Cihangir, nie bawi się w sentymenty.
Kolejny sprzymierzeniec Ramo - Nuri ginie z rąk Dogu, na chwilę przed ich spotkaniem i do wieczora ma on skończyć z Ramo.
Ramazan jest w desperacji i zdeterminowany , dzwoni i odważył się nazwać Cihangira psem zly ,
"Zabiłeś mojego ojca. Ja spowoduję , że będziesz się bał takich ludzi , jak mój ojciec. Stanę się twoim koszmarem, bój się Cihangir, bój się"
To się nie mieści w głowie Ciho, taki nikt z Adany w taki sposób z nim rozmawia?!
Będzie ostro...
Dogu już jedzie z kolejną misją ...ale ...pochwycono tylko, odchodzącego od zmysłów Hasana patrzącego, jak Dogu otworzył drzwi w domku, w którym schroniła się rodzina i strzela bez opamiętania...
Przypuszczam, że tylko w jeden punkt mieszkania, nie widać, aby celował strach1
Yavuz ma problem nie lada, on przez piętnaście lat opracowywał strategię zemsty na Cihangirze, ale jak widać, jego inteligencja, spryt na nic się zdały, wcześniej pobity, sponiewierany, gorączkowo myśli, jak ma wyjść z tej matni.
Ładnym gestem był telefon do Fidan, Yavuz mówi, że jest dla niego ważna, ale po tym wszystkim nie prosi o wybaczenie...dla siebie, jednak chce pomóc Fidan, ona pod jego kierunkiem może to zrobić dla rodziny, bo on sam nie jest w stanie, gdy ma nóż na gardle...
Na Ramo poluje Dogu, ale trzeba jeszcze rozprawić się z ludźmi , których on wysłał.
Miejsce akcji - nowo budowany dom i dwaj myśliwi, którzy rozpoznali Ramo. Już się cieszą, że dostaną obiecany milion ...Prot wysportowany, daje radę, ale już nadjeżdża Dogu....Sibel ma się pod żadnym pozorem nie pokazywać...
Ramo cały czas próbuje dokończyć niedokończoną rozmowę :
"Pytam , dlaczego wyszłaś za Tanera, co ty planowałaś?
" Myślałaś, że robisz coś dobrego..."
S. "Nie przesadzaj...."
"Wsadzasz mnie do więzienia, wychodzisz za Tanera, dajesz mi przyczyny do nienawiści, ale dlaczego każdego dnia jesteś ze mną, dlaczegoprzeżywaszmoje sprawy?!
"I tak Sibel ... powiedziałaś... dokończ...:" Bo ja ciągle jeszcze ciebie...." serducho
S.: "Kocham" serducho
Dogu ma dowieźć go żywego...
Jednak Ramazan przypomina sobie słowa jego ojca:
"Tylko obiecaj mi jedno, nigdy nie zrobisz krzywdy mojemu synowi, i przeszkodzisz tym, którzy chcieliby to zrobić"
Strzelać nie może, będzie męska walka na pięści...biją się , wzbijając tumany pyłu, wpadając na cegły... Dogu leży bez sił, proci uciekają..., a Ciho jest na granicy utraty zmysłów...
Ramo musi się też pogodzić z tym, że ta niepokorna, nieusłuchana Sibel znów pojedzie do Cihangira kończyć swoją misję
Koniec przerażający :Hasan poddawany terapii prania mózgu, a Ramo z czarnym workiem na głowie ląduje w bliżej nieokreślonym miejscu....
zastanawiający jest też ten gość z biblioteki, nie ma dobrych zamiarów, kto wie czy nie ma jeszcze większych możliwości niż Cihangir - to on daje mu adres rodziny Ramazana.
Odcinek świetny, Esra i Murat na piątkę, pozostali aktorzy także. Oby tak dalej, ale czy uda się cały czas budować takie napięcie
Lucy, to prawda. Scenariusz skupia się bardziej na ściganiu CIhangira i innych, życie osobiste jest umiejętnie w to wpisane.
Śmiało sobie poczyna Nehir - Devrim Ozcan, ale podobno już są protesty, podobnie, jak to było z Bozem, że postać niepotrzebna.
Odcinek 20.
Cały czas coś lub ktoś miesza szyki Ramazanowi.
Kiedy on sam - w krawacie od Hasana (nawiasem fajnie wygląda), świętuje z rodziną pozbycie się Cihangira, gdy szczęśliwa Sibel jedzie , aby wszystko opowiedzieć, Cihangir, używając swoich wpływów, po kilku godzinach wychodzi na wolność
Jego wściekłość nie zna granic- zniszczyć całą rodzinę Kaya Wykonawcą jest oczywiście Dogu. Jednak po raz pierwszy przejawia człowieczeństwo w swoim oddaniu bossowi - wbrew rozkazowi, nakazuje swoim ludziom , oszczędzenie kobiet i dzieci.
Szkoda chłopaka, stał się maszyną do zabijania na usługach psychopaty Nawet Nehir nie zdołała przemówić mu do rozumu. Kocha ją, cierpi z powodu brutalnego odrzucenia i ośmieszenia, ale nie zamierza się zmieniać , tak bardzo jest zniewolony.
Sama Nehir, która zrezygnowała z pracy w szpitalu, aby nie być marionetką w rękach ojca,...jest jednak jego córką, kocha go - podobnie , jak wcześniej Sibel - ale przypuszczam, że mimo wylanych łez , gdy zajdzie potrzeba , to stanie po stronie tego okrutnika i bandyty
Tym bardziej, że ojciec wmawia jej, że ona nie może być inna niż on :"Ty jesteś częścią mnie i zawsze będziesz córką Cihangira".
W strzelaninie ciężko ranny został Dogan, lżej Sahin i Hasan, chronią się na statku, a Nuri wiezie ich do swojego tajnego szpitala. No cóż, trzeba mieć coś takiego na wszelki wypadek, bo państwowy szpital w takim przypadku, absolutnie się nie sprawdza. Poszukiwani pacjenci są tam nagminnie przyduszani poduszką albo odłącza im się tlen.
Sibel wraca dla swojego bezpieczeństwa i Kayów, do Cihangira - nie ma innego wyjścia...
Ciągłe pojawianie się Sibel w rodzinie zastanawia Ramazana, pyta ją wprost, dlaczego ciągle kręci się wokół nich.:.
"Sibel, ja nie jestem głupi, ty mi wszystko opowiesz, począwszy od Adany o co ci chodzi, jesteś zawsze w pobliżu , gdy coś się dzieje..."
"Tak, tak , odpowiesz mi, że nie chcesz, abym umarł, to już wiem, ale w tym wszystkim jest coś innego. Teraz wracasz do Cihangira, widząc co się z nami dzieje...o co chodzi...."
"O nic, tak po prostu..."
I już, Ramo był bliski wyduszenia z Sibel prawdy, ale krzyki rodziny (Dogan odzyskał przytomność) przeszkodziły...
Ramo podjął też decyzję. Musi zabezpieczyć bezpieczeństwo rodziny, wysyłając ich ze Stambułu. Dość bezceremonialnie poinformował, że od tej chwili oni będą mu przeszkadzać w konfrontacji z Cihangirem. Zrobił to specjalnie, nie bacząc na to, że mężczyźni się obrażą. On chce ich chronić serduszkoo
Oczywiście sytuacja z Sibel się powtórzy, gdy przyjdzie mu ją ratować z pułapki w domu Hamdiego - piątego ocalałego z masakry, w której zginął Levent Kaman. On odważył się zadzwonić do Fidan, ale , gdy ona wypowiedziała jego imię, natychmiast się rozłączył. Na zwiady pojechała Sibel, ale Hamdi już nie żył , o mały włos i ona by zginęła, ale zdążyła zawiadomić Ramo.
Szczęśliwie wyszli z opresji, ale rozpoczęło się kolejne polowanie.
Wściekły Cihangir nakazał Dogu rozesłać informacje do swoich ludzi, mieszkających w Stambule. Oni są wszędzie , rekrutują się z różnych grup społecznych, od typowych zakapiorów, poprzez drobnych sklepikarzy, kierowców do pracowników rad nadzorczych....
.
W ostrej rozmowie z Yavuzem, oznajmił :"Będziesz widział, jak po kolei umierają ludzie , współpracujący z Ramo".
Jasno postawił sprawę :"Ty jesteś zdrajcą, pracujesz z nim od czasów Adany"
Dał mu jednak jeszcze jedną szansę. Dziwne, bo Cihangir, nie bawi się w sentymenty.
Kolejny sprzymierzeniec Ramo - Nuri ginie z rąk Dogu, na chwilę przed ich spotkaniem i do wieczora ma on skończyć z Ramo.
Ramazan jest w desperacji i zdeterminowany , dzwoni i odważył się nazwać Cihangira psem zly ,
"Zabiłeś mojego ojca. Ja spowoduję , że będziesz się bał takich ludzi , jak mój ojciec. Stanę się twoim koszmarem, bój się Cihangir, bój się"
To się nie mieści w głowie Ciho, taki nikt z Adany w taki sposób z nim rozmawia?!
Będzie ostro...
Dogu już jedzie z kolejną misją ...ale ...pochwycono tylko, odchodzącego od zmysłów Hasana patrzącego, jak Dogu otworzył drzwi w domku, w którym schroniła się rodzina i strzela bez opamiętania...
Przypuszczam, że tylko w jeden punkt mieszkania, nie widać, aby celował strach1
Yavuz ma problem nie lada, on przez piętnaście lat opracowywał strategię zemsty na Cihangirze, ale jak widać, jego inteligencja, spryt na nic się zdały, wcześniej pobity, sponiewierany, gorączkowo myśli, jak ma wyjść z tej matni.
Ładnym gestem był telefon do Fidan, Yavuz mówi, że jest dla niego ważna, ale po tym wszystkim nie prosi o wybaczenie...dla siebie, jednak chce pomóc Fidan, ona pod jego kierunkiem może to zrobić dla rodziny, bo on sam nie jest w stanie, gdy ma nóż na gardle...
Na Ramo poluje Dogu, ale trzeba jeszcze rozprawić się z ludźmi , których on wysłał.
Miejsce akcji - nowo budowany dom i dwaj myśliwi, którzy rozpoznali Ramo. Już się cieszą, że dostaną obiecany milion ...Prot wysportowany, daje radę, ale już nadjeżdża Dogu....Sibel ma się pod żadnym pozorem nie pokazywać...
Ramo cały czas próbuje dokończyć niedokończoną rozmowę :
"Pytam , dlaczego wyszłaś za Tanera, co ty planowałaś?
" Myślałaś, że robisz coś dobrego..."
S. "Nie przesadzaj...."
"Wsadzasz mnie do więzienia, wychodzisz za Tanera, dajesz mi przyczyny do nienawiści, ale dlaczego każdego dnia jesteś ze mną, dlaczegoprzeżywaszmoje sprawy?!
"I tak Sibel ... powiedziałaś... dokończ...:" Bo ja ciągle jeszcze ciebie...." serducho
S.: "Kocham" serducho
Dogu ma dowieźć go żywego...
Jednak Ramazan przypomina sobie słowa jego ojca:
"Tylko obiecaj mi jedno, nigdy nie zrobisz krzywdy mojemu synowi, i przeszkodzisz tym, którzy chcieliby to zrobić"
Strzelać nie może, będzie męska walka na pięści...biją się , wzbijając tumany pyłu, wpadając na cegły... Dogu leży bez sił, proci uciekają..., a Ciho jest na granicy utraty zmysłów...
Ramo musi się też pogodzić z tym, że ta niepokorna, nieusłuchana Sibel znów pojedzie do Cihangira kończyć swoją misję
Koniec przerażający :Hasan poddawany terapii prania mózgu, a Ramo z czarnym workiem na głowie ląduje w bliżej nieokreślonym miejscu....
zastanawiający jest też ten gość z biblioteki, nie ma dobrych zamiarów, kto wie czy nie ma jeszcze większych możliwości niż Cihangir - to on daje mu adres rodziny Ramazana.
Odcinek świetny, Esra i Murat na piątkę, pozostali aktorzy także. Oby tak dalej, ale czy uda się cały czas budować takie napięcie