Senden Daha Güzel - Piękniejsza niż Ty | Gold Film 2022

Widziałem wczoraj kawałek, byli chyba na kolacji u rodziców Kaana.
Efsun się niezbyt podobała ta kolacja.

Ja się nie dziwię, fox jest disneya więc wiadome że w własnych kanałach będą reklamować.

📌 Reytingi za 14.06.2022: - WTOREK

ТОТАL:
1. Üç Kiz Kardeş (16 odcinek, FINAŁ SEZONU) - 5.56% ⬇ (-1.24)
6. Destan (27 odcinek, FINAŁ SEZONU) - 3.32% ⬇ (-0.40%)
8. Senden Daha Güzel (2 odcinek) - 3.12% ⬆ (+0.01)
28. Emanet (402 odcinek) - 1.15% ⬇ (-0.43%)

АВ:
2. Üç Kiz Kardeş (FINAŁ SEZONU) - 4.12% ⬇ (-1.63)
5. Senden Daha Güzel - 2.69% ⬆ (+0.09)
10. Destan (FINAŁ SEZONU) - 1.80% ⬇ (-0.48)
74. Emanet - 0.57% ⬇ (-0.03%)

Obejrzałam 2 odcinek z angielskimi napisami i imo jak na razie najlepszy letni serial (choć bardziej czekałam na Seversin) Podoba mi się że Emirowi od razu Efsun wpadła w oko i że oni są tacy dojrzali i nie robią jakiś głupich problemów. Podoba mi się ten motyw wysmiewania medycyny estetycznej. Jedyne co to mnie wkurza to ta przyjaciółka głównej. Nie wiem, tak imo za bardzo się wtrąca w życie głównej, ale podoba mi się że wszystkiego się dowiaduje. Uwielbiam panią dietetyk, która grała w Ek i czekam żeby było jej więcej

elena, mi też podoba się ten serial, chociaż trudno w nim wyczuć jakiś „klimat”. Do tego mało jest scen komediowych i wypadają one głównie sztucznie.
Emir wcale nie jest zainteresowany Efsun. Ona go intryguje, ale bardziej przez to, że chce odebrać mu stanowisko. Tak w ogóle, to ogarniasz relacje jego rodziców z jej matką? Ja myślałam, że ojciec Emira i matka Efsun są razem od lat i dla niego ona porzuciła rodzinę, a tu okazuje się, że ona ma żonkę, która od lat się nie domyśla, że mąż ma romans ze „wspólniczką”
Przyjaciółkę głównej lubię.

@trepka no mi też trudno wyczuc klimat. Myślałam że będzie się działo w tym msiateczku co na początku, a gdyby nie to że zaczęło się w lato to nie pomyślałabym zbytnio że to romcom, bardziej obyczajówka w stylu Menajerimi Ara. Ja jak oglądałam 2 odcinek to miałam wtf z tą rodzina. I się zastanawiałam o co biega. I jeszcze to że ta matka nie wyjechała jednak. No mnie ta przyjaciółka nie przekonała, ale zobaczymy jak będzie dalej

Wprost przeciwnie. Znalazła wspólny język z ojcem Emira i Cana. Domownicy byli w szoku, że ojciec umie sie serdecznie śmiać

Myślę , że niekoniecznie słaby. Ona od razu wyjaśniła co ma na myśli.. Gdy matka Emira zaczęła się znacząco uśmiechać i komentować, Efsun wyjaśniła ,że chodzi jej o przypadki ludzi biednych, którym nie chodzi o pęd za super wyglądem, tylko np. o dzieci z zajęczą wargą czy o operację, dającą możliwość normalnego funkcjonowania. Ojciec Emira potwierdził, że to robi, ale za pieniądze i ,że taki pomysł mu się podoba.
Takie promocje pro bono robią poza tym reklamę klinikom urody.

W drugim odcinku mamy wyjaśnienie, dlaczego Efsun zrezygnowała z pracy chirurga plastycznego i zaszyła się w Gaziantepie, jako dermatolog. Jej przyjaciółka zeszła po takiej operacji, którą ona przeprowadziła. Efsun jest załamana, gdy w klinice pacjentka , która nalegała na operację jest w śpiączce, a to Efsun przekonywała do tego Emira, gdyż wszystkie wyniki badań były dobre, jednak okazało się, że ona dostarczyła wyniki sprzed pięciu lat. Inne były w komputerze, a inne w dokumentacji papierowej. Nasza doktor jest w szoku :
- Tylko nie to    

mira, oni oboje nie pasują do ról doświadczonych lekarzy (na dodatek chirurgów), no ale to rom-com… Tutaj jest miejsce na absurdy, a wręcz są one wskazane.

Nie wiem czy obejrzysz dwa odcinki pod rząd, bo serial jest ok, ale tylko ok. Daje radę, ale brakuje mu klimatu.

Co do oglądania, to się zgodzę, też kiedyś potrafiłam wkręcić się ot tak w co drugi serial, a teraz ciężko znaleźć choćby jeden taki, który oglądałoby się z zapartym tchem. Twórcy i scenarzyści mają wypalenie zawodowe na całym świecie zdaje się.

Ja czekam na 2 odcinek, wczoraj jak sprawdzałem to nie było jeszcze 2 odcinak.
Pomimo iż prot jest drewniany to serial jest ciekawy.

Pisałam, że obejrzę dwa odcinki pod rząd, prawda? No to udało mi się obejrzeć pół godziny pierwszego...
Nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, ale planuję oglądać dalej, może się wkręcę.

Cemre ma bardzo ładny profil, zwłaszcza nosek

O wiele ładniej, ale wzrosty są naprawdę obiecujące. Na tym poziomie tyle procent to jest bardzo dużo. Musiało się w tym odcinku coś podziać dobrego dla fabuły.

Next, zgadzam się, te wątki „etatowców” póki co ani nie są jakoś rozpisane, ani mnie nie interesują. Będę je pomijała.
Podoba mi się wzrost w wynikach oglądalności, serial zasłużenie pnie się w górę. Nie jest może dziełem, ale ma fajną parkę na pierwszym planie i jest fajną odskocznią od codzienności.

Obejrzałam dwa pierwsze odcinki. Absolutnie niczego nie przewinęłam, bo bałam się, że pominę coś ważnego. Ogólnie jest ok, nawet mogę powiedzieć, że mi się podoba, ale absolutnie nie jest to uczucie, jakie w ubiegłym roku towarzyszyło mi przy "Ada Masali". Tamtym serialem byłam wręcz oczarowana, to była magia (oczywiście na początku, po jakimś czasie schrzanili sprawę), tutaj jest dobrze, ale bez szału. Niemniej będę oglądać dalej i jak nic innego mi się nie spodoba, to ten serial będzie moim jedynym na tegoroczne wakacje.

Pomysł na serial wydaje się niezły, do aktorów wcielających się w protów nic nie mam, poza tym, że Cemre jest tutaj zdecydowanie za młoda. Oczywiście wiem, że gra osobę starszą od siebie, ale o ile? 3-4 lata? Nie mam pojęcia, ile trwają studia medyczne w Turcji, a Efsun jest nie tylko po studiach, ale zdążyła też popracować jako chirurg, przeboleć stratę bliskiej pacjentki i kontynuować pracę jako dermatolog w rodzinnych stronach. Może mieć jakieś 27-28 lat. Wiemy, że matka opuściła ją, gdy miała 12, ale jak dawno temu to było? Coś mi się kojarzy, że minęło 20 lat, ale pewna nie jestem. Gdyby tak jednak było, Efsun miałaby 32 lata. I osoba w tym wieku mogłaby przejąć prowadzenie renomowanej kliniki, ale Cemre na kobietę po trzydziestce kompletnie nie wygląda. Gra świetnie, ale jednak wydaje mi się, że w tym serialu powinna wystąpić starsza aktorka.

W ogóle ten wątek z przejęciem kliniki jest jakiś z czapy. Efsun jest inteligentna, szkoliła się w Ameryce, matka ma do niej zaufanie itd, ale nawet najmądrzejszy człowiek na świecie nie mógłby ot tak przejąć prowadzenia tak dużej kliniki. Przecież do tego trzeba się przygotować, trzeba przestudiować masę dokumentów. A Efsun ot tak stała się szefową i zamiast skupić się na papierologii, od razu przyjmuje pacjentów i robi zabiegi. Naciągane na maksa. Wiem, że to romcom i wiele mu można wybaczyć, ale mnie jednak takie rzeczy strasznie wkurzają.

Nie zgadza mi się też parę rzeczy, jeśli chodzi o specjalizacje tych lekarzy. Nikt nie wie, że Efsun jest chirurgiem, zatem pracuje jako dermatolog. Widzimy, że w klinice wykonuje zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Ale podnoszenie powiek? Przecież to jest zabieg inwazyjny i może się mylę, ale raczej nie robią tego dermatolodzy, tylko właśnie chirurdzy plastyczni. A Emir operujący matkę Efsun? Nie pamiętam niestety, co dolega tej kobiecie, ale raczej nie było to nic, czym miałaby zajmować się chirurg plastyczny.

Z rodzicami Emira i Efsun sprawa jest mocno zagmatwana. Próbuje się nam zasugerować, że matkę Efsun i ojca Emira coś łączy, ale jakoś nie dowierzam. Zobaczymy, co wyniknie z tego dalej. Szczerze mówiąc nie jestem w stanie traktować poważnie ojca Emira, bo znam tego aktora wyłącznie z ról komediowych i cały czas czekam, kiedy w końcu zrobi śmieszną minę i zacznie się wygłupiać

Ciekawe, w którym momencie Efsun dowie się, że matka nie wyjechała ze Stambułu. W którym momencie w Stambule pojawi się jej ojciec. I jaka afera wyjdzie z tym kremem. Na dramę z pewnością poczekamy jeszcze kilka dobrych odcinków, ale ja już ją czuję w powietrzu...

Masz rację, parka jest fajna  i dobrze się na nich patrzy.
Dziełem serial nie jest i są momenty mocno średnie, ale ogląda się przyjemnie.


Odcinek 3.

Cały czas jest to - poza tajemnicami i ich odkrywaniem przez Binnur - satyra na  nadmierne poprawianie urody, które prowadzi do absurdu.

W tym odcinku  Ayse hanim, pacjentka Emira znów chce coś sobie poprawiać.
Jest sztuczna do potęgi
Chce to zachować w tajemnicy ("Wyjeżdża do Paryża"), gdyż córka zapowiedziała, że jeśli jeszcze raz coś sobie zrobi , to nie będzie miała kontaktu z wnuczką.
Efsun zaprotegowała Metego, który pali się do tego, a "biodra" są jego specjalnością . A protka zrobiła to dlatego, że Mete ma się dowiedzieć w jakiej klinice operował Emir i kogo

Z kolei córka Ayse pod pretekstem wyjazdu do Tybetu, urobiła sobie Emira, bo też coś sobie chce w tajemnicy przed matką, poprawić i to chyba nie pierwszy raz. Po wymianie spojrzeń widać, że zna się z Emirem

I tak wożą się z nimi obiema, żeby nie wpadły na siebie w tej samej klinice i na tym samym piętrze.  i aby trafiły do innych sal operacyjnych.

Mete jest zazdrosny o pozycję własnego szefa, tym bardziej, że pacjentki raz przez niego przyjęte, do Metego nie wracają. Jest na tyle wredny, że pisze skargę do zarządu na wszystkie nieprawidłowości i to wg Kayi Efsun ma ją zorganizować.

Na linii Kaya, jego żona i matka Efsun nie jest dobrze. Wychodzi na jaw, że Kaya znikał dlatego, gdyż bywał u wspólniczki w szpitalu i ...o zgrozo...trzymał ją za rękę (zdrową). To powód do rozwodu.

No i jeszcze Cem oraz siostrzenica Binnur, dumna studentka, która przesadnie reaguje i z byle powodu unosi się honorem   . Tym razem przesadziła w swoich pretensjach i utyskiwaniach, że biedaczyna Cem rozbił samochód, który poprzedniego dnia kupiła mu matka.
Wiemy, że on wcześniej już skasował auto i ojciec powiedział :"Yeter"!
Ta dziewczyna nie podoba mi się, nie dość, że doprowadziła swoimi docinkami i pretensjami do wypadku, to jeszcze , jak gdyby nic się nie stało przynosi simity i pyta :"I co będziesz tu tak siedział"

Proci, to scysje, chęć do dominacji, ale...Emirowi podczas szycia przypominają się wspólne sceny...coś z tego będzie  , wymuszony taniec na przyjęciu też nie był na dystans...

Nie przepadam za blondynami , ale na Burak Celik robi dobre wrażenie i świetnie wizualnie się uzupełnia z Cemre