|
Post by lucy on Nov 23, 2023 18:39:28 GMT
|
|
|
Post by lucy on Nov 25, 2023 16:36:29 GMT
Jak wiadomo sytuacja Safirka nie jest najlepsza. Tym bardziej, że konkurencji przybywa. Niedawno pojawił się Saladyn, za chwilę wejdzie serial z Devrim Ozcan i Deniz Baysal, a zaraz po nim planowana jest premiera nowości na Foxie (Czerwone pąki). Nie mówiąc już o szykowaniu pasma przez Kanal D poprzez dodanie do poniedziałku Arki, która jak widać przyciągnęła te kilka procentów. Myślę, że w tak intensywnym czasie zmian w poniedziałkowej ramówce ATV nie będzie ryzykował i wstrzyma się z nowym serialem (tym z Furkanem Andicem) do początku wiosny (kanał lubi sypnąć nowością w lutym). Tym niemniej któreś dizi wyleci i oby to nie był Safir 🙏 W tym tygodniu dwa najbardziej zagrożone seriale ATV zaliczyły spadki. Który jest w lepszej sytuacji? Wg mnie Safir. i.imgur.com/4k0ZPqY.pngi.imgur.com/ERW8qRM.png
|
|
|
Post by Matthias on Nov 26, 2023 10:43:21 GMT
Oglądam Safir i naprawdę ten serial nie jest zły... Więc mam nadzieję, że wyleci ten drugi .
|
|
|
Post by lucy on Nov 26, 2023 20:26:55 GMT
Oglądam Safir i naprawdę ten serial nie jest zły... Nie jest zły? Tylko tyle, Matthias? Wg mnie to bardzo dobry serial i chciałabym, aby dożył do końca sezonu. Niby blogerskie konta na tt piszą, że Safir jest bezpieczny, no wg mnie jeśli reyting jeszcze bardziej spadnie (a to jest wysoce prawdopodobne, bo nowa, nadciągająca konkurencja już puka do drzwi) to ATV pomimo czerpania dochodów z dystrybucji poza Turcję, serial skasuje, żeby zrobić miejsce dla kolejnego z listy oczekujących na wolne miejsce. Także cieszmy się Safirkiem póki jest na antenie i póki jeszcze dość solidnie traktuje tę piękną, bajkową historię. Bo jak się zaczną scenariuszowe biegi na skróty i porzucanie wątków prawie w przedbiegach, żeby wyskoczyć z nowymi, bo u góry każą uatrakcyjnić i zdynamizować akcję/ fabułę... to skończy się (przynajmniej dla mnie) płynność, padnie klimat i nastąpi chaos, w którym wątki i postacie zawsze tracą swoją głębię... no na oglądanie bzdur, które nijak się mają do pierwotnej historii to ja się już nie piszę.. Trochę mnie uspokoił fakt, że autorki historii się wcale nie zmieniły, co więcej Burcu nadal pisze scenariusz. Zastanawiałam się nawet gdzie te rzekome zmiany w ostatnich odcinkach, o czym ktoś wcześniej pisał, bo sama nic takiego nie zauważyłam. Serial jest cały czas kręcony w tym samym zamyśle i tej samej formie. W międzyczasie nadrobiłam odcinki - został mi jedynie ten sprzed tygodnia, czyli 11. Ogólnie, nie mam problemu z żadną postacią (do niedawna drażniła mnie jedynie przyjaciółka Feraye, no ostatnio nawet i to się zmieniło na plus), ani z żadnym wątkiem, co więcej brak tu wg mnie zapychaczy oraz nudnych i zbędnych bohaterów. Tyle, że już chyba nie chcę kolejnego napaleńca na Feraye. Nie wszyscy faceci muszą się w niej kochać - to samo się zresztą odnosi do Yamana, bo ochotę na niego ma powoli co druga w miasteczku: Aleyna, druga "przyjaciółka" protki - blondyna oraz ta, która go na chatę ściągnęła, za co zresztą oberwała od Aleyny. Dobrze, że chociaż Bade ma inne aspiracje, bo fajna i ładna z niej dziewczyna - szkoda tylko, że będzie uwikłana w trójkąt, podczas, gdy mogłaby mieć niezależny od głównego wątek miłosny. No wszystko wskazuje na to, że Ates się będzie najprawdopodobniej pocieszał w jej ramionach. Już nawet pomijam, że jego postać okazała się szują, a widowisko, które urządził przed rezydencją i to na bogato (poczęstunek, kelnerzy, goście z wyższych sfer) to był chwyt poniżej pasa. Nie spodziewałam się tego po nim. Nic mu Feraye nie zrobiła, tak samo jak i Yaman... tymczasem sam bez żadnej konsultacji i bez pardonu rozdał im własne karty i postawił ich przed faktem dokonanym... w dodatku na oczach wszystkich. Już mi się mocno nie podobało podstępne zwabienie Feraye na "kameralną kolacyjkę" w ustronnym miejscu (niestety nie była to restauracja, tylko salon w pustym domu) pod płaszczykiem uszytym z rzekomo dobrych intencji (ku pomocy). Dla mnie ten jego teatr to niestety nic innego jak urabianie porzuconej i zdesperowanej dziewczyny do roli uzależnionej od niego pod każdym względem ofiary jego męskiego ego. Te wcześniejsze "naciski" na nią, że gdyby tylko chciała, mogłaby poczuć się szczęśliwa... serio? naprawdę tak to działa? że wystarczy trochę dobrych chęci, żeby się szybko odkochać i jeszcze szybciej zakochać (w kimś innym)... w dodatku w ramach wdzięczności? Jak dla mnie każdy kto tak myśli powinien przerobić to na własnej skórze i się przekonać, że miłość i wdzięczność nie mają ze sobą nic wspólnego. Feraye się długo broniła przed tą rzekomą pomocną dłonią Atesa, no ten był tak zawzięty i zdesperowany, że kiedy go "wyrzucała" drzwiami.. właził oknem... i wykorzystując jej skomplikowaną pod każdym względem sytuację w tempie błyskawicznym zrobił z niej żonę. Bardzo źle widzę ten związek... ona niczego złego mu nie zrobiła, w dodatku cały czas jest z nim szczera w temacie uczuć (cała reszta to jest tuż jej sprawa osobista), ciągle mu przypomina, że ich układ jest "chwilowy", że za niedługo się rozwiodą... więc nawet nie będzie miał powodu, żeby ją znienawidzić, czy nawet się na niej mścić (bo niby za co skoro krzywdy nie ma) - prędzej bym uwierzyła w miłość z nienawiści i zemsty, niż z wdzięczności. PS: cały czas czekam na rozwój rozpoczętego dawno temu wątku porzucenia przez Atesa narzeczonej (w dodatku w dniu ślubu). i.imgur.com/CiGPnF2.jpg
|
|
|
Post by mira on Nov 27, 2023 8:15:43 GMT
Według mnie Ates jeszcze nic złego nie zrobił. Owszem, jest dziwny, przebiegły i możliwe, że Feraye osacza, ale póki co nie zrobił niczego, co mogłoby ją skrzywdzić, w jakiś sposób jej zaszkodzić. To prawda, że zanim ogłosił ciążę, mógł skonsultować temat z Feraye, ale generalnie umówili się, że on będzie dla tego dziecka ojcem, przynajmniej do czasu rozwiązania, więc postąpił zgodnie z warunkami tejże umowy. No i na co było czekać? Z fabuły wynika, że ciąża jest już zaawansowana, bo gdy oboje latem poznali prawdę, był to 12 tydzień. Minęło mnóstwo czasu. Swoją drogą dziwne, że Feraye wciąż jest płaska jak deska.
Według mnie to Feraye zrobiła coś Atesowi. Raz już uciekła bez słowa wyjaśnienia. Teraz ciągle łazi za swoim byłym i nawet go całuje, a jednocześnie twierdzi, że nic między nimi nie ma. Tak, przyznała, że go kocha, ale jednocześnie przedstawiła Atesowie sytuację w taki sposób, że były dla niej umarł, że ożenił się z inną, że nie wie o dziecku i nigdy nie będzie powrotu. Obiecała też, że nie postawi Atesa w niezręcznej sytuacji. To prawa, że Ates nie chciał wiedzieć, kim jest były Feraye. Ale przecież sądził, że to jakiś tam obcy facet, nie miał pojęcia, że chodzi o brata, a to całkowicie zmienia postać rzeczy.
Ates nie zmusił Feraye do ożenku. Ona najpierw odmówiła, potem się zgodziła, potem znowu odmówiła, potem sama go wezwała i znowu prosiła o ratunek. Potem uciekła, a kiedy doszło do rozmowy i zapytał co dalej, po raz kolejny pozwalając jej zdecydować, jednak założyła pierścionek na palec. Naprawdę nie zauważyłam, by w tym temacie Ates był zawzięty i zdesperowany, nie zauważyłam, by Feraye go "wyrzucała". Natomiast zauważyłam, że ma do niej mnóstwo cierpliwości. Ale oczywiście nie mogę być pewna, czy to nie przykrywka. Ates jest mroczny, zagadkowy, trudno powiedzieć, co się za tym kryje, ale na ten moment absolutnie szują bym go nie nazwała.
|
|
|
Post by julia on Nov 27, 2023 16:25:07 GMT
PS: cały czas czekam na rozwój rozpoczętego dawno temu wątku porzucenia przez Atesa narzeczonej (w dodatku w dniu ślubu). Też jestem tego ciekawa To prawda, że zanim ogłosił ciążę, mógł skonsultować temat z Feraye, ale generalnie umówili się, że on będzie dla tego dziecka ojcem, przynajmniej do czasu rozwiązania, więc postąpił zgodnie z warunkami tejże umowy. No i na co było czekać? Z fabuły wynika, że ciąża jest już zaawansowana, bo gdy oboje latem poznali prawdę, był to 12 tydzień. Minęło mnóstwo czasu. Swoją drogą dziwne, że Feraye wciąż jest płaska jak deska. Ates właściwie z nikim , niczego nie konsultuje. Ślub był szybki, bo tak było trzeba, ale zadbał o jego oprawę. i to trzeba mu to zapisać na plus. Staje najczęściej przed wszystkimi i obwieszcza. Tak też zrobił z dziadkiem, kiedy rzucił na stół orzeczenie lekarskie o początkach choroby Alzheimera. Ale dziadek nie w ciemię bity, znalazł innego adwokata i nie ma zamiaru oddać firmy Atesowi. Masz rację mira, zbyt długo Feraje jest płaska Nie można odmówić Atesowi odwagi w rozgrywkach z Vuralem. Jest wspomagany przez Bade, ale jak na razie nie myśli o romansowaniu. To bardziej ona o to zabiega. On zakochał się w Feraye , usuwa wszelkie przeszkody, dba o nią, ale jest apodyktyczny. Kupuje sukienki i chce , aby Feraye je wkładała, kupuje biżuterię i nie pyta jej w niczym o zdanie. Zobaczymy , co będzie dalej. Na obecną chwilę, jego podejrzenia okazują się prawdziwe. Zobaczył , jak Feraye całuje Yamana, Czekam na dzisiejszy odcinek, coś powinno się zacząć wyjaśniać. A jest wiele do wyjaśnienia : - Co z Okanem (on jest kłębkiem nerwów, może wylądować w szpitalu); - Jak zareaguje Ates, na to co widział? - Czy Omer coś zdziała w kwestii firmy? - Czy zmienią się relacje Feraye - Yaman? - Jakie decyzje podejmie Vural? - Może wreszcie Cemile zostanie zdemaskowana?
|
|
|
Post by Matthias on Nov 27, 2023 17:25:13 GMT
Odcinek 11To wyznanie, że się zakochał - pogrzebało kolację. Tyle przygotowywania poszło na marne. Jedyny plus z tej całej sytuacji - Feraye dostrzega leżący na podłodze amulet Yamana, który sobie nawzajem sprezentowali. Chowa go, nie pokazuje Atesowi. A po wyznaniu "męża" - źle się czuje. Feraye, no chłop wyznaje Ci miłość, a Ty od niego uciekasz... Rozumiem. Kochasz wciąż Yamana . I jeszcze ta scena z Yamanem i Atesem po drodze... Pijany Yaman wdaje się w bójkę z jakimiś gostkami, i gdyby nie Ates z Feraye - mógłby znowu skończyć w szpitalu. Sceny Feraye i Yamana są niesamowite. Bardzo mi się podobają. Nawet taka krótka scena w taksówce. Bardzo mi się podobała. Wolę zdecydowanie sceny FerYam, niż FerAt. Vural... Jesteś niesprawiedliwy wobec Bade. Niby traktujesz ją jak swoją córkę, ale to Bora jest najważniejszy. Twój potomek. Pierworodny. Pozbył się Sarpa - to znów może mówić, że ma jednego syna. Bora wraca na chatę, tatuś uradowany. Bade idzie w odstawkę. Sermin - kobieta, której przyjazd może namieszać w domku. Cemile - miej się na baczności. Hazal to jednak Hazal . Dziewczyna na początku nie przypasowała mi jakoś. Ale teraz - wysuwa się na jedną z głównych bohaterek tego serialu. Wraz z Okanem - powtórzę po raz kolejny - stwarza niezłe połączenie. A gdzie ta w ogóle przyjaciółeczka blondi? Chyba zniknęła już z serialu... Bade - jesteś wielka! Skoro ojciec Cię tak traktuje, to trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. I świetnie zrobiłaś pokazując Atesowi dokumenty. Tylko boję się, że Ates całkiem przejdzie na ciemną stronę mocy. Coraz mroczniejszy, groźniejszy i mściwy. To, jak potraktował swojego własnego dziadka, pozostawia wiele do wyjaśnienia... Bora sobie wszystko przypomina, i zacznie się mścić. Vuralowi nic nie piśnie. Sam będzie działał. Ates ogłasza na przyjęciu - że zostanie ojcem. Feraye ledwo się na nogach trzyma . Nie spodziewała się takiego "pocisku" ze strony "męża". I jeszcze ten Bora cały... Dzieje się. Wiele rzeczy się dzieje.
|
|
|
Post by Matthias on Nov 27, 2023 20:18:17 GMT
Odcinek 12Odcinek 12 jest przełomem. Ates w końcu, podkreślam "w końcu" - połączył te wszystkie kropki i domyślił się, że tym ukochanym Feraye, nie jest nikt inny, jak tylko jego braciszek. Czy zniszczy go, by wybudować swoje szczęście obok Feraye? Czy można być uradowanym, kiedy Twoja ukochana, nie jest Tobą zainteresowana, ponieważ wciąż myśli o kimś innym? Po trupach do celu... Omer ma już dość zachowania swojego wnuka. Najpierw Ates był najlepszym synem - teraz jest najgorszym. Po tym wszystkim co zrobił, Yaman wysuwa się na prowadzenie . A jeszcze jakiś czas temu Yaman był najgorszy. Oj, dziadku, dziadku... Vural wyżywa się na Bade, wyładowuje na niej swoją złość. Może i słusznie. W końcu nawiązała "współpracę" z Atesem i sprzedała mu bardzo cenne informacje. I teraz Vural musi kombinować na swój sposób, jak wejść we współpracę z Gulsoyami, albo jak im naprzykrzyć życie. Bade - uciekaj z tego domu! Bora porywa Feraye, przyjeżdża Okan. Pokaz Bory się rozpoczął. Nie spodziewałem się, że Bora wróci jeszcze do serialu. Myślałem, że całkiem z tego bohatera zrezygnowali, a tu proszę. Będzie grał teraz pierwsze skrzypce. Sermin zajeżdża do domku. Cemile zaraz wybuchnie . Niby przyjaciółka najlepsza Cemile - szkoda tylko, że ona tak nie uważa... Będzie zabawnie w tej chałupie. Co ona wymyśli? Po co przyjechała? Żeby uwolnić chyba wszystkich od tej Cemile... Czyli Sermin i Cemile pracowały w jednym domu publicznym. Pewnie Aleyna jest synem jakiegoś klienta. Brawo Cemile. Jakich ciekawostek się o Tobie dowiadujemy . Sermin, mów więcej proszę. Pójdę po popcorn i jedziecie. Normalnie wyobrażam sobie te dwie panie jak się biją w kisielu . Cemile i dom publiczny. No nie mogę Róża Ankary. Z tego wszystkiego, szkoda mi tylko Muhsina :/. Chłop nawet nie wie, jaką opinię mają o nim te dwie jędze. Gulfem - biedna wciąż próbuje odgonić się od Aleyny, ale ta za namową Atesa - ma pojechać z teściową na kolację do fundacji . Kobiety się zjedzą w samochodzie . Ja nie mogę z Sermin i Cemile - zachowują się jak dwie nastolatki. Jedna drugiej dogryza. Przynajmniej trochę wesoło się zrobiło w serialu . Ates na samym końcu upewnia się w 100% kim jest ojciec dziecka, i z kim była związana Feraye. Miłość ta jest silniejsza. Omer robi wszystko, żeby tylko wrócić na swoje stanowisko i pokazać Atesowi, że nie zawsze człowiek wygrywa. Sermin chyba ma zakąski na bycie panią domu. Niech no tylko Gulfem się z nią spotka w cztery oczy. Bardzo mi się podobał ten odcinek. Oczywiście Bora robi co chce, i nikt nie jest w stanie go zatrzymać, ale dla scen FerYam - myślę, że warto oglądać. Ates to coraz bardziej mroczny się robi...
|
|
|
Post by lucy on Nov 28, 2023 10:55:31 GMT
|
|
|
Post by Matthias on Nov 28, 2023 15:55:57 GMT
📌 Reytingi za 27.11.2023TOTAL:1. Kudüs Fatihi Selahaddin Eyyubi (Odcinek 3) - 6.43% ⬆ (+0.19) 2. Ömer (Odcinek 33) - 5.59% ⬆ (+0.56) 5. Safir (Odcinek 13) - 4.68% ⬆ (+0.92)15. Bambaşka Biri (Odcinek 12) - 2.69% ⬆ (+0.23) AB:1. Ömer - 6.83% ⬆ (+0.88) 3. Kudüs Fatihi Selahaddin Eyyubi - 5.17% ⬇ (-0.80) 11. Safir - 2.16% ⬆ (+0.43)16. Bambaşka Biri - 1.74% ⬇ (-0.36) ABC1:1. Ömer - 6.69% ⬆ (+0.24) 2. Kudüs Fatihi Selahaddin Eyyubi - 6.14% ⬇ (-0.65) 9. Safir - 3.46% ⬆ (+0.64)14. Bambaşka Biri - 2.49% ⬆ (+0.20)
|
|
|
Post by Matthias on Nov 29, 2023 18:39:24 GMT
Özge Yağız & Burak Berkay Akgül ✨ #Safir #FerYam #ÖzBur
|
|
|
Post by Matthias on Nov 29, 2023 19:18:42 GMT
Burak Berkay Akgül, Özge Yağız, Semih Bağcılar 💥 #Safir #FerYam
|
|
|
Post by Matthias on Nov 29, 2023 19:19:08 GMT
İpek Tuzcuoğlu & İlhan Şen 💥
|
|
|
Post by lucy on Nov 29, 2023 21:40:41 GMT
Matthias, pamiętasz go w Cenie Miłości? Jak dla mnie był godnym rywalem Savasa. Aktor z charyzmą. edit. Nie spojrzałam dokładnie i wzięłam reżysera za Erkana Bektasa. PS: Matthias, w nazwisku jest błąd, powinno być "Bagci". i.imgur.com/H2T0cBp.jpg
|
|
|
Post by lucy on Nov 30, 2023 12:48:37 GMT
Sprzedaż międzynarodowa. Kolejnymi krajach (po Rumunii), w których się Safir pojawi jest Meksyk oraz ZEA. i.imgur.com/nFgGGNb.png
|
|
|
Post by lucy on Nov 30, 2023 19:03:21 GMT
Tutaj Ilhan wygląda lepiej, niż w Safirze, ale drażni mnie bardzo ta jego za długa grzywka. Filmik z premiery najnowszego filmu.
|
|
|
Post by lucy on Nov 30, 2023 21:18:43 GMT
Nie pisałam tego wcześniej, ale przez mrok postaci, fryzurę i spiczastą bródkę Ates mi się już od dawna kojarzy ze Skazą z Króla Lwa. i.imgur.com/rUQdWfC.pngW scenie kiedy groził Dziadkowi aż mi ciarki po ciele przeszły. i.imgur.com/t7MvriS.pngMam nadzieję, że tego typu sceny (w przenośni oczywiście) tu nie będzie... i.imgur.com/Mk8SUVw.png... no po ostatnich "wyczynach" Atesa zaczynam się go "bać" już na poważnie. I zastanawiać, czy ma on w ogóle równo pod sufitem, bo zdrowy człowiek się nie posunie do takiej manipulacji. Wyreżyserował spotkanie Feraye i Yamana w nowej pracowni, uwięził ich w środku ma całą, okrągłą noc, w dodatku w wychłodzonym pomieszczeniu... a w międzyczasie skoczył sobie "służbowo" poza miasto z obcą kobietą (bo Bade nie jest ani jego kumplem, ani siostrą, ani kuzynką), która jest nim mocno zainteresowana jako mężczyzną i on o tym doskonale wie.. gdzie oboje jakimś cudem wylądowali w kameralnym mieszkanku (tak, jemu wszystko wypada), skąd... śledzi sobie na bieżąco na ekranie telefonu rozwój sytuacji w pracowni (bo zamontował kamerkę). No głowa mała co z niego za typ. Jestem ciekawa co teraz będzie, bo do poniedziałkowego odcinka nie zaglądałam i nie wiem co się tam podziało. Na razie jestem zszokowana i boję się myśleć do czego Ates jest jeszcze zdolny. I jak ukaże Feraye za pocałunek Yamana.
|
|
|
Post by Mavi on Nov 30, 2023 23:14:34 GMT
Cryman to zasługuje na dużo gorszą akcję niż z króla lwa, ale w pakiecie razem z tą swoją oblubienicą.
|
|
|
Post by lucy on Dec 1, 2023 14:45:50 GMT
Tak, Yaman jest linczowany za miłość do Feraye i za to, że ona ciągle nie kocha Atesa. I jeszcze za to, że scenariusz nie zrobił z Atesa prota w dosłownym tego słowa znaczeniu. Bo nie jest ważne, że fabuła jest ciekawa i konsekwentna, że się rozwija w jakimś określonym kierunku, że wątki są interesujące, postacie nie są absurdalne, ale prowadzone zgodnie z jednym zamysłem (a nie rzucane raz w jedną, a raz w drugą wykluczającą się stronę charakterystyki postaci). Nieważne, że fabuła się rozgałęziła i akcja się kręci na kilku różnych frontach, gdzie różne postacie dostały swoje wątki. Najważniejsze, że Feraye nie kocha Atesa i nie tworzy z Atesem parki miłosnej.. Litości. Swoją drogą.. widział ktoś w ogóle Ilhana w dramie? Bo mam wrażenie, że te wszystkie zachwyty nad aktorem płyną wyłącznie na fali uniesienia jego rolą w niedawnym romkomiku obok Burcu Ozberk. Tymczasem w normalnym gatunku jego aktorstwo pozostawia wiele do życzenia. Wyłażą braki warsztatowe przez duże "B". Natomiast wracając do Safira, Yaman to bardzo pozytywna postać, z dobrym charakterem i sercem na dłoni. Y nie knuje jak Ates, czy inne postacie. Ani się nie mści. Odsunął się od Feraye, nie myśli już o niej jak o swojej ukochanej, a z drugiej strony się nadal o nią troszczy i jej pomaga (bezinteresownie). Obejrzałam niemały kawałek 13.Odcinka i chyba zaraz się posypie pozytywna relacja między Feraye i Atesem. Dziewczyna już od jakiegoś czasu zaczyna się przy nim dusić i pewnie coraz bardziej żałować, że dała się zaciągnąć do urzędu. Zmęczyło ją już to nadskakiwanie, osaczanie, wypytywanie (wręcz wścibskość), no szantaż emocjonalny to już przelał czarę. Do tego to nagłe pytanie "kto jest ojcem dziecka" Kiedy mógł i miał prawo pytać, nie chciał wiedzieć... potem była sytuacja, gdzie Feraye "zmuszona" przez Yamana chciała wyznać mu prawdę, ale sam jej przeszkodził i odesłał do domu. Cały czas dobrze wiedział, że F kocha swojego ex, a mimo to się z nią ożenił. I teraz rości sobie prawa do jej rozliczania? I wszystko przez to, że sam nakręcił (w sensie sprowokował) sytuację, która wyprowadziła go z równowagi? Pomijam, że równolegle w stosunku do Bade, która niczego złego mu nie zrobiła (wręcz mu pomogła) zachował się jak cham i prostak znikajac bez żadnego słowa (nie było go nawet stać na zwyczajne wyjaśnienie, że mu wypadło coś pilnego i musi natychmiast wyjść - Bade przygotowywała kolację kiedy ten sobie siedział i podglądał Feraye). Nie dziwię się Feraye, że się zirytowała, kiedy nagle stwierdził, że ma prawo wiedzieć kto jest ojcem jego dziecka. I się wywiązał taki dialog: - Obiecałeś, że niezależnie od wszystkiego nigdy nie będziesz o to pytał - Tego Atesa, który to obiecał już nie ma. - W takim razie nie ma też tej Feraye, która przystała na twoją propozycję I na koniec jeszcze dodała: - Rozwiedźmy się Pokrótce wyjaśniła dlaczego tak będzie najlepiej i poszła do domu ojca "spać". Atesa zamurowało, ale sam jest sobie winien. Choć właściwie tylko przyspieszył to co było nieuniknione. I jak dla mnie powinien czym prędzej wracać do Bade. Ona go kocha naprawdę. No i oboje pasują do siebie. Jest między nimi jakaś niewidzialna więź. I nie są spokrewnieni. i.imgur.com/nlSwGgV.jpg
|
|
jkj
Wyjadacz
Dołączył: Oct 13, 2022
Posts: 950
Likes: 104
|
Post by jkj on Dec 1, 2023 14:57:40 GMT
Widziałem na grupie że Gizem Karaca dołączyła do obsady więc wydaje mi się że serial na razie trzyma się nieźle.
|
|
|
Post by lucy on Dec 1, 2023 15:07:21 GMT
Tak, dołączyła Gizem. Może to ta była Atesa? Ta, którą kiedyś zostawił przed ołtarzem? Choć tu jest Gunes, a tamtej było na imię na "M", tak? Meltem, Melis? i.imgur.com/RHu7z87.png
|
|
|
Post by lucy on Dec 1, 2023 15:14:47 GMT
Wyniki w sieci są bardzo dobre. 13.Odcinek przekroczył 3 miliony wyświetleń w 3 dni ✨💎 Zwiastun zbliża się do 2 milionów wyświetleń 🍯 A na końcu odcinka była jakaś niesamowita scena i obejrzało ją prawie milion internautów 🔥
|
|
|
Post by Mavi on Dec 1, 2023 17:55:49 GMT
Oh, tak. Ilhan zło wcielone, braki warsztatowe... Jeszcze powinien przepraszać za to, że przyjął rolę w tym "wspaniałym" dziele.
|
|
Next
Moderator
Dołączył: Nov 9, 2020
Posts: 7,974
Likes: 710
Member is Online
|
Post by Next on Dec 1, 2023 22:39:35 GMT
Oh, tak. Ilhan zło wcielone, braki warsztatowe... Jeszcze powinien przepraszać za to, że przyjął rolę w tym "wspaniałym" dziele. Mówiłem ci już że lubię twój poczucie humoru.
|
|
|
Post by mira on Dec 2, 2023 18:14:08 GMT
Mnie się ostatnio nie chce komentować. Wczoraj obejrzałam 12 odcinek i nadal nie widzę nic złego w zachowaniu Atesa. Nawet wydaje mi się, że on wygryzł dziadka z firmy tylko po to, żeby nim potrząsnąć i zmusić do przyjmowania leków, co się zresztą udało. Bade powiedział, że stali się świetnymi przyjaciółmi. Pomieszczenie, w którym znaleźli się Yaman i Feraye może i nie było ogrzewane, ale bez przesady, chłodnia to przecież nie była. No i na jego miejscu też dociekałabym prawdy.
Zwiastun kolejnego odcinka mocny.
|
|
|
Post by lucy on Dec 3, 2023 17:53:48 GMT
Oh, tak. Ilhan zło wcielone, braki warsztatowe... Jeszcze powinien przepraszać za to, że przyjął rolę w tym "wspaniałym" dziele. Mavi , ale ja nigdzie nie napisałam ani, że Ilhan jest wcielonym złem, ani, że nie miał przyjąć roli. Po co te nadinterpretacje? Nic nie poradzę, że jego bohater (Ates) nie porwał mnie na wyżyny zachwytów. Nie napisałam jednak, że jest beznadziejny, tylko, że ma trochę za mało środków do grania na pierwszym planie. Już nawet pomijam jego koślawy chód (którego kamera kilka razy nie zamaskowała), czy niezbyt atrakcyjną sylwetkę (jest nieproporcjonalnie wysoki w stosunku do swojej postury), tylko się skupiam na aktorstwie, które wcale nie powala. Owszem, rolę ma baaardzo trudną i niewykluczone, ze gdyby miał większe doświadczenie to by ją lepiej ugryzł (dlatego napisałam o brakach warsztatowych). I nie piszę tego złośliwie, ale oceniam na zimno, a nie przez pryzmat sympatii, czy sentymentu do aktora, gdzie przy odbiorze postaci często pierwsze skrzypce gra taryfa ulgowa... i nic nie poradzę, że chwilami mam wrażenie, że Ilhan się zacina, czy też nie do końca dobrze wyważa emocje (jest mocno wyższy od wielu aktorów i to też może być przyczyną, utrudniać kontakt (werbalny i niewerbalny) w trudniejszych scenach). Co do samej postaci to tak, wolę Yamana, bo oprócz tego, że ma wiele zalet, jest bardziej autentyczny i tym samym namacalny. W Atesie najatrakcyjniejsza jest dla mnie tajemnicza aura, niestety niektóre odsłaniane strony postaci sprawiają, że czar pryska. Pisałam o tym wcześniej, czego w Atesie nie lubię. Choć muszę stwierdzić, że ostatnio mnie bardzo zaskoczył na plus, czego się nie spodziewałam będąc jeszcze w połowie 13.Odcinka, gdzie z każdą minutą w wątku Atesa scenariusz dokręca śrubę z coraz większa siłą... by nagle poluzować wszystkie gwinty... i skręcić w inną stronę. W każdym razie wszystko wskazuje, że jest to przełom w fabule i Ates postąpi szlachetnie.. Bo wie już wszystko, żeby dokonać właściwej oceny sytuacji i najlepszego wyboru. W każdym razie końcówka odcinka wbija w fotel... ciekawe jak się potoczą sprawy z ciążą Feraye oraz relacje między głównym trio oraz nimi i całą rodziną. Cieszę się, że Ates wie już wszystko o Cemile i liczę, że ta zołza zapłaci za to co nawyprawiała. Choć pewnie autorki historii po raz kolejny podrzucą koło ratunkowe i sprawa się przeciągnie. Powrót Bory oceniam na plus. Dobrze, że postać wróciła do fabuły, bo jest charyzmatyczna i wprowadza dużo dynamiki. Tego aktora widzę po raz pierwszy i świetnie mi się na niego patrzy. Bardzo sympatyczny. Rozbawiło mnie to foto.. i.imgur.com/37qnNKS.jpgGdzie te czasy? i.imgur.com/qlv3f8U.jpg
|
|
|
Post by lucy on Dec 3, 2023 19:33:43 GMT
Od Burak dla Ozge, laureatki tegorocznych Złotych Motyli w kategorii "Wschodząca gwiazda". PS: W tle słychać fragment piosenki "Ay Tenli Kadın" (Kobieta o księżycowej skórze) i te słowa: " Twoja skóra ma kolor księżyca Twoje włosy są koloru nocy Właśnie dlatego kocham noc ♫" i.imgur.com/iE9eSSM.png
|
|
|
Post by lucy on Dec 4, 2023 12:29:30 GMT
|
|
|
Post by julia on Dec 4, 2023 16:55:50 GMT
Bo mam wrażenie, że te wszystkie zachwyty nad aktorem płyną wyłącznie na fali uniesienia jego rolą w niedawnym romkomiku obok Burcu Ozberk. lucy, nad Ilhanem fanki się roztkliwiały już przy "Ramo" na FB pisały , że tylko on stanowił o wartości pierwszego sezonu. W "Szafirze" , jest postacią, odstającą od wszystkich. Tajemniczy, uczciwy w interesach, o mocnej psychice, zaczyna rozdawać karty. No i jeśli ma wątpliwości - sprawdza. Moim zdaniem , jego gra nie odstaje od gry innych - poza "Yamanem' i "Okanem", bo ci dwaj grają naprawdę dobrze.
|
|
|
Post by lucy on Dec 4, 2023 18:30:28 GMT
julia , Ates ogólnie wpadki też zalicza, bo akcja z przyjęciem nie była fair ani w stosunku do Feraye (kiedy ogłosił, że się spodziewają dziecka), ani Yamana (bo zagarnął pozycję w firmie tylko dla siebie, gdzie tak naprawdę to Yaman przez lata się w tej firmie produkował - ciekawe, czy teraz kiedy Ates poznał prawdę z jakimi problemami się od dłuższego już czasu Yaman mierzy (i w rezultacie nie miał wcześniał głowy, by walczyć o swoje), coś się w tej kwestii zmieni). Zresztą akcja z kamerką też była podstępna. Moim zdaniem , jego gra nie odstaje od gry innych - poza "Yamanem' i "Okanem", bo ci dwaj grają naprawdę dobrze. Wg mnie nie można Atesa porównywać do innych, bo on jest tu protem (nieważne, że jednym z dwóch) i ma większe możliwości. Dlatego oczekiwania od niego powinny być większe, niż od aktorów w rolach drugo i trzecioplanowych. Pewnie gdyby miał wątek poboczny to by sprostał roli (jak to zrobił w Ramo, że już po pierwszym sezonie posypały się propozycje od producentów zagrania w letniakach). No tutaj ciągle mi w jego grze brakuje tej kropki nad "i". Odchodzi aktor grający Muhsina. Szkoda. i.imgur.com/VkWKVdK.png
|
|