Hercai - Nieobliczalni | Mia Yapim 2019

Niech ona lepiej już nie produkuje seriali.

Finał 3 sezonu na 70 odcinku podobnież, a potem 4 sezon...

Wypluj to... Nie mam zamiaru tłumaczyć tego wieczność...
Niech skończą, i dajmy sobie z tym spokój.

Nowi scenarzyści


Başak Angigün i Alfan Dikmen to nowi scenarzyści. Ich poprzednie seriale to "Sampiyon” i "Czarna perła" 

Wypluwam.
Mogli by ogłosić finał w maju.
Szkoda mi aktorów, zaczęli grać 
w serialu a kończą w wydmuszce. 

Info: obecnie Banu negocjuje z ATV kontrakt do 100 odcinków Hercai bez względu na reytingi....

Jak dobrze,że już tego nie oglądam .100 odcinków nie wiadomo o czym.Szkoda,że skopali serial  z takim potencjałem.

Next, ja jestem załamany...
Nie spodziewałem się, że Banu będzie uparcie dążyła do przedłużenia tego serialu w nieskończoność...
Rozumiem 40, no dobra 50 odcinków. Ale nie 100 i więcej.
Reytingi będą po dnie szorować, a ta dalej będzie kręciła...
Ciekawe, kto będzie tu jeszcze grał...

Next, to jest po prostu masakra teksańską piłą mechaniczną...
Serial teraz jest o... nie wiem czym.
Miała być zemsta i na początku było wspaniale, ale teraz zaczyna się robić
nie zemsta, ale dramat. Przywrócą po kolei każdego bohatera do żywych .
Czekam, aż wróci Sultan

Drugi sezon Onedine, jeszcze może początkowe odcinki.
A potem to była równia pochyła, a teraz to już dokonują odwiertu.

Podobno dzisiaj Azat z Gonul wskoczą do samochodu,
i wyjadą . I tak się skończy ich pobyt w Mardin i w Hercai .

Do takiej nędzy i rozpatrzy doprowadzić serial.
Gratki banu, niech jej już nikt nie zatrudnia.

Matthias, pomna na tę ewentualność , o której napisałeś  czekałam, ale nie Gonul i Azat nie wyjechali razem.
Gonul się obraziła na Azata za to, że dopiero teraz powiedział jej o tym, że to Yaren podczas szarpaniny z Harunem wystrzeliła.

Ziewało mi się podczas ostatniego odcinka, bo przez trzy czwarte jego trwania Reyyan przeżywała diagnozę lekarki, usiłowała robić dobrą minę, ale jej to nie wychodziło i co rusz miała łzy w oczach.
Zaczęła wysyłać sygnały Miranowi, żeby zawsze z synem pamiętał o tym, iż ona ich kocha, było sporo słów skierowanych do Umuta, że przyjdzie mu żyć bez niej, ale ona nad nim będzie czuwać....

Azize dalej stanowi bardziej tło dla wydarzeń, więcej do powiedzenia ma Fusun i rozstawia wszystkich po kątach, ale Azize czuwa i weszła w układ z Azrą (zna treść list ojca o porzuceniu przez Fusun w drugim dniu życia).
Azra udaje, że cieszy się z odzyskania matki, Fusun jest także zadowolona, celowo nie piszę szczęśliwa, bo ona wg mnie jest zimna jak głaz, mimo, iż Gunes przytuliła do siebie.

Obydwie pojawiają się na otwarciu fundacji Reyyan , która ma na celu umożliwienie zdobywania wykształcenia dziewczynkom z biednych rodzin. Niestety to pojawienie się zepsuło wieczór, mimo iż anonimową , hojną sponsorką okazała się właśnie Fusun.

Miran bacznie obserwuje żonę i widzi, że coś jest nie tak, przycisnął do muru lekarkę, ale dowiedział się tylko , że ciąża jest zagrożona...a Reyyan ciągle zwleka z powiedzeniem prawdy, że ciąża zagraża jej życiu.
Ten fakt w podły sposób usiłuje wykorzystać Dilsah, która nadal myszkuje w pokoju Reyyan i  podsłuchuje . Znalazła podpisane przez synową orzeczenie lekarskie, że  zdaje sobie sprawę z tego, iż ciąża ją zabije:
"Okłamuje mojego syna, poczekaj zemszczę się za to oraz za to, że namawiasz Mirana do dania Azize drugiej szansy, za to, że przez ciebie moja Azra pójdzie do biologicznej matki."

W perfidny sposób szantażuje Reyyan i kolejny raz próbuje przemocy fizycznej, zakazuje nazywać siebie matką, pokazuje zdjęcie dokumentu :"Nienawidzę cię, chcę żebyś umarła..." Jak bardzo odstaje swoim charakterem od Sukran, która uwielbia Reyyan. Ona swoją nienawiść do Azize przelała na dziewczynę z sercem na dłoni. Jest tak zapiekła w swoim żalu i nienawiści, że uważa ją za wspólniczkę... 

Jej zawzięta mina, zaciśnięte usta, podnoszenie ręki są odstręczające
Na szczęście Miran akurat usłyszał jej słowa i żąda wyjaśnień...
No i teraz nie wiadomo czy Reyyan (Ebru) opuści  serial, bo nie sądzę , aby Miran zgodził się na jej stratę kosztem nienarodzonego dziecka 

 Pod wpływem Fusun  zbiesił się Firat , chce być dyrektorem po rezygnacji Azata , co bardzo się nie podoba Miranowi.
Z kolei Firat  nie chce dalej czuć się robotnikiem Mirana, bo przecież to on jest Aslanbeyem.
Ma trochę racji, bo Miran nerwus, ostatnio zrobił się bardziej obcesowy, jakby zapomniał o tym, że Firat cały czas borykał się z problemami całej rodziny w tym i Mirana.
Jedynym promykiem w jego życiu jest w tej chwili uczucie do Zeynep i zaręczyny.



   

Nadzieja na koniec...

Ja pierdzielę...
Szorować po dnie...
A Banu dalej męczy