Siyah Beyaz Aşk - Cena Namiętności | D Productions 2017

Next Grzech Fatmagul

Dla mnie ten serial zawsze będzie miał tytuł "Czarno-biała miłość", podobnie mam z "Miłość nie rozumie słów" i "Rannym ptaszkiem"

Co ciekawe, nigdy nie obejrzałam go w całości, ale tytuł utkwił mi w głowie i koniec Próbowałam się za niego zabrać, niby ciągnęło, ale jakoś nie do końca. Odstraszały mnie usta protki Skończyło się na tym, że "przeleciałam" wersję turecką, kilka scen i teledysków na YT, uważam, że wystarczy Ibo lubię, ale wszystkie jego seriale są takie długie, że nie chce mi się tego oglądać. Widziałam tylko "Wspaniałą dwójkę" i film "Sadece Sen", reszta tak po łebkach, żeby się zorientować, w czym zagrał.

Jasne, aczkolwiek odkąd już wiem o czym mówimy, bo też oglądam, to szczerze mówiąc nie bardzo wiem co takiego ma mu wybaczyć. No chyba, ze to, że się nie nadstawił. Tak, wiem, wmanipulowanie jej w tą sprawę nie było normalne, ale udzielić pomocy temu postrzelonemu i tak miała obowiązek. Gdyby miała w sobie więcej odruchów samozachowawczych to nic nikomu by się nie stało i pani doktor wróciłaby szczęśliwie do domu. Zaimponowała mi kiedy się wydostała ze stajni, ale na jej miejscu zwiewałabym stamtąd gdzie pieprz rośnie, a nie krążyła po stadninie w poszukiwaniu przygód. Gołym okiem było widać, że goście prowadzą ciemne interesy i lepiej nie wiedzieć jakie, bo za to jest kulka w łeb. Ma brata glinę i powinna być lepiej wyedukowana. 
PS: W Kara Para Ask też mamy podobny wątek (młodsza siostrzyczka protki zakochała się w swoim porywaczu, bandycie).

Najpewniej z tego, że strzelał do człowieka w sposób typowy dla płatnego zabójcy czyli z dachu. No płatny zabójca to najemnik, a Ferhat jest członkiem rodzinnego "gangu" tak jak i kuzyni.

Wg mnie właśnie SBA ma idealną ilość odcinków, bo 90 odcinków 45-50 minutowych to optimum. Ta ilość gwarantuje rzetelne rozwiniecie fabuły i głębsze, solidniejsze ukazanie wątków oraz postaci z jednej strony... i brak możliwości do męczenia materiału z drugiej. Seriale dłuższe, niż 100 odcinków bywają najczęściej mniej lub bardziej męczące. A krótsze np. 60 odcinkowe są zbyt powierzchowne i przez to pozostawiają niedosyt (np. Imperium Miłości, gdzie fabuła była poganiana przez reyting i że to nie pomogło był szybki finał... a serial miał potencjał na przepiękny melodramat). O klapach nawet nie wspominam, bo szkoda na nie czasu. To takie serialiki potworki, w których rządzą: chaos i urwane wątki.

Brakuje Sinem Ünsal.

Dzięki Alex, tak chodziło mi o tą z kawiarni... w takim razie szkoda, że jej nie będzie, bo protka miałaby barwniejszy wątek, co więcej przyjaciółka wydała mi się całkiem, całkiem...

Ja za mało jeszcze widziałam, żeby spekulować... niektóre postacie na razie tylko mignęły... Aczkolwiek gdybym miałabym na tym etapie obstawiać to Cuneyt jest podejrzanym nr 1 (pomimo, że jeszcze nie było żadnej wspólnej sceny pomiędzy nim i nią). Na drugim miejscu jest wujaszek (bo jest jakiś wszędobylski), a na trzecim któryś z jego siostrzeńców kuku

Już w którymś serialu widzę zaniedbany wspólny wątek protki i jej przyjaciółki. niemoc
A liczyłam na postać w stylu Dilary z IG.

Jestem po 3. odcinku i wynudzilem sie troche. A to, ze nikt nie szuka doktorki, nawet jej brat, to wiecej niz ogromne niedociagniecie,
Ciekawostka: na Ukrainie powstal remake serialu, “Na Tvoey storone” (Po Twojej stronie). W 2019 wyemitowano 1. sezon (24 odcinki), a drugi mial premiere w 2020.
www.imdb.com/title/tt11738448/

Po 11 obejrzanych odcinkach stwierdzam, że serialowi, a właściwie fabule dość daleko do doskonałości. Ale to wina scenariusza, który tu ogólnie kuleje. Niektóre zwroty akcji są wzięte wręcz z księżyca, do tego są mocno przerysowane i gdyby nie dobra realizacja to by się nie obroniły. Postacie też są średnio napisane i bije od nich sztuczność, ze aż aktorzy nie potrafią tego zagrać. Także najlepiej oceniam tu robotę reżysera, choć i historia nie wydaje mi się na tym etapie najgorsza. Coś w niej pomimo wszystko jest, choć pióra pisarek nie potrafią tego wydobyć.
Z postaci najbardziej wiarygodny jest Namik i Ferhat. Protki jeszcze nie umiem ocenić, w czym przeszkadza najprawdopodobniej słabo napisana postać. I dość intrygująca wydaje mi się nadal Idil. Siostry-"Niesiostry" są natomiast mocno przerysowane oraz sztuczne, a sceny z ich udziałem mało ciekawe.

Ja wytrwałem do końca, ale teraz jak bym to miał
oglądać w życiu bym tego nie skończył.
Moja cierpliwość na absurdy się zmniejszyła.

Zgadzam się. Też długo nie dałam rady oglądać. Znudził i zmęczył mnie ten serial dość krótko. Jakby tvp kupiło to serial i tak by się sprzedał  
Tego wątku ze ślubem też nie rozumiałam. Bezsensu. Ogólnie słabiutki ten serial.

Wg mnie motyw ze ślubem by się mógł akurat świetnie sprzedać, gdyby ekipa od scenariusza nie poszła na łatwiznę i jakoś go zagaiła (min. że prot się już wcześniej zakochał w protce). A tu było, że Ferhat ni z gruszki, ni z pietruszki stwierdził, że protka musi za niego wyjść, bo inaczej ją zastrzeli tak jak mu wujek kazał.
Brat protki to jest wypisz wymaluj (nieudacznik, zapomniałam imienia) ściągnięty z serialu Wieczna miłość. On chyba przeskoczył z jednego serialu do drugiego w ramach tej samej roli. Dla mnie ten aktor to dramat.

@rafaelcaen, w KS był z niego śledczy jak z koziej xxxx trąbka. W ogóle cała drużyna Kemala to był śmiech na sali.
Wg mnie ten aktor nic nie zmienił w swojej kreacji, gra wypisz wymaluj taką sama nudną postać.

carlos, a ja ja wlasnie bardzo polubilem. Wyroznia sie sposrod innych aktorek, a glos no ma akurat specyficzny (jak dla mnie fajny).