Pantanal - Dzika miłość (2022)

Historia jest hitowa, w końcu 2 razy odniosła sukces (Globo sobie pewnie do dzisiaj pluje w twarz, że się nie podjęła produkcji pierwowzoru w 90r. i projekt powędrował do Manchette). Skoro realizacyjnie wymiata to zostaje scenariusz. Ten niestety we współczesnych telkach latino najbardziej i najczęściej kuleje.

Chwilami miałam wrażenie, że ta czołówka jest wzorowana na Królu Lwie.

Czy ktoś ma zamiar oglądać Pantanal?

Zapowiedź.

Oglądał ktoś już 1.Odcinek?
Ja czekam, aż się pojawi w serwisie C+.

Zdecydowanie wolę jaśniejsze kolory w telenowelach.

Niestety jeszcze nie widziałem nawet pierwszego odcinka. Czekam nadal aż pojawi się w Canal+ Online.

Czy ktoś wie gdzie można znaleźć odcinki telenoweli z Novelas+? Niestety Canal+ dalej zawodzi.

Jest już dostępnych 8 odcinków. Kto ogląda telkę?

Zdążyłem obejrzeć na na razie dwa pierwsze odcinki, więc ciężko mi jeszcze wyrobić sobie konkretną opinię. Połowa pierwszego odcinka była dla mnie trudna do przebrnięcia, bo czułem się jakbym oglądał serial przyrodniczy, a nie telenowelę choć oczywiście bardzo doceniam zjawiskowe plenery i wysoki budżet tej produkcji. Wraz z podróżą Ze Leoncia do Rio zrobiło się już dużo ciekawiej. Podoba mi się aktorka grająca Madeleine. Ma w sobie coś przyciągającego i w sumie nie dziwi mnie, że kowboj od razu zwrócił na nią uwagę.

Właściwa akcja telenoweli, jak i żywsze kolorki ruszają dopiero od 11 odcinka.

PS.
Uważajcie na krokodyle i anakondy.

3.Odcinek

Scena z jaguarem była świetna. Choć przyznam, że kiedy żona pogoniła męża z wody myślałam, że za chwilę się wynurzy jakiś krokodyl i ją zaatakuje. Swoją drogą aż trudno uwierzyć, że mąż tak łatwo dawał za wygraną kiedy go za każdym razem odpychała i trochę żal mi się go było... także dobrze, że się ten jaguar pojawił, bo przynajmniej rozpalił jej zmysły. No skoro się akcja rozgrywa w przeszłości, a żona nie chce uprawiać seksu, bo boi się utraty kolejnego dziecka, to pewnie w tej scenie na mokradłach zajdzie w ciążę i urodzi... dla odmiany dziewczynkę - protkę. Będzie się w niej pewnie kochał syn tej zakochanej po uszy w procie wieśniaczki, która się nie może doczekać jego powrotu z Rio. Zastanawiam się tylko który jest tu protem: ten, który żeni się z Madeleine, czy może ich wspólny syn, o którym jeszcze nikt wie, bo się dopiero począł. Znaczyłoby to, że i prot i protka się poczęli w tym samym czasie, choć w innych światach, bo ona w dżungli, on w aglomeracji. Niezły mix.

Cały wątek wokół małżeństwa prota i Madeleine jest dla mnie niestety absurdalny. Już nawet pomijając, że tatuś oddał bez wahania rękę córki (prawie przypadkowemu) wieśniakowi, nie kminię jak mógł jej kazać pakować walizkę i jechać za mężem do dżungli. Przecież nie dość, że go kompletnie nie zna i nic, a nic o nim nie wie, to jeszcze bez zastanawiania zmusza córkę do życia, do którego nie została w żaden sposób przygotowana. Jak młoda panienka przyzwyczajona do luksusu i ciągłych balang na mieście ma się odnaleźć w realiach, do których nie sięga cywilizacja? A dopiero co mówił do swojej żony, że pragnie, aby Madeleine miała godne życie i niczego jej nie brakowało. Dziwnie chłop postrzega dobro córki, którą nieustannie rozpieszczał. PS: I słabe było ze strony prota, ze poleciał do teścia na skargę, ze żona nie chcę z nim jechać.
Natomiast nie wydaje mi się, aby M tak łatwo uległa. Ciekawe co wymyśli.

i.imgur.com/eI8YGqa.png

Ilekroć widzę na ekranie twarz mamusi, zastanawiam się skąd wytrzasnęli tą aktorkę. Raz, że kompletnie nie pasuje na matkę Madeleine, dwa, że mogli już zafundować jej jakiś makijaż, bo wygląda tragicznie.

i.imgur.com/SDe57Iv.png
i.imgur.com/Xod8mIv.png

Źródło: Serwis Canal+



Odcinek 5
49 min
Gil wyciąga Maríę Marruę z rzeki, gdzie próbowała popełnić samobójstwo. Madeleine zaczyna rodzić i wpada w rozpacz, ponieważ nie ma José Leoncio. Rodzi się Juve. José Leoncio jeździ konno ze swoim synem, a Madeleine nie pochwala postawy męża, kłócą się. José Leoncio ma wrażenie, że widzi ojca jadącego z synem.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

---

---

Odcinek 6
50 min
Maria żałuje tego, co próbowała zrobić. Gil opowiada swoim przyjaciołom, że widział Marię zamieniającą się w jaguara. Mariana namawia Gustavo do poszukiwania Madeleine. Irma czeka na Gustavo przy barze i smuci się, że ten nie przychodzi.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

---

---

Odcinek 7
48 min
Poplecznik zabija Gila, a María w zemście i obronie zabija poplecznika. José Leoncio dowiaduje się o wyjeździe Madeleine i wyrusza za synem do Rio de Janeiro.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

---

---

Odcinek 8
49 min
José Leoncio decyduje się oddać Jove Madeleine. Irma kłóci się z Madeleine, gdy dowiaduje się, że jej siostra powiedziała Jove, że jego ojciec nie żyje.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

Cd..



Odcinek 13
49 min
José organizuje imprezę na powitanie Jove w Pantanalu. Tadeo przywozi Jove z lotniska. José i Jove spotykają się ponownie. José jest urażony, ponieważ Jove nie je mięsa, za co Filó go karci.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

---

---

Odcinek 14
48 min
Joventino i José Leoncio zaczynają dostrzegać wzajemne różnice. Jove mówi José, że nie ma zamiaru dłużej mieszkać w Pantanal.

Dostępność przez okres dłuższy niż 6 miesięcy

Dlaczego nic nie piszecie? Nie oglądacie już tej telki?
Ja nadrobiłam już wszystkie odcinki i jak sobie pomyślę, że teraz mi przyjdzie oglądać po jednym, w dodatku nie przez wszystkie dni, bo w weekend jest brak emisji... to trochę żałuję, że się nie wstrzymałam i nie poczekałam aż się nazbiera więcej odcinków, żeby zawsze mieć coś w zapasie i móc odpalić w każdej chwili. Bo bardzo się wkręciłam. Czuję się jak przed laty kiedy oglądałam jeszcze Televisę i czułam w telkach tą magię. Dlatego mam nadzieję, że tutaj jej nie zabraknie. Tym bardziej, że Globo przejechała kosą po odcinkach i z niecałych 170 zrobiła 120. Aż boję się myśleć ile ważnych i pięknych scen wycięto. " style="max-width:100%;"]
Muszę się zgodzić. Mimo tego co pisałam na początku, zdążyłam się zżyć, szczególnie z Leonsiem i bardzo mi brakuje tamtych postaci. Łącznie z Filo, chociaż chwilami się jej bałam, że coś nawywija i rozdzieli małżonków. Jak wiemy nic takiego się nie stało, co więcej nawet próbowała zatrzymać Madeleine kiedy ta uciekała. No moim zdaniem dojrzali aktorzy nie zostali dobrze dobrani. Albo źle poprowadzono odtwórców postaci z przeszłości. Nie czuję bowiem między jednymi i drugimi żadnego współbrzmienia. Są zupełnie z innej bajki, i nie chodzi mi o wygląd (choć tutaj tez by się prosiło o trochę więcej podobieństwa), ale charakter i usposobienie. Najgorzej chyba wypada postać Madeleine, a najlepiej postać jej kochanka (tego psychoterapeuty/ psychiatry). Co do Leonsia to trochę się przyzwyczaiłam, no zaraz po przeskoku byłam bardzo rozczarowana, tak mi nie pasował. A widzę, że sam aktor to wielka gwiazda Globo. Także poczekam, może mnie przekona, bo z nową Madeleine się raczej nie polubię. Coś mi w niej nie pasuje i tyle.
Natomiast młodzi proci, chociaż na razie niepozorni, przypadli mi do gustu. Tak samo jak i nowa Filo, chociaż nie nie jestem pewna, czy nie jest za ciepła/ zbyt emocjonalna, bo tamta z przeszłości aż taka nie była.  No gołym okiem widać, że będzie miała świetny kontakt z synem Leonsia (nadal nie zapamiętałam jego imienia). Aktorzy już przy pierwszej scenie złapali ze sobą chemię. Mam tez wrażenie, ze Tadeo będzie zazdrosny nie tylko o chrzestnego i jego syna, ale także o własną matkę. Swoja drogą  trudno jest wyczuć jakim typem postaci będzie, bo jak na razie robi wrażenie kogoś, w kim ważą się dobre i złe cechy. Czy się wykluje z niego czarny charakter, czy może wierny przyjaciel młodego prota... ? To samo się zresztą tyczy "niemowy"... Zjawiła się w złych zamiarach, ale w efekcie nie zabiła ani protki, ani jej matki.  Niestety ciągle trudno wyczuć jaki ma plan i jakie są jej obecne intencje. I co ją nadal powstrzymuje przed odejściem z chaty protki... A może chce zabić jaguara?
Swoją drogą bardzo mi się podoba naszpikowanie fabuły elementami fantastyki. Uwielbiam takie mixy.   Fajnie, ze niedługo ciąg dalszy Sahmaran.

Swoją drogą.. czy jest możliwe, że ten starzec, który się zmienia w anakondę (tak w ogóle, gdzie on był kiedy ginęła Dzika Maria ?) jest "zaginionym w dżungli ojcem Leonsia?

i.imgur.com/MRzYdTk.jpeg