Safir - Szafir | NTC Medya 2023

Niektórzy aktorzy marzą o zagraniu czarnego charakteru, ale są i tacy, którzy nie chcą grać negatywnej postaci. Początkowo Ilhanowi Ates się chyba podobał, ale w ostatnich odcinkach stał się taką szują, że ja akurat specjalnie decyzji aktora się nie dziwię. Szkoda tylko, że nie mogli dogadać się odnośnie tego ostatniego odcinka, bo jednak byłoby miło zobaczyć, co stało się z jednym z głównych bohaterów. Sympatii do Yamana i Feraye nigdy nie czułam, więc jak pomyślę, że mam tylko na nich patrzeć przez 2,5 godziny... Ale rezygnować nie mam zamiaru, bo jednak serial wypada dokończyć.

Ja się tam mu nie dziwię,że porzucił to w trzy diabły. Na jego miejscu tą szmirę porzuciła bym już po 10 odcinku.
Mierny? Nie zgodzę się. Stacja promowała serial od początku głównie jego nazwiskiem. I jasne, Turcy praktycznie nie oglądają czegoś dla aktora. Tak, ale on trzymał przez cały czas poziom. I jak się ogląda fotki z kręcenia do właśnie Ilhan ma najwięcej zdjęć/relacji z pozostałą ekipą.
Bo Ozge z Burakiem wyłącznie skupiali się na swoim towarzystwie. I ogólnie to uważam właśnie ich za najgorszych w tym badziewiu. Zaraz obok żałosnego scenariusza. Który zmieniał kierunek prowadzania postaci średnio co trzy odcinki. Ates raz był dobry, zaraz bez powodu odwalał jakieś dziwne akcje. Feraye raz miała oznaki posiadania mózgu, a chwilę potem nie. Jedynie "cudowny" Yaman zawsze był taki sam. Czyli tragiczny. Wiecznie krzyczący, płacący. Nigdy nie potrafił uspokoić swoich emocji. Wiecznie ktoś był winny, ktoś robił problem. Kiedy to sam Yaman często gęsto był głównym winowajcą.
Burak zagrał tragicznie, obrzydliwe wręcz. Te sceny gdzie pluje prawie na kamerę, albo ślina mu cieknie. O mokrej twarzy nie wspomnę. Nienawidzę takich postaci. Nienawidzę jak w każdym odcinku jest notoryczne daecie japy ze strony bohatera. Zwłaszcza postaci męskiej. Nawet gdybym nie miała pewnej dozy sympatii dla Ilhana, to i tak każdy był lepszy niż Burak i jego okropny Yaman.
Yaman i Feraye są dla mnie również najgorsza para serialową jaką widziałam. Toksyczni, niedojrzali, żałośni wciąż mówiący jak to się bardzo kochają. Tylko słowa, żadnych czynów. Jak już byli razem to co robili? Jak nie migdalenie to dramy o rzeczy mało istotne. Super związek, super miłość.
A no i te zbędne retrospekcje, które jakby uzbierać w jedną całość to spokojnie byłby dwa odcinki. Także kolejny powód dlaczego ten serial był tragiczny.
Serial niestety był tak okropny, słaby i irytujący, że długo będę miała go w pamięci.
Nie polecam nigdy nikomu. Trójkąt miłosny , który nigdy nie istniał. Bo nikt mnie nie przekona,że trójkąt miłosny jest wtedy kiedy jest dwóch kochanków i ktoś na doczepkę. To nie jest wtedy trójkąt!
I coś mi mówiło na początku, żebym nie brała się za to coś. Ale byłam ciekawa pary Ozge & Ilhan. Także no, nic dobrego od tego syfu nie dostałam. Tylko mnóstwo złych emocji.
Safir w punkcji ode mnie powinien dostać minus sto punktów. Bo tak bardzo gardzę tym serialem.
I wciąż mnie dziwi to jak bardzo Safir potrafi burzyć mi nastrój. Gdyż zazwyczaj jestem spokojna odnośnie produkcji serialowych.

Finałowy odcinek zaliczył spadki w każdej kategorii i mnie osobiście bardzo to cieszy. Dawno już nie oglądałam serialu, który tak mocno by mnie rozczarował.

Masz rację lucy, też tak uważam. I masz także rację, co do tego, że komentarze bywają okrutne. 

Od początku mówię, że fandomy, zdjęcia , puzzle, zwiastuny , przewidywania są funta kłaków niewarte. Potrafią zohydzić i zniszczyć serial  

Co do Ilhana, to odejście na odcinek przed końcem, dobrze o nim nie świadczy.

Scenarzyści też się , moim zdaniem, nie spisali. Ostatni odcinek, poza miłym dla oka ślubem, słusznym upadkiem Cemile i Aleyny, był nudny.

Kolejny serial i kolejne emocje oraz podzielone opinie za nami....czekamy na podobne w innych projektach

Katar będzie gościł w weekend wielu znanych tureckich zawodników. Özge Yağız i Burak Berkay Akgül, główni aktorzy serialu „Safir”, wezmą udział w organizacji zorganizowanej dla MotoGP . Duet, który na razie nie przyznał się do zarzutów o bycie w związku, przez weekend będzie oglądał wyścigi samochodowe i brał udział w wydarzeniach.
Wśród gości honorowych, którzy jutro wieczorem udają się do Kataru, są Alp Navruz, Gülsim Ali, Emre Bey, Şükrü Özyıldız, İrem Helvacıoğlu, Furkan Andıç, Ezgi Şenler, Burcu Kıratlı, Çağla Şimşek. Dowiedziono , że zaproszony do MotoGP Kerem Bürsin weźmie udział w Festiwalu Filmowym w Maladze, na którym nie mógł być obecny w zeszłym roku, że Salih Bademci kręci reklamę, a Ahsen Eroğlu nie może pojechać do Kataru ze względu na przygotowania do krótki film, w którym wystąpi.

Jak się ten serial skończył, kogo wybrała Feraye.?
Może ktoś napisać kto oglądał. Najlepiej oznaczyć
że to spojler by innym nie spojlerować.

Z perspektywy czasu o 26 odcinków za dużo

Ja do teraz żałuję,że poświęciłam każdą minutę mojego życia na to badziewie.

Ciekawe jak się Safirek sprzeda na trwających obecnie targach.
Obstawiam, że bardzo dobrze.

Serial Safir będzie emitowany od 20 czerwca w Izraelu na kanale Turkish Drama

https://www.instagram.com/reel/C8Ex6GHClwy

mira ja również wracam do seriali. Muszę dokończyć niektóre.
Safir - był jaki był. Końcówka - jednak zawiodła. Sama zobaczyć.

💥💥💥 Serial ATV #Sapphire, który odcisnął swoje piętno w zeszłym sezonie, już wkrótce pojawi się
na ekranie Zap Novelas TV, emitowanej w Angoli i Mozambiku...

Ze znacznym opóźnieniem, ale w końcu dotarłam do końca tej historii Uważam, że taka przerwa była dla mnie dobra, bo trochę już przeszła mi złość na Yamana, trochę już zapomniałam o jego wybrykach i agresji. A w ostatnich kilku odcinkach już tego nie było. Przeciwnie, wybielono go na maksa

Serial skończył się zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażałam na początku, w trakcie wkurzał mnie niemiłosiernie, bo nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu coś ruszy w tym kierunku, w którym bym chciała. Ostatecznie oczekiwany rozwój sytuacji nigdy nie nastąpił.

Odcinek finałowy jest bez udziału Ilhana. Ates wyjechał w siną dal. Szkoda, bo dla mnie to była postać napędzająca fabułę. Owszem, Ozge i Burak doskonale prezentują się na ekranie, grane przez nich romantyczne scenki są bardzo ładne, wypadają naturalnie. Ale na tym nie dałoby się zbudować fabuły, poza tym w niektórych momentach aż mdliło od nadmiaru słodyczy. W finale jest jej sporo, ale równoważą to sceny z Cemile, czy Alyeną. Już pomijam to, w jaki sposób Alyena porwała dziadka i jak komicznie to wszystko wyglądało Najważniejsze, że sprawiedliwości stało się zadość.

Serial będę długo pamiętać, bo dawno żaden mnie nie wkurzał tak, jak ten

ogolna os fabularna ktora zaczyna sie od morderstwa, szantazu i wymuszonego slubu ktora jest napedzana gdzies do polowy serialu mimo, ze ciekawa i trzymajaca w napieciu jest durna jak but i w realnym swiecie nigdy by nie przeszla..

facet wlamuje sie do czyjegos domu z bronia, mierzy w glowe wlasciciela mmowi ze zostaly mu sek zycia, ma klekac i blagac o zycie zostaje ogluszony przez jego brata, przeciez to samoobrona, co sie robi? niczego sie nie dotyka dzwoni po karetke i policje i koniec serialu, materialu na godz.. tak by wygladalo w zyciu codziennym..no ale tu jednak musza postanowic, ze cialo zatopia w jeziorze i zapomna (po jaka cholere heh)

jak to zazwyczaj w serialach bywa zawsze znajdzie sie jedna taka osoba ktora ma szczescia tyle ze nawet gdyby jechala po ziemniaki do innego miasta to i tak udaloby sie jej cos podsluchac i tak jest tu, najpierw podgladuje cala akcje, pozniej znajduje tel zabitego, oczywiscie jak w kazdym serialu tel nie ma zadnego pinu, hasla, niczego mozna z niego pisac, dzwonic wysylac zdj itd..do tego nagrywa rozmowe gdy idzie szantazowac mlodego i rach ciach ciach musi przez 15 2,5h odcinkow robic co mu karze bo na kazde nieodpowiednie zachowanie ma odpowiedz jedna, wiezienie lub smierc z rak rodziny zamordowanego

Yammanowi to zadnego brata ogolnie nie zazdroszcze, w cale sie nie dziwie, ze przez pierwsze odcinki swirowal szantazowany przez brata, tesciowa i w zasadzie starszego brata ktory na kazdym kroku chce mu dokopac, w pewnym momencie prawde zna chyba 3/4 bohaterow procz zainteresowanego, przyjaciele, rodzina itd ale oczywiscie kazdy dla jego dobra milczy dobre..

po streszczeniu 3/4 odc przychodzi mi do glowy chyba najwieksza bzdura serialu czyli zona Yammana oglasza przy calej rodzinie, ze jest w ciazy, bedziecie mieli dziedzica cieszcie sie i takie bla bla bla, oczywiscie awantura jak to sie stalo, klotnie piski wyjmuje wynika badania pozytywny a Yaman sie tlumaczy jak mungol ze to nie mozliwe..
zamiast wstac jak facet powiedziec krowo nigdy Cie do lozka nie wpuscilem, nigdy Cie nie pocalowalem zaszlas chyba z przescieradlem w ktore konia zwalilem to milczy .. temat na kolejnych kilka odc dramy..

wszyscy tu narzekaja na jego porywczosc w pierwszych odcinkach, zachowanie itd ale on juz w 2 odc chcial sie rozwiezc, wyznac prawde i uciec z nia, ale z kilku stron byly naciski i szantaze na niego, kazdy mial w d.. co czuje co przechodzi, jak to na niego wplywa, z czasem gdy spirala klamstw sie nakrecala i uwierzyl ze jego kobieta zdradzala go od roku, zaszla w ciaze z innym bedac z nim a jemu wmawiala dozgonna milosc nie dziwie sie ze pozbyl sie skrupułów i postanowil sie mscic. gdyby chciala go przez 2 min wysluchac gdy ganial ja przez pol miasta znalaby prawde juz dawno i sama by zdecydowala co robic, a tak patrzac mu w oczy wciskala mu mega klamstwa po czym zwijala sie z placzu jaka ona nieszczesliwa..
Yamman chyba jako jeden z nielicznych tak na serio nie wymyslal i nie powielal zadnych klamstw, ukrywal tylko tajemnice by bronic brata a wokol tylu ludzi, dwaj bracia, zona, tesciowa kazdy szantazowal go emocjonalnie, meczyl psychicznie, co ten chlopak musial miec w glowie tylko on wie, zreszta Hazan przyjaciolka protki, nie chcialabym takiej miec, niby w dobrej wierze ale jednak zle jej doradzala

dalabym 5/10 bo przymykajac oczy na mega dziurawa os fabularna oglada sie dobrze, akcja jest caly czas, jest dynamika, nie nudzi