Mucize Doktor - Cudowny Doktor | MF Yapim 2019

To to mi gdzieś umknęło chyba, bo nie pamiętam. O jego rodzinie też nic nie powiedzieli... Niech już Demir się dowie, co mu jest. Albo chociaż zacznie się czegoś domyślać. On jest z nim najbliżej, a kompletnie nic nie zauważa. zly2 Inna sprawa jest taka, że gdyby Demir coś zauważył i zaczął drążyć temat to Doruk pewnie zacząłby go trzymać na dystans. Ale mogłyby z tego wyjść piękne sceny. serduszkoo Jakby Demir za nim biegał (oczywiście przy okazji olewając Acelyę ) i próbował się dowiedzieć, co mu jest, a on by robił wszystko, żeby go do siebie zrazić (tak jak Alego), ale ten by się nie poddawał, bo by wiedział, że Doruk robi to specjalnie. Mogliby jeszcze dla dramaturgii dać im jakiegoś pacjenta z guzem mózgu, który umrze. Dor zacznie to przeżywać, zostanie wieczorem w szpitalu, znajdzie go oczywiście Dem (może być na dachu albo jakimś innym fajnym miejscu) i on mu wszystko opowie. Dalej to już wiadomo, jakieś łezki, przytulas, może być też coś w stylu "Ja nie chcę umierać" albo "Boję się" i "Będę przy tobie" / "Przejdziemy przez to razem".

To mnie wyobraźnia teraz poniosła... Akurat to zobaczę... Chyba, że w snach. :/

Wiecie, jaki mi się wątek z Dorukiem marzy? No dobra, wiecie, nawet opisałam to wyżej , ale z racji tego, że to jest oczywiście niemożliwe i prędzej czy później Doruczek dostanie jakąś laskę (o ile już się nie pojawiła, bo niestety czuję, że to będzie Ezo(?)) to chciałabym taki klasyk: Dor ma nocny dyżur na izbie, przyjmuję dziewczynę z jakąś raną na ręce np., niewielką ale trzeba szyć, bo krwawienie nie chce ustać. Rozmawiają sobie, on podejrzewa, że coś jest nie tak i zleca dodatkowe badania, mimo że ona się nie zgadza. Przychodzą wyniki, okazuje się, że to białaczka, mówi jej o tym, a ona że wie, zostało jej jakieś pół roku życia... I potem znowu rozmawiają, ona mu opowiada o sobie, swoich marzeniach, co by chciała zrobić przed śmiercią (jedną z nich może być przejażdżka motorem )... Doruk próbuje zrobić wszystko, żeby jej pomóc, ale nic już nie można zrobić, w międzyczasie zaprzyjaźniają się... Właściwie zakochują, ale żadne się nie chce przyznać. Ona coraz częściej pojawia się w szpitalu, więc spędzają jeszcze więcej czasu razem, Dor ją odwiedza w każdej wolnej chwili. W końcu zostają parą, są mega szczęśliwi, nadal realizują jej listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią, po drodze ona się dowiaduje o jego chorobie. Później się jej pogarsza, trafia do szpitala, Doruk cały czas przy niej jest i chwilę przed śmiercią ona go prosi, żeby jej obiecał, że zgodzi się na operację. On jej to obiecuje, dziewczyna umiera. Nie może się z tym pogodzić i nie chce tej operacji, ale ostatecznie wszyscy (albo Demir ) go przekonują i zgadza się.

Jak ja chciałabym coś takiego zobaczyć... serduszkoo Wiem, jestem okrutna, dlatego druga opcja jest taka: do szpitala przychodzi nowa lekarka (rezydentka). Jest w sumie bardzo podobna do Doruka, stara się trzymać wszystkich na dystans, mało mówi, jest raczej spokojna, nikt o niej nic nie wie, a ona tym bardziej nic o sobie nie opowiada. Dor zaczyna się zastanawiać, dlaczego taka jest, więc zaczyna się do niej zbliżać. Na początku ciężko to idzie, ale w końcu się zaczynają dogadywać, nawet kumplować, ale ona nadal nic o sobie nie mówi. Któregoś dnia wychodzi ze szpitala i czeka na nią jakiś facet, Dor widzi jak się kłócą i jej pomaga, potem pyta ją o co chodziło, ale ona nie chce powiedzieć. Ten gościu zaczyna coraz częściej zaczyna do niej wydzwaniać, nachodzić ją. Znowu wieczorem jak wychodzi ze szpitala spotyka go, kłócą się, potem on zaczyna ją szarpać i pojawia się Doruk... A wiadomo, że skoro był w wojsku to jakieś tam sztuki walki zna. Ona zaczyna płakać, więc zabiera ją w jakieś ustronne miejsce i ona mu opowiada o wszystkim. Okazuje, że to jakiś jej były z kryminalną przeszłością (może nawet ją bił), wyszedł niedawno z więzienia i chce teraz, żeby do niego wróciła. Zaczynają się do siebie zbliżać, ona dowiaduje się o jego chorobie, ale on nie chce operacji, więc próbuje go przekonać, ale w końcu trochę odpuszcza. Później Dorukowi się pogarsza, trafia do szpitala, jest już ostatnia szansa na przeprowadzenie operacji i ona go prosi, żeby się zgodził, nie zostawiał jej i że nieważne, co się stanie, jakie będą skutki operacji to ona będzie przy nim. On się w końcu zgadza, zabieg się udaje i żyją długo i szczęśliwie. The end.

Jeszcze chwila i opowiadanie napiszę. Może to wcale nie jest taki głupi pomysł...

Jedynym problemem w tym wszystkim jest to, że za cholerkę nie wiem, jaką aktorkę bym dla niego chciała. niemoc Jeśli chodzi o drugą historię to może widziałabym tutaj Hande Dogandemir, ale...

Ja to bym bardzo, bardzo, bardzo chciała, żeby to Demir jako pierwszy poznał prawdę. I taką scenę jak napisałam wcześniej. Marzenie

Kwestia gustu. serduszkoo

Poza tym Onur jest już zajęty a Hakan tak mnie kupił rolą Doruka, że Onur niestety spadł troszkę w tabeli