Dünyayla Benim Aramda - Miłosne Przetasowanie | MF Yapim 2022

🔥 Platforma cyfrowa Disney Plus wyemitowała pierwszy i drugi odcinek nowego tureckiego serialu „Dünyayla Benim Aramda”,
z udziałem Demet Özdemir, Bugry Gulsoy, Hafsanur Sancaktutan i Metina Akdulgera

Mavi, czyli serial jest dostępny dla wszystkich, nie tylko dla widowni tureckiej?

Nie ukrywam, że ja jestem tego serialu bardzo ciekawa, ale trochę się boję rozczarowania. Film z Demet i Sukru dla Netflixa był dla mnie takim rozczarowaniem. Też właśnie ładnie zrealizowany, ale strasznie płytki.

✨ Turecka prasa dyskutuje na temat serialu "Dünyayla Benim Aramda”, cytując słowa Demet Ozdemir, że ​​to nie jest historia miłosna, ale historia pewnego związku.

Dodają też słowa żony aktorki Oguzhana Koca, która przyznaje, że nie jest zazdrosna.

🎬🔥Charyzma Bugry Gulsoya w małym fragmencie serialu „Dünyayla Benim Aramda”

📸💫 Hafsanur Sancaktutan wyrobiła sobie sławę, występując w bardzo gorącej scenie w serialu Disney Plus „Dünyayla Benim Aramda”

Ja dzisiaj mam zamiar zerknąć na 1 odcinek .

Odcinek 1

Obiecałem sobie, że obejrzę seriale na platformie Disneyowskie, więc zabieram się za drugi, jaki został wyemitowany po Kacis. Patrząc na zwiastuny,
odniosłem wrażenie, że będzie to coś w stylu Greya . Zobaczymy, czy w odcinku to samo poczuję.

Już na wstępie poznajemy Ilkin (Demet) i Tolgę, gwiazdę produkcji. Oboje wyglądają na gwiazdy światowego formatu. Garnitur i suknia - wyglądają zniewalająco.
I niby zapowiada się pikantny związek - a tu po 4 latach już Tolga nie interesuje się tak bardzo Ilkin. Scena, jak się kłócą, i ściąga siłą jej podomkę...
Chłopie, ogarnij się.

Ilkin rozmawia ze swoją przyjaciółką i zwierza się, kiedy ostatni raz kochała się z Tolgą. Powiem Wam szczerze, że odzwyczaiłem się od takich zdań w serialach tureckich.
Zaskoczyło mnie z jednej strony ta otwartość - bez ogródek rozmawiają o wszystkim. Z drugiej strony - cała ta gra aktorska, ten klimat - mam przed oczami Greya .

Ojej, ojej... Spodziewałem się czegoś mocniejszego, i normalniejszego, a oglądam... Serial, który został najwidoczniej przeciśnięty przez rolki w pralce Frania.
Większość odcinka, to była wymiana wiadomości pomiędzy fikcyjnym kontem Ilkin, a Tolgą. Co więcej, on nie zorientował się, że kobieta, która go rzekomo
rozumie - to jego własna dziewczyna. Gra w jednym serialu już któryś sezon, i nic nowego nie ma na horyzoncie. Wpada w pewnego rodzaju "depresję" zawodową.
I gdy ma dojść do spotkania, Ilkin postanawia wprowadzić do gry kobietę, która ma zająć miejsce fikcyjnej Berlin. Seriously? Taka uzurpatorka jakby .

Zaleciało Hollywoodem. Miało być dobrze, a wyszło... No cóż. Niech każdy obejrzy sobie 1 odcinek i sam oceni. Osobiście uważam, że liczyłem na coś lepszego.
Nie było tragedii, jednak to nie jest do końca coś, co chciałem zobaczyć :/. Liczę, że w drugim odcinku nie będę musiał stopować scen.

Tam nie ma scen erotycznych, takie sceny to są w Sakli.

Odcinek 2

Rozdział 1. SINEM

Zaskoczył mnie początek. Spodziewałem się, że Ilkin od razu przejdzie do sedna, i powie to, co ma w głowie, co planuje, a ona zwolniła Sinem (Hafsanur) ot tak.
Nawet tej przyjaciółeczce Ilkin - Burcin, zrobiło się żal dziewczyny... Dziewczyna pracuje dwa lata w tym czasopiśmie i niczym nie zasłynęła. Szkoda. Musi być pod ścianą,
żeby przyjęła ofertę Ilkin. A jak nie przyjmie? To byś miała Ilkin niewinną duszyczkę na sumieniu. Chociaż... Wszyscy pomiatają Sinem w tej robocie.
Przynieś, sprzątnij, pozamiataj. CO to za robota? Jeszcze zamki w drzwiach wymienione, na karcie prawie nie ma pieniędzy, jej rodzice też nie mają kasy...
Żyć nie umierać. Ale w jej przypadku chyba odwrotnie.

Akcja zaczyna się, gdy przychodzi po wypłatę i musi się udać bezpośrednio do gabinetu Ilkin. Ta daje jej propozycję. Albo wypłata i bye bye, albo kontrakt na asystenta...
Pod jednym warunkiem - musi pójść na spotkanie z Tolgą jako Berlin. Dziewczyna widać, że jest na początku w szoku i nie chce się w to bawić, jednak możliwość
poznania TEGO Tolgi, i kontrakt na asystenta - przemawia do niej. I od tej chwili następują wszelakiego rodzaju przygotowania. Dosłownie jak w serialu Paulina (La Usurpadora),
opcjonalnie coś po części Pretty Woman. Biedna dziewczyna wciela się w bogatą kobietę. Stały motyw w serialach, często spotykany (teraz np. w Bir Peri Masali),
ale tutaj inaczej to wygląda. Poczułem zachodnią produkcję - Hollywood . Co do spotkania - zastanawiam się jeszcze, co będzie, gdy Tolga postanowi pójść do łóżka z Berlin.

Rozdział 2. Co jeśli...?

Ilkin wyjaśnia jeszcze parę rzeczy Sinem, ta się pyta tak jak myślałem - co będzie, jeśli Tolga będzie pragnął czegoś więcej. No i ma otwartą drogę.
Warunek taki, że musi podpisać papiery. A co w nich jest? Dziewczyna nawet nie przeczytała. Aż strach zajrzeć, jakie tam kruczki są.
Jak tak patrzę na ubraną i umalowaną Sinem, to mam przed oczami Emmę Watson, która wcieliła się w rolę Hermiony Granger. DOS-ŁOW-NIE!
Godzina 21 - czas udać się na spotkanie.

Spotkanie trwało dwie godziny... Przegadane, poplotkowane. Tolga chyba zadowolony. Ilkin dowiedziała się przez Berlin o paru niuansach, o których nie miała
bladego pojęcia. Do niczego nie doszło pomiędzy Uzurpatorką jak to ja zwę a Tolgą. I jeden wieczór dał dziewczynie - awans, pieniądze i niezapomniany wieczór w 5 gwiazdkowym chyba hotelu.
Po powrocie do domu, chłop nawet nie pisnął słowa na temat przedstawienia... Związek się sypie najwidoczniej.

Na wystawie Burcin podsuwa pomysł, by to Sinem namówiła Tolgę, by zagrała w przedstawieniu. I co? Znowu pójdzie jakiś szantaż?

Rozdział 3. Widzę Cię.

Ilkin po raz kolejny prosi Sinem o to, by udała się na spotkanie z Tolgą i przekonała go, by zagrał w teatrze. W zamian Sinem chce tylko... By ją zauważono.
Po tym jak się obie zgadzają, Sinem rusza do Tolgi. I wychodzi na jaw, ile mają rzeczy wspólnego. Uwielbiają piłkę nożną, uwielbiają także grać w piłkę na stole,
mają tę samą drużynę ulubioną. I w końcu zakład. Sinem pójdzie do ciemności, gdzie jest pełno różnego rodzaju efektów świetlnych, a Tolga ma zagrać w teatrze.
I udaje jej się to! Tolga dzwoni do Ilkin w czasie pracy, że ma dla niej niespodziankę. Mówi jej, że zagra w teatrze. Wszystko byłoby wspaniałe, gdyby nie to, że...
Gdy Ilkin chce zakończyć relację Berlin z Tolgą - Tolga podsyła zdjęcie zrobione na "spotkaniu". Czyżby Ilkin miała teraz ochotę się zemścić na Sinem? Czy na Toldze?
Czy dalej będzie prowadzić tę grę?

lucy Next - pod koniec drugiego odcinka macie Hafsanur jak się masturbuje na widok zdjęcia Bugdy, gdy ten z Demetką mają przygodę w łóżku.
Długo nie trzeba było czekać.

I powiem Wam ludziska, że jak pierwszy odcinek - wprowadzeniowy - mnie nie urzekł, tak drugi odcinek mi się bardzo podobał - nie wierzę sam, że to piszę, ale tak
właśnie jest - podobał mi się. I czekam, jak to się dalej wszystko potoczy. Widać, że produkcja zachodnia

Demetka próbuje grać wielką szefową, jednak cały czas mam przed oczami komediowe role...
I może wokół nich powinna się kręcić. Mogę powiedzieć jeszcze, że najlepiej jej w szykownych kreacjach, tyle na plus .

A ja póki co wkręciłam się w inny serial i z tym daję sobie spokój. Poczekam, aż będą wszystkie odcinki i wtedy obejrzę. Tylko żebym nie straciła zapału, jak było w przypadku "Kacis", bo do tej pory tego nie obejrzałam i coś mi się odechciało...

Scenę masturbacji widziałam ze 2 tygodnie temu na TT. Jak na tureckie realia, to całkiem odważna i uważam, że bardzo udana. Należy też zaznaczyć, że Hafsanur jest młodą dziewczyną (22 lata), niejedna znacznie bardziej doświadczona turecka aktorka miałaby pewnie opory, by coś takiego zagrać.

Odcinek 5 jest już z Metinem.

i.imgur.com/YzQiu9K.jpg

Sezon 1 ma 8 odcinków. Tak jak Kacis.